Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'bulova' .
Znaleziono 25 wyników
-
BULOVA _______________________________________________________________________________________________ Taka firma i takie zegarki powinny mieć swoje miejsce na wyłączność. Uważam, że mam wszelkie prawa założyć ten wątek: z sympatią wspominam maleńką Bulovę mojej ś.p. Babci (chyba z dostaw UNRRY), jakiś czas temu zapałałem miłością do Moonwatcha, a moja Żona tak mi pozazdrościła płynącej sekundy, że właśnie kupuje sobie Bulovę Winter Park. Dlaczego Bulova? Z powodu różnorodności. Tradycje sięgają XIX wieku, ale jednak jest poza mainstreamem horologicznym. Niegdyś arystokratycznie dostarczała zegarki do Białego Domu, dziś jest demokratyczną marką sprzedawaną w Wallmarcie. Niektóre jej starsze modele są bardzo drogie, ale obecnie produkuje bezsprzecznie najnowocześniejsze i najlepsze zegarki kwarcowe w kategorii cenowej "poniżej średniej krajowej". Jest firmą amerykańską, ale ma również w ofercie zegarki Swiss Made, a obecnym właścicielem są Japończycy z Citizena. Ta amerykańskość jest jednak ważna, czuję - jak wielu Polaków - sympatię do USA. Może nie aż taką, żeby chodzić w kowbojkach i wymachiwać wojenną flagą Konfederacji, ale taką, żeby nosić Bulovę. Nie zapomnijmy również o tym, że spośród wszystkich zegarków Świata, które były na Księżycu, nie popsuła się tam tylko i wyłącznie Bulova _______________________________________________________________________________________________ Na dobry początek pochwalę się najnowszym zakupem: Bulova 98A167 Kwarcowy zegarek do garniaka za 1000 złotych dość rzadko gości na Forum. Tę półkę cenową zajmują divery, chronografy, zegarki EDC z prostymi komplikacjami, a za szczyt elegancji uchodzi nudny i bezbarwny Orient Bambino. Jakiś czas temu poszukiwałem zegarka nieco bardziej odświętnego niż smart casual, który nosiłbym do marynarki sportowej lub do garnituru. Budżet wynosił 1000. Niemal od razu został przekroczony, bo moja Żona kazała sobie kupić mało praktyczne cacko zwane Zeppelin Princess of the Skies. Budżet na mój zegarek był już ujemny, więc niewiele myśląc dałem się skusić na Bulovę Moonwatch. Ne było to postępowanie racjonalne, budżet był przekroczony o 300%, a ja wciąż nie miałem zegarka, który mieści się pod mankietem koszuli. (Mam gruby nadgarstek.) Musiałem więc kupić zegarek ultra slim. Chwilę zastanawiałem się nad pięknym Piaget Altiplano, ale uznałem, że byłaby to już pewna przesada i znalazłem cieniutką Bulovę. (Za rezygnacją z Piageta na korzyść Bulovy przemawiała przede wszystkim jej 100 razy mniejsza cena.) Obejrzałem ją sobie w jednym z warszawskich salonów TT, ale cena była trzy razy większa niż na ebayu. Podjąłem negocjacje, ale zaproponowali jedynie symboliczną obniżkę (jak widzę, jest to już cena katalogowa). Kupiłem więc tutaj: https://www.ebay.pl ...u gościa, o którym dowiedziałem się na tym Forum, a który sprzedaje za pół ceny zwrócone przez Wallmart starsze modele zegarków. Bulova 98A167 kosztowała mnie 500 zł. Wyróżniająca cechą zegarka jest jego płaskość. Ma tylko 5,6 mm - niewiele w porównaniu z 15 mm Moonwatchem (na powyższym zdjęciu, które z niewiadomych przyczyn galeria obróciła mi do góry nogami). Płaskość sprawia, że nie zmieścił się w zegarku ani sekundnik, ani