Wkładka zmieniona, myślę że ostatecznie wychodzi to zegarkowi na korzyść ale ma plusy i minusy. Na plus - wygląd bezela łapiącego refleksy świetlne zdecydowanie "upgrade'uje" zegarek w dzień. Wygląda lepiej, jest też bardziej fotogeniczny. W nocy różnica jest bezdyskusyjnie na korzyść, świeci bardzo ładnie. Na minus - wkładka szafirowa jest grubsza od aluminiowej, w efekcie szkiełko jest delikatnie niżej od niej. Z drugiej strony podkreśla to boczne podcięcie szkiełka i może nie wygląda źle - kwestia odobistych preferencji. Po drugie kolor indeksów na wkładce w świetle dziennym jest... w kolorze lumy, lekko zielonkawy. Mnie to trochę przeszkadza. Mamy teraz szafirowe szkło z antyrefleksem od crystaltimes i rzeczoną wkładkę bezela. Planuję jeszcze jedną, ostatnią modyfikację - bransę od strapcode, pochwalę się jak już zdecyduję którą. Przed (ale już ze szkiełkiem): Po: Luma: