Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mariusz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2196
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Mariusz

  1. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Wg mnie podobny, ale kilka pytań by się znalazło. Poza tym, że nie ma MPZ i łożyska nastawnego, to jeszcze ma wycinane koło zębate bębna napędowego. To Resch robił, ale jeżeli mnie pamięć nie myli to w niektórych dużo późniejszych. Tulejka od wskazówki godzinowej ma grubszą ściankę tak "na oko". Stopka drążka kotwicy zrobiona chyba dokładniej niż u Rescha - powiedziałbym z większą dbałością. Jak rozumiem podkład cyferblatu nie jest numerowany. Jeżeli założyć, że to mechanizm z okresu próbnego to dowolne odstępstwa być mogą, ale to się chyba robi naciąganie. Precyzyjnego porównania się przez internet nie zrobi - zapewne nikomu nie będzie chciało się zdejmować aż tak dokładnie wymiarów. Znacznie łatwiej położyć dwa rozebrane mechanizmy obok siebie. Ale nawet wtedy, gdyby się różniły to czego to dowiedzie ? Skoro teoretycznie miałby być tym początkowym, to ma prawo się różnić i każdy może mieć swoje zdanie. Dopiero gdyby się znalazł inny z niższym numerem taki jak z wyższymi numerami bywały można by przesądzać. Fajny mechanizm, jakaś reszta do niego musi zaistnieć - mam nadzieję, że pokażesz jak będzie komplet
  2. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Mechanizm jest bardzo fajny. Parę rzeczy można sprawdzić jeżeli się będzie go miało w ręku. Np moduł zębów. Tu niestety będzie kierunek wykluczający - jeżeli moduł zębów będzie różny to raczej nie Resch. Należy domniemywać, że mieli frezy w jednakowym module i raczej dbali o to by była powtarzalność przy seryjnej produkcji.
  3. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Trochę więcej widać . Jeżeli dobrze widzę jest mostek nad osią minutową - pewnie zegar z CK. Kotwica "V", prowadzenie górnej krawędzi płyt w łuku, stopka drążka kotwicy z zachowaną formą Rescha, ale chyba trochę inne proporcje. To są argumenty "za" Ramka tarczy fajna, ale nietypowa jak na Rescha. Co najważniejsze - brak MPZ, a to było na początku standardem ( tylko w miniaturach nie było - stąd wzmianka wcześniej o miniaturze) Brak tradycyjnego wieszaka Rescha. To można bronić niby bardzo niską numeracją - to niemal jak prototyp... ale już mechanizm numerowany, co sugeruje seryjność produkcji. To są argumenty "przeciw" Brak wahadła jak rozumiem - to uniemożliwia porównanie kilku innych cech. Nie wiem, czy dobrze widzę - oś kotwicy od strony tarczy jest na półmostku ? Do wskazówek bym się nie czepiał - rzecz wymienna. Wg mnie by coś rozsądnie chcieć o tym powiedzieć trzeba by to rozłożyć i sprawdzić jakie rozwiązania detali są podobne, a co się różni bardzo. Ze względu na brak MPZ raczej bym stawiał na innego producenta.
