Podejście że radzieckie-rosyjskie to złom z założenia jest błędne, bo i nie wszystko co swiss to takie super. Mam różne zegarki i naprawdę niektóre ruskie biją na głowę parę niby dobrych marek. I nie ograniczam się do jednego kraju pochodzenia. Mam i swiss i japan i zsrrr czy rosja. Tylko china jeszcze nie mam choć i tu już są prawdziwe klasyki, a jeśli jeszcze teraz ktoś tak nie uważa to niedługo na pewno zmieni zdanie... Ja też