Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Georg01

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    340
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Georg01

  1. To jest oczywista oczywistość jak mawia klasyk. Ale nie o to chodzi. Napisałeś wyraźnie, że Zenith spadł do poziomu Rolexa bo sprzedawał dla niego kiedyś mechanizm El Primero do Daytony. Bardzo dziwna hipoteza, powiedziałbym dziwaczna. Bo nikt nie chciał naprawiać mechanicznych złomów. Wszyscy pragnęli kwarców, bo to był szał mody. Nowa technologia, super precyzja, nie trzeba nakręcać, obracać bo samo chodzi przez 2 lata. Zegarek mechaniczny był w niełasce. To że był w niełasce u zwykłych szaraków, to jeszcze nie był problem. Problemem było odwrócenie się od mechaników klasy średniej i klasy bogatych, bo to była i jest do dzisiaj klientela dobrych zegarków. To był upadek mechanizmów do zegarków jako takich. Zniknęło wiele fajnych marek zegarkowych, większość tych co pozostała dziadowała. Np. Girard i JLC pchały szmelc do kopert, mechanizmy brano jakiekolwiek, byle sprzedać i przeżyć. Noszenie mechanika było nie na czasie, nie było modne. Stąd przy budowie piramidy prestiżu nie można tak łatwo szafować faktami z historii. Trzeba wziąć pod uwagę całokształt firmy i jej wkład w zegarmistrzostwo.
  2. Dorze, dobrze, ale co ma do tego pogorszenie wizerunku firmy y ? jeżeli sprzeda mechanizmy firmie x i do tego całkiem znanej i cenionej, to ma się tego wstydzić ? Zupełnie nie rozumiem. JLC ma być gorsze bo sprzedaje Patekowi czy Audemarsowi i wielu innym ? Zenith ma być gorszy bo sprzedawał Rolexowi, a teraz TAG Heuerowi ? jak świat zegarmistrzowski światem firma gorsza kupowała mechanizmy od lepszej lub porównywalnej. Zakup kalibru w firmie y nie jest tanią zabawą. Te kalibry są robione praktycznie ręcznie. Zdolności produkcyjne firmy y są ograniczone mocno właśnie poprzez ręczny montaż i nie każdy się tak łatwo załapie na zakup. Co do Kłopotów L&S. Praktycznie pod wszystkie firmy można podłożyć tezę, że ich kłopoty były niezawinione. Bo co zawiniła Omega, Tissot, Eterna, JLC, Breguet i dziesiątki innych, że nadeszła era kwarcowa w latach 70 i nikt nie chciał zegarków mechanicznych ? Sam wtedy nosiłem z dumą kwarce z Tajwanu czy skądś tam bo zegarek mechaniczny to wtedy był obciach po prostu. Taka była moda. Same firmy nie były wtedy winne niczemu, to rynek zrobił zwrot na Tajwan i koniec pieśni. Praktycznie wszyscy zaczęli robić wtedy kwarce na szybko, ale za ile można sprzedać kwarca ? Jak konkurować z kwarcami z Tajwanu, które nie dość, że były szałem mody i pożądania, to kosztowały grosze ? Układasz nie piramidę prestiżu, ale piramidę "bo mi się ten podoba a ten nie". To ogromna różnica i to nie ten wątek. To piramida marek, brandów firm, biorąca pod uwagę nie tylko obecną pozycję, ale też historię, zasługi, patenty, wkład w zegarmistrzostwo światowe. To nie kwestia, że mi się nie podoba.
  3. To, że firma X stosuje mechanizm firmy Y to ma być zniewaga dla Y ?!! Buhahahahaha Ale rozumowanie. Jak popatrzysz w historię zegarmistrzostwa to zobaczysz ile i kto jakie mechanizmy sprzedawał. Prawdziwy galimatias ! W latach 70 JLC stosował takie mechanizmy w niektórych swoich zegarkach, że pewnie wstyd im do dzisiaj. Dobrym przykładem był taki zegarek z serii Yacht Club. Na forum JLC komentowano mechanizm tego zegarka i jeden z fanów JLC stwierdził, że najlepsze co JLC mogłoby zrobić, skupić wszystkie te zegarki i po cichu zutylizować ! Nie ma mocnych. Można tylko pogratulować JLC, że takie firmy jak VC czy AP kupują ich mechanizmy i modyfikują totalnie robiąc z nich dzieła sztuki zegarmistrzowskiej. Także Zenith sprzedawał kiedyś - już dawno nie sprzedaje - mechanizm El primero Rolexowi. Rolex go całkowicie przebudował i włożył do znakomitej bądź co bądź Daytony. Z piramidy prestiżu trzeba by zrobić co najmniej dwie. Jedna to dzieła sztuki dla firm PP, AP, VC, JD, UN, Breguet, GP i wielu innych, robiących na nie swoich mechanizmach cacka o ogromnej wartości wizualnej i zdobniczej, a druga piramida to firmy robiące po prostu znakomite czasomierze na znakomitych własnych mechanizmach : JLC, Zenith, IWC, Rolex i cała reszta. Tzw. wielka ósemka to już obecnie dawno nieaktualna ósemka, bo do HH doszły znakomite firmy robiące nie zegarki, ale jak napisałem dzieła sztuki. Firmy takie jak PP, AP czy VC o dziwo przeszły przez kryzys zegarkowy lat 70 dość szczęśliwie, bo chyba ich odbiorcy to ludzie, których kryzysy nie imają się. Wielką krzywdę konsorcja wyrządziły Omedze czy np. Tissotowi, którzy dawno temu mieli całe serie własnych mechanizmów z ogromnymi tradycjami. Mam nadzieję, że w grupie Swatch ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy i przywróci "in-house" dla np. Omegi. Już czas najwyższy.
  4. Prawda. W Doblo 1.3 awarii uległa pompa wtryskowa po około 50 tys km. Usterka o tyle upierdliwa, że spotkało mnie to 400 km od domu. Na wyświetlaczu komunikat zjedź do najbliższego serwisu, dalsza jazda niemożliwa. Auto jechało, ale ten komunikat mnie wystraszył. W serwisie Fiata było już tylko gorzej. Auto stało 1,5 tygodnia bo nie mieli takiej pompy. Na szczęści auto jeszcze było na gwarancji.
  5. Jeździłem przez parę lat na zmianę Doblami 1.3 i 1.9. Dużo korzystniejszy jest 1.9. Silnik zdecydowanie mocniejszy. W obu bywały usterki silnika (pompa paliwa) no i filtr cząstek stałych zapychał się regularnie, ale i tak wrażenia pozytywne. Dużo miejsca, świetna widoczność i wygoda. Ten 1.3 był za słaby dla mnie, ciągnął, nie powiem, ale trzeba było go gonić. Spalania dla 1.9 i 1.3 były zbliżone, różnica pół litra, albo nawet mniej na setkę.
  6. Jestem fanem Hondy i od 14 lat jeżdżę Accordem, tym samym zresztą Jeździłem przez 2 tygodnie bez przerwy tym UFO Civikiem 1.8 benzyna i muszę przyznać, że nie podoba mi się. Twarda jak Niemiec, tak nieprzyjemnie twarda. Na koleinach myszkuje i to dość mocno, nie przypadło mi do gustu wnętrze - dla mnie zbyt zabawkowe, jak z gry komputerowej. Reszta OK, szczególnie silnik ładnie wchodzi na obroty. Ja stary Accordzista jestem i przyzwyczaiłem się. Co do aut na F jeździłem służbowym Citroenem C3, nówką z salonu, 1.4 diesel. Przez 1.5 roku zrobiłem na nim 60 tys, w połowie trasy, w połowie miasto. Wizyt w warsztacie około 10, wieczne, niekończące się problemy. Silnik, nadkola, różne drobiazgi, w końcu nawet spadło w czasie jazdy (!) lusterko z czujnikiem deszczu. Ten silnik 1.4 HDI z PSA to jest katastrofa. Leje olejem tak niemiłosiernie, że musiałem jeździć z bańką z olejem i co 500 km dolewać. W końcu odchodzący z pracy szef serwisu w Citroenie sypnął, że moje problemy z 1.4 HDI to normalka i ostrzegł przed tym silnikiem na dłuższą metę, szczególnie pod względem elektroniki. Ten Citroen mnie wyleczył z PSA. Raczej zostanę przy Hondzie. Przez 14 lat 3 awarie(zawór EGR, klimatyzacja - uszkodzenie i wymiana chłodnicy, czujnik prędkościomierza), w tym żadna nie spowodowała braku możliwości jazdy. Było kilka ingerencji w zawieszenie (wahacze, silent blocki), które wychodziły na przeglądach jako wybite, ale to traktuję jako eksploatacyjne wymiany z powodu jazdy po dziurach. No i raz i tylko raz tłumik końcowy. W końcu 250 tys na liczniku.
  7. Georg01