datownik. Tego drugiego trochę żałuję, tego pierwszego - wcale, bo nie lubię skokowych sekundników. Szkło również płaskie, mineralne. W środku siedzi pewnie jakiś kwarc Miyoty - nie wiem, nie mogłem znaleźć dokładnej specyfikacji. Tarcza ma 40 mm: duża, ale dość subtelna. Zdobiona z wyczuciem: "szlif" słoneczny, nakładane indeksy, bardzo subtelne wskazówki. Model sprzedawany jest w różnych wersjach kolorystycznych zarówno koperty (srebrna, złota), jak i cyferblatu (biel, czerń, granat), a nawet paska (brązowy, czarny, bransoleta). Ja wybrałem srebrną kopertę (nie noszę złotej biżuterii, srebrnej zresztą też nie), z elementami w kolorze rose gold (gdybym jednak zdecydował się na biżuterię albo dostał Złoty Krzyż Zasługi), z czarnym paskiem ("genuine leather" udająca krokodyla) i czarną tarczą (wiem, mniej elegancką od jasnej, ale po pierwsze te z jasną tarczą były trzy razy droższe, a po drugie - lubię zegarki z ciemnym cyferblatem). Koronka i klamra sygnowane kamertonem. ^^^ Jak widać na moim 20 cm nadgarstku zegarek wydaje się w sam raz, doskonale wsuwa się pod mankiet koszuli, będę mógł więc udawać subtelnego i dyskretnego gentlemana. Bardzo jestem z niego zadowolony. Biorąc pod uwagę, że będę go nosił raczej raz na miesiąc niż raz na tydzień to bezobsługowy napęd kwarcowy jest świetnym wyborem. Z tego powodu i cena jest satysfakcjonująca: jestem użytkownikiem zegarków, nie kolekcjonerem, uważam, że najdroższe powinny być te zegarki, które noszę, a nie te, które chowam w pudełku. A propos: pudełko było fajne, firmowe, tekturowe, z klapkami na sprężynkach, adamaszkiem, poduszką i szufladką na dokumenty. Bardzo zaawansowane technicznie i zdobniczo - najprawdopodobniej zdolny fotograf zrobi tym pudełkiem lepsze zdjęcia, niż ja zrobiłem swoim Samsungiem. Ale fatalna jakość moich zdjęć to cześć przebiegłego planu mającego zachęcić Was to pokazywania lepszych fotografii z lepszymi czasomierzami firmy Bulova
-
Zegarek męski Bulova 98A156 Curv Chronograph, używany Cena 1690 zł + koszt wybranej wysyłki Stan 8/10 Zegarek z kolekcji Bulova CURV. Pierwszy na świecie zakrzywiony mechanizm chronografu wyposażony jest w wysokowydajną technologię kwarcową z częstotliwością drgań 262 kHz dla precyzyjnej dokładności. Pięciowskazówkowy chronograf w obudowie ze stali nierdzewnej w kolorze różowego złota i szarym pierścieniu bezela, ciemnoszara tarcza z czerwonymi akcentami, zakrzywione szkło szafirowe, zakręcana koperta, pasek z czarnej matowej skóry aligatora z zapięciem na 3-częściową klamrę i wodoodporność do 30 metrów. Specyfikacja: Marka: Bulova (USA) Mechanizm: kwarcowy Funkcje: chronograf Szerokość koperty: 43 mm Grubość koperty: 10 mm Materiał koperty: stal nierdzewna Kolor koperty: różowozłoty Maksymalny obwód (koperta + pasek): 230 mm Pasek: skórzany, czarny Szerokość paska: 22 mm Kolor tarczy: czarna Szkiełko: szafirowe Styl: do garnituru, klasyczny, elegancki Wodoszczelność: 3 ATM = 30 m (odporny na zachlapania) Zapięcie: klamra motylkowa, logowana Opakowanie: oryginalny zegarek w pudełku producenta Stan wizualny: zegarek używany, koperta w bardzo ładnym stanie, szkło w stanie idealnym Stan mechaniczny: w idealnym stanie mechanicznym Gwarancja 12 m-cy od dnia zakupu EAN: 7613077541395
- 3 odpowiedzi
-
- bulova
- bulova curv
