Jako takiego tematu nie ma ale apropo takiej przymiarki to opowiem wam ze miałem taka opcje przed zakupem Rangemana, ze się tylko teraz z niej śmieje W zeszłym roku na dniach miałem go kupić będąc na urlopie.. Któregoś dnia idę sobie z żoną deptaczkiem (a że lukam czasem po nadgarstkach co ludziska noszą) patrze siedzi typ na ławce a na łapie ma Rangemena.. Minąłem go z dwa metry i mowie do żony, czekaj.. Obróciłem się na tak zwanej piecie, podbiłem do koleżki i mu mowie co i jak, że che kupić na dniach taki zegarek, blablabla... i czy nie dalby go przymierzyć. Popatrzył się jak na idiotę, zresztą moja kobita również ale spoko zgodził się, przymierzyłem, pogadaliśmy trochę, podziękowałem i następnego dnia z samego rana pojechaliśmy do C.H. Riviera aby zakupić Romana. Ot taka historyjka Pomyślałem sobie później że śmiesznie będzie jak ten koleżka zagląda tu na forum i jeszcze opisze akcje jak to siedział sobie spokojnie na ławce w upalny letni dzień aż tu nagle ni stąd, ni zowąd podbija do niego jakiś pajac żeby zegarek przymierzyć, heh