    Nasze nowe nabytki vintage

    VC to arcydzieło. Piękny zakup, chociaż Zenith też wspaniały. Tak z ciekawości ile taki VC się ceni ?
  8. Georg01

    Renowacje tarcz - przed i po.

    Mój był taki sam przed renowacją. Nie zrobiłem zdjęć i teraz jak udowodnić, ze była gwiazdka ? Reklamowałem, ale renowator stwierdził, że w tym miejscu była gwiazdka z fosforu (!) i się rozsypała. Na 100 % była podobna jak na zdjęciu powyżej, tylko miała takie "kremlowskie" szlify. Bez zdjęć nie do udowodnienia. A zegarek jest ze mną od 19 lat, przedtem 26 lat nosił dziadek. Zachciało mi się renowacji.
  9. Georg01

    Renowacje tarcz - przed i po.

    A to mój Zenith po renowacji tarczy. Renowacja w Warszawie. W trakcie renowacji zegarek "zgubił" złotą gwiazdkę Zenitha nad nazwą. Niech ta gwiazdka kole oczy nowego właściela . Nie mam niestety zdjęc sprzed renowacji.
  10. Georg01

    Nasze nowe nabytki vintage

    Nocne siedzenie na ebayu popłaca ! Gratuluję cudownego GP. Sam bym łyknął bez namysłu za taką cenę. Znakomity zakup. Pozdrawiam, GC
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.