Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zasadas

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    16951
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez zasadas

  1. Ciekawe, nigdy nie spotkałem, nigdy nie słyszałem.
  2. Może nie najpoekniejszy ale z pewnością ciekawy.
  3. Dwa ostatnie super, czyli jest czego szukać.😀
  4. Ta ja też dopasowałem nadgarstek do tej Omegi.[emoji16]
  5. Ale czy budzik z pierwszego zdjęcia ma właściwe wskazówki? zdjęcie z katalogu
  6. Trwają przygotowania do długich i mroźnych wieczorów, a nalewka dla zdrowotności dobra sprawa.
  7. Rodzina pionierów, niby takie same a każdy ma inną tarczę. Dwa sa bez podstaw i mają uszkodzone elementy mocujące.
  8. Każdy ma inną tarczę, czy było więcej typów Pionierów. Dwa maja urwane elementy mocowania do podstawy, nawiasem mówiąc podstaw też brakuje. Czy ktoś ma jakiś pomysł jak im dorobić podstawkę, a może zostawić takie jak są.
  9. Coś mnie zebrało na starocie.[emoji6]
  10. Daj mu się pobawić, a nie tylko do patrzenia.[emoji16]
  11. Mógłbym napisać" Gdzie wy tam widzicie wkręty krzyżowe?"😀 Ale ok, chociaż oryginalne są trochę poharatane, to wyglądają jednak lepiej niż te nówki. Ponieważ dobrych rad warto słuchać, wiec w przerwie meczu wróciły na swoje miejsce stare. Nie każcie mi tylko wymieniać gwoździ na stare.😉 To nie jest pełne drewno,☹️płyta i okleina.
  12. Przepraszam, jeśli jest taka wola mogę usunąć zdjęcia zostawiając tylko ostatnie dwa.
  13. A ja właśnie uratowałem od śmietnika (i to dosłownie) drugiego Metrona. Góra i bok skrzyni był oblany brązową farbą olejną, gdyż prawdopodobnie zegar służył jako podstawka pod puszkę farby. Mechanizm najprawdopodobniej nigdy nie był czyszczony, jak przestał chodzić odstawiono go gdzieś na strych i tak przeleżał aż do rozbiórki domu, Gdyby nie roztropność pracownika, wylądowałby razem z gruzem w kontenerze. Nie jest to profesionalna renowacja, ale skrzynię udało się odczyścić i dostała nową politurę. Mechanizm zaś po po wymyciu w gronalu, złożeniu i nasmarowaniu ruszył tak ochoczo, że nie jeden "szwajcar" albo "niemiec" mógłby tylko pomarzyć. Została tylko regulacja, ale na to potrzeba trochę czasu. Tarcza z wyraźnymi śladami, ale w miarę czytelna. Ramke udało się ładnie doczyścić, a wskazówki pomalować. Czy Metron jest dobrym i cennym zegarem? Czy dobrym nie wiem, nie jestem zegarmistrzem ani znawcą tematu, ale rozwiązania konstrukcyjne w Metronie są podobne do tych spotykanych u Beckera czy Junghansa, czy dokładność obróbki i wykorzystane materiały były lepsze czy gorsze niż u rówieśników z innych krajów, trudno mi powiedzieć, ale czas odmierzają tak samo dokładnie jak wcześniej wspomniane. Uratowany Metron jest z 1966 roku, nie wiem jak intensywnie był eksploatowany, ale sądzę że drugie tyle czasu będzie sobie tykał. Czy cenny, dla mnie bardzo, bo rozebrałem go do najmniejszej śrubki i co najciekawsze udało się też złożyć. A niech sobie chodzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.