Ulotny - właśnie coś takiego chodzi mi po głowie. Porządny, grubszy, brązowy pasek bez zbędnych udziwnień. Zamawiałeś u któregoś ze strapmakerów czy to jakiś seryjny? A co do pudełka - w przypadku jego braku nie lepiej dokupić oryginalne czerwone tzw. etui serwisowe? Można w nim trzymać zegarek, jest estetyczne, nie zajmuje miejsca w domu i bardzo przydaje się podczas wyjazdów, na które trzeba zabrać więcej niż jeden zegarek.