Na giełdzie w Bytomiu bywam ale jako kupujący, ostatnim razem byłem w październiku 2008, na lutowej giełdzie chyba jeszcze mnie nie będzie, ale na marcowej pewnie się już pojawię. Worek zegarków miałem tylko wtedy, obecnie ciężko jest mi coś sprzedać - w sensie nie lubię rozstawać się z zegarkami, które mam; nawet jak coś mi jest niepotrzebne, to po chwili zastanowienia dochodzę do wniosku - niech leży dalej, kiedyś może się przydać. Właśnie z tymi podwójnymi sztukami mam największy problem - nie potrafię się ich pozbyć, kiedyś chciałem je sprzedać, ale jak zacząłem oglądać, który zostawić u mnie, a którego się pozbyć, to nie umiałem się zdecydować i wszystko zostało u mnie. Dzisiaj (w sumie to już wczoraj) nabyłem poljota automat w stalowej kopercie w stanie idealnym - taki jak wyżej pokazał nick555, tylko z jasną tarczą i granatową ramką. Teraz po podwójna sztuka, bo już miałem takiego, ale jakoś nie umiałem przejść obok niego obojętnie Co do innych nowych nabytków, to ostanio wzięło mnie na budziki Witjaz, Jantar, a przede wszystkim Sewani, bo to najgłośniejszy radziecki budzik. Sława mnie nie budziła - dzwoniła za cicho.