Chyba jednak muszę zweryfikować to co napisałem wcześniej żeby być uczciwym...
Po powrocie z pracy stwierdziłem że mechanizm zdechł z baraku naciągu sprężyny po około 2h od mojej kontroli czasu,
- więc prawdopodobnie to duże opóźnienie mogło wynikać z tego powodu, (choć IMO nie powinno) , no ale to analog
Teraz po nakręceniu sprężyny przez 5h w tej samej pozycji zrobił tylko 1 sekundę spóźnienia a nie minute ...
Chyba się pośpieszyłem z negatywną oceną tej Miyoty9015 - nie wyczułem jeszcze jak ją dokręcać koronką a to co już uznałem za opór było niewystarczające.
Koronką dość ciężko się kręci w porównaniu do np. 4R czy 6R od Seiko a nawet Vajluxa 7750
Na drugi raz potestuje dłużej zanim otworze paszcze
Pozdrawiam