Doświadczeni Kolekcjonerzy, Zastanawiam się czy wszystkie swoje radzieckie skarby mogę eksponować na półce w gablocie i wystawiać je na promienie słoneczne a co za tym idzie, ryzykować wyblaknięcie, utratę koloru etc. Czy jednak pewne modele trzeba chronić w zaciemnieniu (jak robi to kolega Kris 2 - odnośnie nowego nabytku kirowkiego z bordowym ringiem) a jeśli tak, to jakie na to zasługują? Czy np, kirowskie, poljoty i inne gilszowane, sława arbuz zasługują na ostrożne traktowanie? Z chęcią poznam Wasze metody działania.