Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sergserg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3027
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sergserg

  1. Jasne W tym rzecz, gdybyś wiedział cokolwiek, to nie pisałbyś takich rzeczy Odchyłka kilkunastu sekund w stosunku rocznym jest czymś mocno extra, nie wystarczy tutaj jakieś "dostrajanie" mechanizmu.
  2. W środku, panie, ma kaliber chronometryczny o dokładności 10s/rok (z Perpetualem i niezależną wskazówką godzin w zestawie), a o to ciężko i w ETAch i Seiko'wych kalibrach. Wyglądu to to nie ma, ale za to jak działa
  3. Po "przeprowadzce" na czarny pasek:
  4. Niestety dobrych wiadomości nie mam. To JDM z końca 2002r., na kalibrze HEQ E510 (10s/rok, Perpetual). Kaliber przejściowy (moja ocena) między bateryjnym A660 stosowanym w Chronomasterach (i A690 w Exceedach) a aktualnym chronomasterowym Eco-Drive A010. E510 był w użytku ledwie przez kilka lat, pojawiło się na nim kilka zegarków w liniach Exceed i Attesa. Co do ceny to z racji niedostępności - ciężko stwierdzić. Ale raczej bez szans poniżej $500.
  5. Na pasku zdecydowanie lepiej. Trochę mi ten model przypomina japońskie Duratect'y Tough
  6. Może tak być, bo CTZ57, obok CTQ57 i CTL57 to początkowe oznaczenie zegarków w półce "The Citizen". Na CTR57, CTV57 i CTY57 to Campanola i Cosmosign. Jeśli CTZ-9104 to nie jest oznaczenie zegarka, to by pasowało (a raczej odwrotnie, gdyby było oznaczeniem zegarka, to by nie pasowało ). Wracając do "dziś na ręku", Alpinist
  7. A co z JDMów jest na pęczki na ebay'u? Z tego co kojarzę, to OXY (tania marka Citizena) nie wychodziły poza Japonię (a może poza Azję?), stąd i wolumen dostosowany tylko do jednego kraju (regionu?). Z tym, że w tej aukcji jest etykieta od innego zegarka, bo CTZ-9104 to coś zupełnie innego. Pomarańcz to AB4020-52X
  8. Coś zaczynam kojarzyć tego Strix'owego Citka, widziałem innego na tym samym kalibrze "multizone", ale w nie tak pikantnej kolorystyce. Te telegrafy są z 3-ma różnymi czasami - stąd tyle przycisków. Na 99% to jest sprzed 2000r. zegarek.
  9. Strix, kapitalny. Co to jest? I kiedy będzie w galerii? Podejrzewam, że kupić to nie bardzo można. U mnie kolejny dzień więcej w galerii, zapraszam Exceed EBS74-1943
  10. Ten mesh super pasuje do koperty Ocka. Fajno, fajno. A u mnie A690 (brat A660) w Exceedzie
  11. CTZ57-0523, "The Citizen" (albo Chronomaster, ten akurat bez rozpoznawalnego napisu) koperta - miazga (podobnie jak jej zawartość )
  12. "The Citizen" CTZ57-0523, z 1996r. Roczny wolumen 1000 sztuk, każda indywidualnie oznaczana. Kaliber 0350, poprzedzający A660. W 0350 brak Perpetuala. Cena nie jest takim problemem (można wyrwać poniżej $1000) jak dostępność. Jako ciekawostkę napiszę, że Citizen w instrukcji zobowiązuje się do pogwarancyjnego serwisowania tak długo, jak zegarek będzie używany. W ramach gwarancji (10-letniej) są 3 darmowe, umawiane indywidualnie przeglądy (Citizen wysyła imienne zaproszenie pocztą), w ramach których mechanizm jest kontrolowany i zmieniana bateria (trzyma 5 lat). Niestety - to tylko w Japonii
  13. Fajny i super dokładny, robi wg specyfikacji max 5 sekund odchyłki na rok
  14. sergserg

