Ja nie znoszę, gdy wskazówka minutowa w momencie kiedy sekundowa mija 12-tą nie trafia idealnie w indeks. Nastawiam po kilka razy aż będzie trafiać! Codziennie wieczorem po całodziennym noszeniu zegarka czyszczę go do stanu wręcz sterylnego. Nie założę rano zegarka, który nie został wyczyszczony. Nie lubię, jak ktoś dotyka mój zegarek. Musze go potem wyczyścić, choćby nawet ta osoba była chirurgiem przed operacją świeżo po dezynfekcji rąk. Moje zegarki muszą spędzać noc albo w pudełku na zegarki albo w jednym z 2 akceptowanych przeze mnie miejsc w domu. Jeżeli pozostawię je gdzie indziej, nie mogę zasnąć, niepokojąc się o nie. Mam też inne fobie, ale puki co rodzina jeszcze ode mnie nie odeszła.