Ja mam dokładnie tyle samo. Miałem kilka Breitlingów, m.in. poprzedniego SOH 46 na mesh’u (świetny, bardzo mi się podobał, ale trochę „klocowaty”). Starszego SO 44 (fajny, ale mnie nie urzekł) i Avengera Blackbird 48 na nylonowym pasku i muszę przyznać, że ten był super, jeden z najwygodniejszych zegarków jakie miałem. Koperta Avengera jest bardzo wygodna i sądzę, że kiedyś wrócę do tego zegarka, ale tylko na pasku, bransoleta jest niewygodna. Reasumując, spokojnie poprzymierzaj nawet odwiedź sklep kilka razy i porównaj bo Breitling dobrze wygląda jak jest duży. Nie ma zegarków za dużych czy za małych, są tylko te, które Tobie się podobają i są wygodne. Kup ten większy bo później możesz żałować.