Cześć,
jak napisał wyżej old time, powinieneś, na podstawie objawów, iść w grubszy włos i go ewentualnie doszlifować.
0,114 mm jest zdaje się o oczko wyższy od 0,102.
https://stores.thehorolovarcompany.com/suspension-springs/
Ja miałem podobne przeboje z beckerami - późniły na dedykowanych włosach 0,102.
Ze starych zdjęć wynika, że raczej dawniej preferowano zawieszanie wahadeł wyżej niż to się praktykuje, i słusznie, dziś. Też staram się możliwie nisko.
Z wahadłem kompensacyjnym może być problem, bo współczesne zawieszki same z siebie kompensują zmiany temperatury - konkretnie to nie kompensują, ale są mniej wrażliwe, i ono może przeszkadzać w uzyskaniu stałego równego chodu (tu teoretyzuję, bo nie mam takich wahadeł).
Zawsze jest pytanie o stan mechanizmu. Zwolnienie chodu może też wynikać z zużycia, zabrudzenia werku i stanu sprężyny głównej. Czasem zakładany jest cieńszy włos, bo na właściwym zegar staje.
Haucków nie mam wiele, ale te, co mam, lubią nagle, bez widocznego powodu sobie stanąć, choć są ustawione na prawidłowy chód. Po ręcznym rozbujaniu znów pracują w najlepsze.
GB i JUF/Huber/Shatz-e tak nie mają. Tak przynajmniej wynika z mojego skromnego doświadczenia.