111 Nareszcie jest. Od pierwszej chwili gdy zobaczyłem Panerai i zacząłem zbierać informacje o marce i jej historii ten model był moim numerem jeden. W międzyczasie miałem dwa razy Radiomir, które kupowałem za pierwszym razem z niecierpliwości (by mieć w końcu Pama) lub za drugim razem z powodu braku środków. Egzemplarz kupiony na chrono z Łotwy. Pełno drobnicy, ale na szczęście żadnych wgniotek, ani głębokich rys, szkło czyste, papiery i karta w komplecie, brak pudełka. Pasek kupiony dziś, aby zdjąć go z gumy, której nie jestem entuzjasta. W ciągu całego tygodnia byłem w Pruszkowie, ale nie udało mi się wyrwać z pracy do pracowni@eye_lip . Może w przyszłym tygodniu się uda. Dokładność z 3 dni użytkowania +1,5s.