cześć, Jestem na etapie burzliwych poszukiwań zegarka w klasycznym stylu, który docelowo chcę nosić na bransolecie. Czarny pasek z aligatora, który również planuję zakupić z tym zestawem będę zakładał na szczególne okazje lub latem, kiedy zazwyczaj bransoleta mi ciąży. Nie potrzebuję wysokiego WR, ponieważ do tego służy mi moja Certina Diver. Rozważałem zakup Mido Baroncelli Heritage i Chronometr, ale zegarki pozostawiały pewien niedosyt. Szukając spełnienia mojego poczucia estetyki zwróciłem uwagę w stronę Longinesa- markę która kojarzy mi się z umiarkowanym prestiżem, dobrą jakością i tradycją zegarmistrzowską. Po zapoznaniu się z ofertą uznałem, że najbliżej moich kryteriów jest model Flagship Automatic, ze srebrną tarczą zdobioną słonecznym szlifem, nakładanymi indeksami i logiem marki. Zegarek na żywo robi bardzo dobre wrażenie, jego styl jest wyważony, raczej zachowawczy. Niestety w sieci nie znalazłem zbyt wiele recenzji tego modelu. Na naszym forum wydaje się on być również mało popularny, żeby nie powiedzieć nieobecny. Zauważyłem, że sporą popularnością wśród naszego grona cieszy się model Flagship Heritige, który podbił wiele serc klubowiczów Longinesa. Niemniej ten zegarek nie trafia w mój gust. Nie szukam retro stylizacji. Zatem zanim wyłożę na stół 4500 zł proszę o kilka słów, co uważacie o tym czasomierzu. Zdjęcia zapożyczone z chrono24.