  4. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Wg mnie można by rozważyć taką ewentualność, pod warunkiem, że byłaby to miniatura. Jest to jednak w dużym stopniu gdybanie - zdjęcie tylnej płyty to sporo za mało.
  5. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Uwierzcie Tarantowi - wg mnie ma rację. Franke lubił "odwracać mostki" kotwicy.
  6. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Mówiąc szczerze ten zegar coraz bardziej mnie przekonuje do teorii, wg to której producentami zegarów do pewnego momentu nie byli bracia Resch. Być może przejęli zakład zegarmistrzowski - produkcyjny i przekształcili go w manufakturę. By być dobrze zrozumianym - zmienili organizację produkcji i potem technologię wytwarzania mechanizmów.
  7. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Nie tylko by był ciekawy - jest wg mnie, skoro został poruszony. Chodzi o to jak by wyglądał mechanizm, jak go poznać, skoro siłą rzeczy musiałby mieć nieco inną konstrukcję / wymiary. Sygnatura by wszystko określiła, ale jeżeli numer mechanizmu poniżej tych z sygnaturą, to jej brak nic nie wnosi. Popatrzcie na to :
  8. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Wstęp do ( mam nadzieję ) dyskusji : Czy może istnieć Resch z centralną sekundą i " sekundowym wahadłem" ?
  9. Ten Wurth w crystalu był fajny - na ebay mówicie, że już jest ? Aż pójdę zobaczyć ... Eeeeee - tego "taniego" z meduzą znalazłem. Tego co za 950 poszedł chyba nie ma
  10. Dysk to chyba jedynie B&B by tam wszedł, ale to wahadło co jest, wg mnie jest bardzo fajne. To jedno z pierwszych kulkowych. Tyle, że my możemy się domyślać, a Ty masz to pod ręką i możesz mierzyć - po co pytasz ?
  11. O! - wydało się kto go zgarnął ( 160 ? ) Nakręcane z przodu były Grivolas'y - wydawało mi się, że to może dla niego był robiony mechanizm. Sprawdziłem i jednak wyszło, że montowane miał niemieckie mechanizmy nakręcane od tyłu ... A może nie tylko ? To co napisał Marian wydaje się być logicznie powiązane. Pewnie ma rację. Tak na oko Twin Loop by nie wszedł przy tych kolumnach. A to drugie zdjęcie to Hauck a nie JUF ( pierwszy to JUF )
  12. WG mnie jest to forma przejściowa między gwintownikiem a wygniatakiem. Tak na prawdę nie ma krawędzi tnącej ( krawędź ma inny kąt ) Ma jednak rowki do ew odprowadzenia połamanych nitek, resztek nitek gwintu śrub . Tego się w praktyce używa do poprawienia gwintów wcześniej zrobionych wg mnie. Do gwintowania nowych otworów - pewnie od biedy można (używając zasad o których napisał kolega powyżej - większy otwór), ale to wg mnie nie ma sensu. Ciężko będzie się tam doszukać precyzji.
  13. Edytowałeś, ale nie wiem co było przed edycją. Może coś doprecyzuje, bo ktoś mógłby zrozumieć opatrznie. Chodziło o gwintowniki do poprawy gwintu - te które pokazane, a nie wszystkie inne. Gwintowników jest dużo rodzajów, więc o tym nie ma co dyskutować - za dużo tego by było.
  14. Tak na moje oko ( słabe zdjęcia) to jest to komplet do poprawy gwintów. Gwintowniki nie skrawają a głównie ubijają i takie ich zadanie.
  15. Mariusz

