:shock: Świetna robota. Szczerze gratuluję. Sam w życiu bym się czegoś takiego nie podjął. A zdjęcia na pewno będą pomocne dla wielu "amatorów"- chociaż Ciebie tak nazwać nie można. :wink:
Rzeczywiście, ta perfekcyjna krawędź niezbyt pasuje do destroyed strap'a, ale przecież takie zbliżenia są tylko na zdjęciu. Na żywo tego nie widać. Kto czepia się takich szczegółów? Jedynie takie zboki, jak my. Paseczek jest po prostu genialny. Taki chciałem. To był strzał w dziesiątkę.
Moja babcia zapytała mnie dziś, dlaczego kupiłem sobie stary pasek, który ktoś już pewnie nosił ze 20 lat. Czy można usłyszeć lepszy komplement pod adresem tego paska? :twisted:
W dotyku, jak zamsz. To chyba nawet jest zamsz. Tak, wygląda obleśnie, i właśnie o to chodzi. Mam nadzieję, że z czasem sponiewiera się jeszcze bardziej.
To klamra od rekina na teleskopie. Jej zamiana zajęła mi parę sekund. Don podaje, że jego paski "panerai'owate" mają 5,5 mm. Ja mierzę i wychodzi mi 5mm przy uszach, 4 mm na końcu. yarhard, ja w nim teraz do pracy zamierzam śmigać.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.