Pozwolę sobie odkopać temat. Ktoś, coś powie o zakładzie Madajczyk i Warczewski na os. Bolesława Śmiałego 9 w Poznaniu?
Na pierwszy rzut oka wrażenie solidne, ale ktoś u tego Pana serwisował już coś?
Mam do przeserwisowania Atlantica na Ecie 2824 (pamiątka po Tacie, słabo się nakręca spóźnia ok. minuty na dobę), mojego Orient Stara (chodzi bez zarzutu, ale już czas na serwis) i stary zegar ścienny Vedette (kwadransiak). Korzystałem dotąd z Pana Janusza Bilickiego, ale terminy ma kosmiczne i ceny absurdalne (za serwis rzeczonego Atlantica, jeszcze jak Tata żył, płaciłem 450 zł... Ścienny Vedette, odkąd dostałem go w spadku po dziadku 9 lat temu, jeszcze nigdy nie działał prawidłowo, a w sumie u Pana Janusza zostawiłem na jego naprawy już ok. 2000 zł...
Szukam zegarmistrza, który nie skroi mnie tak, że będę musiał zacząć sprzedawać moje zegarki. To nie ma być najtańszy fachowiec. Ja po prostu chcę zapłacić uczciwe pieniądze i mieć dobrze zrobioną robotę.
Pan Janusz to niewątpliwie bardzo sympatyczny człowiek, z dużą wiedzą, ale chyba sobie za dużo na głowę bierze i po prostu nie ma czasu naprawiać zwykłych zegarków.
Z góry dzięki za wszelkie głosy lub sugestie innych speców😊