Tak tu chwalicie tego Mudmajstra, że sobie nie mogłem odmówić... I powiem, że słusznie chwalicie! Fajny zegar! Nie tolerowałem dotychczas kwarców ale obecność solara mnie ostatecznie przekonała. Jest może trochę Big Madafaka ale jeśli coś mnie drażni to grubość a nie średnica. Chętnie bym się z nim nie rozstawał ale do pracy muszę w gajerze i to tak dosyć średnio pasuje (chyba że trenujesz piłkarską drużynę Meksyku ). Zatem dla mnie to opcja wakacyjno weekendowa, co odnotowuję z pewną przykrością, bo "normalne" zegarki od zakupu Mudmajstra wydają mi się jakieś niepełnowartościowe, gdyż nie przepowiadają pogody. Jeśli ktoś chce zobaczyć przykład maksymalnego niedobrania zegarka do samochodu, to proszę bardzo! Zegarek sprawdził się już na kilku ekstremalnych wyprawach - tutaj np. w Lidlu! Właściciel i Mudmaster przeżyli! Aha - żółty pasek już jedzie. Nie mogę się doczekać.