    Oceanusy łączcie się

    Może nie tyle lepszym, co łatwiejszym dla Japończyków. Japonia jest obok, jej postrzeganie jest pewnie takie, jak kiedyś z polskiej perspektywy - Niemiec. Japońskie koncerny zegarkowe wyraźnie nie radzą sobie z nowoczesnym marketingiem w stylu szwajcarskim, bronią jedynie pozycji na najtańszych półkach. W tym temacie można by wiele powiedzieć i napisać. Szwajcarzy wypracowali modę na zegarek, czego wcześniej nie było. Centrum tej mody uczynili zegarek mechaniczny, kiedy Japończycy po kwarcowej rewolucji przerzucili się głównie na rozwój zegarka kwarcowego. Szwajcarska metoda zaskoczyła, świat to kupił, a japońskie koncerny ocknęły się w innej, niż planowana, rzeczywistości Nie pozostaje im nic innego, niż ciągnąć dalej swoje (bo moda jest na zegarek swiss made) i czekać, że może się trochę wiatr odwróci. Właściwie to jedyne sensowne podejście.
  15. Ostatnio cierpię na Brightz-o-manię Dziś HEQ na nowym pasku (fotki pstryknięte w południe)
  16. sergserg

    Oceanusy łączcie się

    Jeśli EU jest, to nie ma powodu, żeby znikała z kolejnych mechanizmów. Seiko jest ewenementem, poszedł na skróty, wstawiając obsługę Chin w miejsce Europy. Może w końcu opracują werk, w którym będzie obsługa 4-ech sygnałów (tak jak to jest u Citizena). Co ciekawe, raporty japońskich producentów mówią o wzroście sprzedaży zegarków radiowych - stąd zapewne kierunek w stronę zegarków globalnych (z czasem satelitarnym). Co do samej sprzedaży - największy rynek zbytu to rynek chiński (dlatego Seiko zmieniło obsługę EU na Chiny w Brightz'ach). Zostaje też spory wewnętrzny rynek japoński. Zegarki z bardzo prestiżowych linii Grand Seiko i The Citizen całkiem nieźle sobie radzą, pomimo że nie występują na globalnym rynku. Jest także Internet jako kanał sprzedaży. Na rynku amerykańskim oficjalnie nie pokazał się T1000, a nie przeszkadzało to Casio rozwijać Oceanusy o model T1010, Mantę 2000 i klasyka S100. Wydaje się, jakby to być albo nie być na rynku amerykańskim specjalnego znaczenia nie miało. Patrząc na strony japońskich, międzynarodowych sprzedawców, ostatnie modele T100, P100 i T1000 zostały wyprzedane (stronka Chino). Faktycznie, z zakupem trzeba się spieszyć Zobaczymy, czy w tym roku Casio pokaże coś nowego (nie mam na myśli tylko zmian kolorystycznych któregoś z istniejących modeli).
  17. sergserg

    Oceanusy łączcie się

    Na to wygląda. Na stronie Casio USA też ani śladu Oceanusa. No cóż, tak wygląda rzeczywistość, w powszechnym postrzeganiu drogi zegarek to szwajcarski (takie podejście to już zasługa speców od PR). Casio zwinęło Ocki najpierw z Europy, teraz kolej USA. Tym samym dorównało do Citizenowych Attes i Seikowych Spiritów i Brightzów - że wymienię podobne półki z zegarkami RC, niedostępne oficjalnie poza Japonią.
  18. sergserg

    Oceanusy łączcie się

    SmartAccess pojawił się w Edifice (EQW-A1000) zaraz po modelu T1000 Oceanusa. Aktualnie ten system z koronką wszedł także do G. Oceanusy, może za wyjątkiem Manta, nie mają specjalnych, zarezerwowanych dla tej linii mechanizmów. Owszem, do nich wszelkie nowinki trafiają jako pierwsze. Oceanusy wyróżnia stylistyka (na tych zdjęciach Edifice widać, że szału nie ma) , jakość wykonania i użyte do konstrukcji zegarka materiały. A co do Edifice, to warto odnotować, że zniknęła amerykańska strona Oceanusów, zamiast niej wyskakuje nowa stronka poświęcona Edifice (ze świetnym kolorystycznie EQWM1100DC-1A2 - czerń i zieleń). No i z nowym ambasadorem tej linii Waltonem Gogginsem ("The Shield", "Justified"). Wygląda na to, że Oceanusy zrobiły się prawdziwymi JDM'ami (Japan Domestic Market - zegarkami dostępnymi wyłącznie na japońskim rynku).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.