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Chciałem zapytać co sądzicie o złotej powłoce w tym modelu https://www.bulova.com/global/product/97B223.html?cgid=mens-super-seville. Zegarek bardzo podoba mi się ze względu na jego ogólny wygląd i rozmiary. Nigdy w życiu nie posiadałem zegarka w złotym kolorze, dlatego zastanawiam się jak długo utrzyma się jego barwienie. Pozdrawiam, Antec
-
Cześć, jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o specyfikację zegarków, dlatego dołączyłam do tego forum, żeby prosić Was o pomoc. Chcę kupić zegarek automatyczny męski w ramach prezentu urodzinowego. Budżet do 3 tysięcy. Zrobiłam lekkie rozeznanie i najbardziej przemówiła do mnie marka Bulova. Można powiedzieć, że już wybrałam swój typ: https://zegarownia.pl/zegarek-meski-bulova-classic-maquina-automatic-98a224 Co o nim sądzicie? Chciałabym mieć pewność, że wybrałam zegarek z dobrym mechanizmem, który nie stanie po roku. Nie rozumiem też skąd takie rozbieżności w cenach. Na różnych stronach internetowych cena tego samego modelu potrafi wahać się o 800 złotych, co lekko mnie zaniepokoiło. Czy według Was to normalne? A może macie jakieś inne ciekawe propozycje w tej cenie? Zależy mi na tym żeby widoczny był mechanizm, ponieważ osoba obdarowywana takie preferuje. Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
-
-
Dzień dobry! Od kilku miesięcy doskwiera mi brak zegarka "wyjściowego" do sukienki czy eleganckiego stroju do teatru czy na inne oficjalne uroczystości, które przy moim trybie życia zdarzają się 2 razy w tygodniu. Mój codzienny smartwatch do tych okazji oczywiście nie przystaje, a z racji uprawianego zawodu (w którym jest wymaganie gołych nadgarstków i nadużywanie środków dezynfekcyjnych) nawet nie miałam okazji nosić innego, "prawdziwego" zegarka. Zatem jestem laikiem :) Rozpoczęłam poszukiwania od przejrzenia Forum, poradników i artykułów na temat wyboru pierwszego zegarka, ale nadal mam wątpliwości. W oko wpadł mi ten model z Bulovy: https://www.timetrend.pl/bulova-98p193.html Choć słyszałam wiele dobrego o tej marce, to obawiam się jednak wytrzymałości szkiełka w tym modelu, z racji, że nie jest szafirowe. Czy słusznie? Czy jest to model warty uwagi w odniesieniu do jego ceny? Widzę, że jego dostępność jest mocno ograniczona, zatem mogę go niestety przymierzyć tylko w domu i ewentualnie odesłać. Na jaką "żywotność" tego zegarka powinnam się przygotować? Moje wymagania/oczekiwania to: - cena najlepiej do 1500zł, ale rozważę różne opcje - dobra marka, z którą nie wstyd się pokazać na mieście 😉 nie chcę zegarka typowo fashion z Michaela Korsa czy innego domu mody, chcę go nosić z dumą 😉 - chyba bikolor - zależałoby mi na kolorystycznej uniwersalności zegarka. Mam taką zasadę (odchył?), że np. do złotej klamerki w butach nie założę srebrnej bransoletki (nie chcę mieszać tych dwóch metali/kolorów w różnych elementach ubioru), ale! zegarek łączący srebro i złoto pozwoliłby mi już (psychicznie 😅) na srebrne kolczyki i złoty pierścionek jednocześnie. Jeśli kupię srebrny zegarek, to założę tylko do tożsamych dodatków, i zaraz będę dokupować złoty! Może to dziwne, może nie - jeśli ktoś chciałby się do tego odnieść, to zachęcam, bo sprawa kolorystyki właśnie nurtuje mnie najbardziej, także chętnie przeczytam Wasze uwagi. - mam 