testerownia24 to same podroby i dziadostwo, wiec jak chcesz wydać 109 pln na coś takiego, to lepiej kup sobie odpowiednik Sauvage od La rive w Auchan za 19,90 i 90 pln co Ci zostanie przelej na schronisko, dom dziecka albo kup sobie 0,7 Jack’a i tez będzie dobrze
Terre Intense Vetiver jest świetny, niemniej na upały może trochę męczyć, ale ja spokojnie do 30 stopni się z nim noszę co do Guerlain Boisee, kilka lat temu miałem 30ml, był to świetny zapach, drzewnocytrusowy, elegancki, o dobrych parametrach- baza jak z protoplasty, nuty kolońskie podbite drzewem i cytryną, tak mi się kojarzy:)
212 VIP, 1Milion, JPG Le Male- każdy... kiedyś uwielbiałem, dziś dostaję dreszczy, niemniej 212 którą miałem, po 3 strzałach globalnie towarzyszyła mi od 8 do 22...
Zirh Ikon po prostu zdziadział, to co jest teraz to jakieś popłuczyny. Wersja z magnetycznym korkiem sprzed kilku lat to był naprawdę porządnie skrojony zapach o dobrych parametrach i bardzo dobrej jakości relatywnie do ceny. Teraz to pachnie jak tamten z dolewka gorzkiej żołądkowej delux na rozcieńczenie... może lepiej to wypic, niż tym psikac?
Heliotrope? muszę sobie odświeżyć ten zapach, w sensie, mailem parę lat temu próbkę i wypadł mi z pamięci:) później Rock Crystal, który puściłem w obieg tu na forum, a później żałowałem tej decyzji ale, co zrobić bywa!
do mnie dotarł dziś 1828 Histoires De Parfums- świetny, świeży, całoroczny zapach, mimo cytrusów, kadzidła i wielu innych specyfików naprawdę dobry, ciepły niemęczący zapach:)
biorąc pod uwagę Twoją kolekcję i fakt, że lubisz zapachy osadzone w oldschoolowym klimacie to jeśli szukasz czegoś w klimacie lat 80-90 w nowocześniejszym wydaniu, do codziennego noszenia wiosną/latem w to będziesz zadowolony w 100% można go upolować na eg lub el-n za 135pln- takie w tym tygodniu były rzuty, podobnie jak Extreme za 155pln.
według mnie podobieństwo do pierwowzoru w kwestii zapachowej jest znikome, niemniej w charakterze mocno wyczuwalne. nie jest to cytrus czy wersja cologne w relacji takiej jak DHC czy CASC. Bardzo świeży, mocno cytrusowy i naturalny w otwarciu, później przechodzi w gładką,kremowo cytrynową fazę z nutą wetywerii (tak mi się wydaje;) trwałość jak na cytrus- 6-8h swobodnie, projekcja- średnia ale zadowalająca. na pewno nie jest to zapach "młodzieżowy" niemniej jest świetny.
Pierwsze skojarzenie po aplikacji Beach Hut jakie miałem- otoczone iglakami i krzewami wejście na plażę w upalny dzień z lekkim wiatrem, który miesza bryzę morską z tymi krzewami. do tego ta trwałość, naturalność i projekcja... jest to niesamowity zapach. Z Amouage moim faworytem jest jeszcze Interlude i Fate, ale to zdecydowanie na jesień, zimę...
Y to totalnie nie moja bajka, AdG armanii to tylko Essenza ewentualnie Profumo, ale nie do końca:) świeże, które ostatnio mnie urzekły - Atelier Cologne Cedrat Enivrant i Bergamot Soleil, trwalość, projekcja, mistrzowskie. Z nowości jak ktoś lubi podstawę to świeższa i bardzo ciekawa jest nowa odsłona Guerlain Ideal Cool i w klimatach cytrusowo-drzewnych Bottega Veneta Ilusione, to mogę polecić, nie mniej z przystępniejszych cenowo to trudno będzie znaleźć coś lepszego niż Azzaro Aqua, może jeszcze Porsche Design Sport ?
TF GV świetny, ale mam z nim problem, ja go czuję, ale nikt poza mną w kwestii eau Sauvage parfum, polecałbym poszukać tej wersji z całą czarną etykietą, różnice marginalne ale imo ta starsza jest mniej syntetyczna. Dzisiaj jest ze mną od 7:30 i nadal jest;) Loewe 7 ? Sprawdź nową wersję Plata- świetna jest! NR pomimo, ze sam w sobie jest niezły, o tyle na mnie źle się zachowuje, mokre drewno i piwnica:) bleu już lepiej ale w tych klimatach wolę Terre.
każdy z serii jest dobry, akurat mnie Extreme najmniej podchodzi ale EDP i EDT są mistrzowskie. Essence Aromatique na wiosnę/lato polecam, świetny świeżak, niemniej lepsza jest wersja męska niż aktualna unisex.
Fantazja i pióra recenzentów często abstrakcyjnie zaburzają realia pachnideł, ale też każdy ma swój gust,nos i odporność stąd mamy fanów Invictusa i Kourosa, nie mniej Benek imo jest świetny w swojej kategorii.
W kwestii Bentley Absolute to jest to 99% Gucci Pour Homme I albo 90% Montale Greyland. Czuć tam „zastrugany ołówek” ale kadzidło, agar, pieprz, nuty drzewne są tu podane w mistrzowski sposób z bardzo dobrą trwałością i niezłą projekcją. IMO w tej cenie trudno o lepszy jakościowo zapach w tych kategoriach zapachowych, może jakiś arab by się sprawdził ale to inny rynek:)
ostatnio wpadła mi w ręce odlewka Penhaligon's Blasted Heat... trochę AdG- AdG Profumo, przyjemnie się nosi, ale szału nie ma. Przy okazji, może to nie jest pora ale może ktoś chciałby zrobić swojej drugiej połówce prezent, mam Paco Rabbanne Olympea Intense Edp 80ml, bez jednego psika, korek, pudełko. Cena z wysyłką 200pln:)
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.