Co do Jomashop pisałem już kilka razy: to jest chyba największy serwis grey-marketowy w USA. Najniższe ceny prawie zawsze gwarantowane. Ja od nich zamówiłem eterne tangaroa (450$, w Polsce około 4-5 tys. zł), która nie dotarła do mnie z winy poczty (albo zgubili, albo ktoś ukradł przesyłkę). Po tej wpadce zgłoszenie i zwrot kasy zajęły mi dwa tygodnie - nic strasznego, trzeba ich czasem pomęczyć, wiem, ze z Europy może być z tym problem, bo najlepiej zadzwonić... Druga kwestia to gwarancja, nie jest to gwarancja producenta tylko Jomashop, ale tak działa grey market. Przeceny na Jomashop sięgają 90% (tak jak w przypadku Eterny na mechanizmie in-house, która Ci się podoba), wiec cos za cos. Ja z racji pobytu w USA mam wygodniej, ale gdybym chciał zamówić cos w bardzo atrakcyjnej cenie mieszkając w Europie to bym kombinował ze znajomymi, żeby uniknąć cła i VATu. Metod jest wiele. Płacisz karta kredytowa, myślę, ze taka z Alior Kantora czy mBanku walutowa tez przejdzie. Pozdrawiam