25 lat, jestem dość duża, ale akurat nadgarstki mam szczupłe - nie chcę by zegarek je przytłoczył - dobrze by było, gdyby to było coś na lata, a nie jednorazówka Inne modele jakie wpadły mi w oko przy poszukiwaniach, to: https://www.apart.pl/zegarki/bergstern/bergstern-brilliance/8729 Podoba mi się, mam jednak wątpliwości co do firmy. https://minuta.pl/zegarek-damski-citizen-elegance-em0506-77a?gclid=CjwKCAjwpqCZBhAbEiwAa7pXea7qggoCeNMXV1q7z66own4PCTbPWgfjAivaBALrNmVZIe-pEPfmQBoCgjAQAvD_BwE Mechanizm na plus, ale jakoś nie przekonuje mnie wygląd. https://www.zegarek.net/zegarki-citizen/zegarek-eu6094-53a Trochę... za prosty? https://minuta.pl/zegarek-damski-atlantic-seapair-20335-43-21g?gclid=Cj0KCQjwnvOaBhDTARIsAJf8eVOYEvx_7-y_rhqvEMTrQIIZvbSiyivKnNEcpzig-yjEhnagQ7dSN1waAsLcEALw_wcB Szafir, ale chyba za masywny. https://minuta.pl/zegarek-damski-bering-classic-13426-010?gclid=EAIaIQobChMIhJetpr6H-wIVKpYnAh0o8AfHEAEYASAFEgKWN_D_BwE Ten zwrócił moją uwagę swoją prostotą, ale czy nie jest to jeden z tych modnych na chwilę modeli, w którym za dwa lata już głupio będzie się pokazać? https://minuta.pl/zegarek-damski-roamer-lady-mermaid-600857-47-15-50 Trochę ponad budżet i jakby zbyt strojny, ale ładny jest, skubaniec! Podsumowując: będę wdzięczna za wszystkie rady, zwłaszcza odnośnie wypatrzonej Bulovy. Podpowiedzcie, co wziąć pod uwagę i na który model Wy byście postawili. A może zaproponujecie coś zupełnie innego? Z góry dzięki za Waszą pomoc w tym wątku i za całą wiedzę przekazaną na Forum. Pozdrawiam!
- 7 odpowiedzi
-
- bulova
- damski zegarek
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Na sprzedaż zegarek Bulova Lobster chronograph 98B252. Stan: nowy. Ostateczna cena 1400zl.
-
Witam, poszukuję zegarmistrza - fachowca od kinetyków. Pacjent to Bulova Spaceview 21. Akumulatorek wymieniony, ale nadal nie działa. Czy jest ktoś godny polecenia, kto mógłby przywrócić go do życia?
- 2 odpowiedzi
-
- spaceview
- spaceview 21
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Klik. Łaaa, ale świeci! W ciemnościach to nieźle daje po oczach. I ten niebieski kolor. Dobrze, że nie wziąłem czerwonego, bo mam już Gerlacha Kosmonautę i z tą Bulovą fajnie się uzupełniają. No i, dodatkowo, czerwone cyferki są tylko w wersjach złotej oraz czarnej. Do złotej nie mam przekonania, bo za dużo byłoby tego błysku i lukru. Czarna może i fajna, ale z kolei tylko na pasku… No nic, mam srebrną i jest super. Słusznie zrobiłem. Klik. Ja nie mogę. I pomyśleć, że to zegarek zaprojektowany w 76 roku, a przynajmniej wtedy pojawiła się pierwsza wersja. Jak tylko założyłem na rękę, zaraz usłyszałem w domu, że to kosmiczny zegarek. A dziewczyny z księgowości stwierdziły, że to cyberzegarek, model na rok 2039. Dobre, hehe. To niesamowite, bo przy tym futurystycznym wyglądzie ma klimat lat ubiegłych. Lata siedemdziesiąte były totalnie szalone! Klik. Jak tylko go zobaczyłem, to wiedziałem, że muszę go mieć. Pierwszy zegarek jaki pamiętam, bo takie zrobił na mnie wrażenie, to była Unitra Warel. Masz zegarek na ręce, ale tylko ty możesz sprawdzić która godzina. Inni nie widzą nic na tarczy / wyświetlaczu i muszą cię o to zapytać.. A ty naciskasz guzik i nagle zegarek się ożywia. Normalnie czad! Klik. Ale znajomi mieli minę, jak sprawdziłem przy nich która