Wow, świetne opracowanie!!! Nie wiedziałem, że zebrałeś i opublikowałeś taki pakiet informacji! Dziękuję. Pamiętam, że kiedyś pokazałeś już to zdjęcie i wiele razy się nad nim zastanawiałem. Gdyby nie przetarcia malatury na indeksach, kto wie, można byłoby zastanawiać się, czy to odnawiana tarcza. W K-43 z katalogu, bez logotypu "Kirowskije" krój cyfr na indeksach jest szeryfowy, bardziej ozdobny - w tym drugim, krój pisma na indeksach jest trochę bardziej współczesny - tzw. bezszeryfowy. Logotyp "Kirowskije" też jest niespotykany. Jeśli zegarek przypada na produkcję końca lat 50, to ktoś z radzieckich projektantów musiałby być bardzo na bierząco - cyfry, które są na tarczy może być tylko i wyłącznie tzw. Swiss Style np. Helvetica, Univers, Akzidenz Grotesk (wszystkie projektowane w okolicach 1957). Pochodne stały się popularne dopiero w latach 60 (choćby nazwa POLJOT), a tak na prawdę 90.