Jak tablet to pomyśl o Mancie 10 cali, bo nawet jak Ci ukradną to płakać nie będziesz. Kupiłem rodzicom dwa lata temu najprostszy model do internetu. Ma wejście na kartę SIM i microSD. Nie warto od niego wymagać magicznych rzeczy ale przeglądarka działa dobrze, filmy lecą. Sobie bym tego nie kupił ze względu na i potrzebną moc obliczeniową i ekran, który nie ma IPSu ale nawet jako GPS by się nadawał. Jeśli mają na nim lecieć bajki i istnieje obawa stłuczenia, zepsucia, kradzieży (dziecko zostawi w widocznym miejscu w samochodzie) to myśl, że byłby ok. Nie podaje modelu konkretnego bo chodzi mi bardziej o podejście co do ceny. Za chińczyka wydasz podobnie a gwarancja za granicą.