Sytuacja w Polsce dotycząca cen i dostępności jest co najmniej chora. Wystarczy pojechać np. do Włoch, Austrii czy Luksemburga, nie mówiąc już o USA, ale tam nie każdy pojedzie po zegarek, a kupić z wysyłką wiąże się z dodatkowymi opłatami. Chyba, że ktoś przywiezie. Analizując ceny we Włoszech absolutnie nie opłaca się liczyć na łaskę polskiego przedstawiciela. Nie chcę być wulgarny, ale niech sobie wsadzą swoje Rolexy. Jeżeli ktoś ma okazję pojechać np. na urlop na Sylt to polecam tamtejsze sklepy, naprawdę można dostać fajne rabaty nie tylko na Rolexa, da się wynegocjować bardzo atrakcyjną cenę np . na Panerai