Nie jestem znawcą roleksów, ale widziałem i macałem ich kilka w życiu. Nie za bardzo rozumiem, jak można być tak naiwnym i do końca wierzyć że może jednak to jest ORI. Tam nic nie jest tak jak powinno, jak już koledzy wcześniej zauważyli zaczynając od kropki, poprzez trójkąt który styka się z indeksami, liczby na bezlu (50) po tą tandetną bransoletę z jej jeszcze tandetniejszą zapinką. Nie mówiąc już o cyklopie. No i ta cena!!! to już hit sezonu.