godzina. No, jest efekt, nie ma co. Bajerancki zegarek, można nawet powiedzieć szpanerski… teraz się mówi lansiarski chyba. Nawet przy wygaszonym wyświetlaczu świeci się, bo bransoleta ma sporo elementów na wysoki połysk. No cóż, to nie jest zegarek dla każdego. A jak nie dla każdego, to dla mnie! Hehe. Dobre. Klik. No właśnie – bransoleta. Bałem się, że będzie tandetna, ale jest fajna, odpowiednio cienka, bo masywność byłaby niewskazana, a przy tym dobrze wykonana. Tylko to zapięcie mogli zrobić lepsze. Chociaż jest klimatyczne, bo właśnie takie się wtedy robiło. Ale za to bransoleta fajnie łączy się z kopertą. Widać, że sprawa jest przemyślana, a nie przypadkowa. Klik. No co? Wyświetla czas i tyle. No dobra, ma drugą strefę czasową, datę i dzień tygodnia. Aha i sekundy! Hehe. Ktoś powie, że szału nie ma, ale co z tego? Jest klimat, bo to nie smartwatch, czy zegarek sportowy… aaa, to zegarek kierowcy przecież! Stworzony, by można było odczytać godzinę bez odrywania ręki od kierownicy. No dobra, lewej ręki, bo prawą trzeba oderwać, ale prawą i tak często się odrywa do zmiany biegów. Klik. Mogę świecić do woli, bo wymiana baterii to kilkanaście sekund. No i dobrze, bo aż się chce ciągle sprawdzać godzinę! Jest radocha, to nie można się powstrzymywać, nie? Hehe. I można podświetlić dziurkę od klucza jak zajdzie potrzeba. Już sprawdziłem. Klik. Kurde, fajnie leży na ręce. Bardzo wygodnie. Mikroregulacja ma tak duży zakres, że można szybko dopasować bransoletę jak się chce. Z koszulą też nie ma problemu. Ile to on ma? Chyba, prawie 14 mm grubości, ale nie odczułem, by mankiet przeszkadzał. Klik. Trochę szkoda, że ma tylko WR30, no ale jak się chce szybko wymienić baterię, to coś za coś, nie? Pływać z nim i tak nie będę. Do kąpieli też ściągam zegarek, czyli jedynie muszę uważać przy myciu rąk… eee, nie ma obaw. Jak się nosi zegarki vintage, to się wie… Niewyraźny głos obok wyrwał mnie z rozmyślań. - Ciągle czymś świecisz i jeszcze mruczysz do tego. Spać nie można. Wiesz, która jest godzina? Klik. - Pierwsza piętnaście, kochanie.
-
-
Z albumu: William Blake
© Konrad Adam Mickiewicz
-
Z albumu: William Blake
© Konrad Adam Mickiewicz
-
Z albumu: Zeno
Bulova 98A167 -
Z albumu: Zeno
Porównanie grubości Bulovy Moonwatch (15 mm) i Bulovy 98A167 (5,6 mm) -
Z albumu: Zeno
Cieniutka Bulova 98A167 chował się pod mankietem koszuli na 20 cm nadgarstku -
Z albumu: Bulova
Bulova - kwarc, ale z płynącym sekundnikiem. To jest jeden z zegarków, którego zadaniem poza interesującym wyglądem, jest wskazywanie czasu. Ja: Zegarki nakręcane trzeba brać do ręki, aby chociażby nakręcić. Automaty trzeba nosić, żeby "żyły". Ale po co nosić kwarce? Żona: Żeby można było sprawdzić godzinę. I takim sposobem stałem się posiadaczem rasowego, moim zdaniem, kwarca. Czy długo u mnie będzie... czas pokaże.© oprzemyslaw
-
Z albumu: Bulova
Bulova - kwarc, ale z płynącym sekundnikiem. To jest jeden z zegarków, którego zadaniem poza interesującym wyglądem, jest wskazywanie czasu. Ja: Zegarki nakręcane trzeba brać do ręki, aby chociażby nakręcić. Automaty trzeba nosić, żeby "żyły". Ale po co nosić kwarce? Żona: Żeby można było sprawdzić godzinę. I takim sposobem stałem się posiadaczem rasowego, moim zdaniem, kwarca. Czy długo u mnie będzie... czas pokaże.© oprzemyslaw