    Precyzyjny regulator

    Zawsze lepiej niż z motyką na słońce Nie chcę się wdawać w dyskusję o technologiach którymi można się posługiwać. To co proste (wg mnie) mogę podpowiedzieć - zechcesz - skorzystasz, nie to się przecież nie obrażę Wspomnę tylko w kwestii technologii - mosiądz już tną laserami " bez łaski".
  16. Mariusz

    Precyzyjny regulator

    Trochę dziwne w obecnej dobie takie grawerowanie frezami wg mnie. Poza tym dlaczego chcesz to robić z alpaki ? ... jak chcesz to nie ma sprawy, ale może lepiej z jakiejś kwasówki drapanej lub satynowanej piaskiem ? Będzie trwalsze . Wtedy będziesz mógł poszaleć z grafiką . Można wykorzystać efekty satynowania różną granulacją.
  17. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Skoro nie ma sygnatury, to prawdopodobieństwo, że był dla Kroebera jest wg mnie większe. Na rynek UK były sygnowane sygnaturą Rescha, dla Kroebera zostawiano miejsce na jego sygnaturę. Jeżeli mnie pamięć nie myli, nie było odnotowanego przypadku w którym pojawiały się dwie sygnatury na jednej płycie ( Rescha i Kroebera )
  18. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Może Kroeber ? Ten numer na dole ma chyba inny font. Tego to by chyba nawet Bartek nie naprawił
  19. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Fajnie - a widziałeś kiedyś dziurę od naciągu w napisie ? A dziury od półmostka u Rescha po lewej stronie ? Ale masz wg mnie rację - to wygląda na szczątki mechanizmu Rescha z pewnymi dodatkami obcymi i solidną kowalską robotą.
  20. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Arek - wg mnie za bardzo naciągasz . Jest duże prawdopodobieństwo, że mechanizm Rescha sprzedawany równolegle był w tej skrzynce i to jako ostatni. Tak zazwyczaj robią sprzedający. To co wiemy na 99,9% to mechanizm sprzedawany ma "lewe" wahadło i wieszak. Skrzynka jest mniej więcej z tego okresu co mechanizm i jest z wychylnikiem nie Rescha . Dodatkowo skrzynka ma dosyć dużo dziur po różnych wieszakach, z czego kilka już kołkowanych. Proszę - nie ciągnijmy tego dłużej - wnioski niech każdy sobie wyciąga z tego sam.
  21. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Do czego ? Ta w środku i na boku też ? są zakołkowane ... A dlaczego nie odpowiedziałeś skąd te linie ? Arek - Twoje zdanie powyżej jest TWIERDZĄCE, a tymczasem wg mojej wiedzy to tylko przypuszczenia. Problem w tym, że ktoś kiedyś to czytając nie będzie się zastanawiał - przyjmie to jako pewnik - tak jak to zostało napisane. Na tej zasadzie się tworzy mity.
  22. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Otwory w płycie Rescha są - tak na oko 8-10 mm od krawędzi. Która krawędź wg Ciebie miałaby zostawić ten ślad ?
  23. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Mogę się tylko domyślać, że ten głęboki kształt prostokątny nie jest od wieszaka oryginalnego. Otwory pod śruby musiałyby być wewnątrz kształtu odciśniętego przez wieszak dosyć regularnie. Tu masz otwory prawie w linii odciśniętej. Nie mogę się dopatrzyć górnych otworów po śrubach , które powinny być w linii pionowej dolnych. Ze zdjęć trudno to wymiarować. Jaśniejsze pkt wyglądają jak kołkowania. Najlepszą metodą byłoby położenie na to wieszaka IRL . I tu dochodzimy do momentu o którym wspominałem wcześniej Można dyskutować godzinami starając się coś udowodnić. A tymczasem fakty mówią wyraźnie - to jest skrzynka "wielofirmowa" Taki rasowy, ale mieszaniec .
  24. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Bo był wsadzony jako ostatni, co jeszcze bardziej uprawdopodabnia , że początkowo coś w niej innego było, a ślad po tym wcześniejszym wieszaku się zacierał z czasem. Tylko dziury się nie chcą zacierać
  25. Mariusz

    Vienna regulators "REMEMBER"

    Tę skrzynię widziałem Ma dosyć dobrze zrobione zdjęcie pleców . Zwróć uwagę na to, ile tam wieszaków różnego rodzaju było zamontowane ... Wychylnik nie jest Rescha. Chyba ceny zegarów mocno się rozjechały ( kpl oryginalnych i "uzupełnianych" ) O kompletny zegar coraz trudniej - to wszyscy wiemy. Np cena sprężyny, o której pisaliśmy niedawno niby dobra, ale i tam kilka detali też nie pasuje - np pionizery. Nie twierdzę, że sprzedający próbuje naciągnąć - może ktoś, kiedyś ( dawno temu ) wymienił na "ładniejsze". Chyba ważnym zwrotem w takiej sytuacji jest " nie wiem ". Pewność podnosi cenę . Może gdybyśmy częściej dopuszczali do świadomości to, że czegoś nie wiemy łatwiej by się nam rozmawiało ? Skrzynka pokazana powyżej niby do Rescha prawdopodobnie od niego nie jest, mechanizm uzupełniany jest bez wiedzy o tym jak powinno być - bez należytej staranności. Uważam, że rekonstrukcje są jak najbardziej dopuszczalne, ale to ma być zrobione bardzo dobrze, starannie. Niestety często staramy się naciągnąć pewne fakty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.