Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Pavlitto84

KLUB SYMPATYKÓW MARKI LORUS

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe mi też się nawet podoba. Ma dziwne rozwiązanie. Za sekundy odpowiada mała tarcza po lewej. A duża wskazówka sekundowa odpowiada za stoper.  Bez sensu rozwiązanie. Na początku myślałem że bateria w nim padła. Dopiero po czasie zauważyłem, że jednak jest OK. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, pazikk napisał(-a):

Ma dziwne rozwiązanie. Za sekundy odpowiada mała tarcza po lewej. A duża wskazówka sekundowa odpowiada za stoper.  Bez sensu rozwiązanie.

W chronografach to normalne rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.10.2024 o 22:20, pazikk napisał(-a):

Hehe mi też się nawet podoba. Ma dziwne rozwiązanie. Za sekundy odpowiada mała tarcza po lewej. A duża wskazówka sekundowa odpowiada za stoper.  Bez sensu rozwiązanie. Na początku myślałem że bateria w nim padła. Dopiero po czasie zauważyłem, że jednak jest OK. 

Nie tylko on tak ma z sekundnikiem, wiele zegarków tak ma .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
3 godziny temu, pitsar napisał(-a):

Czesć, gdzie kupiłeś?

W polskiej dystrybucji ten zegarek nie występuje. Jest aktualnie drop na Amazon.co.uk po 45 gbp plus wysyłka. Czasem się pojawia na rubicon watches po 50 gbp. 

Edytowane przez Sekcja_Eksploatacyjna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć tak Amazon UK

9 godzin temu, pitsar napisał(-a):

Czesć, gdzie kupiłeś?

Cześć tak Amazon UK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@pitsar Gwarancja powinna być producenta. A z amazonem jest różnie, czasem można dostać produkt ze zwrotu. Jeśli szukasz citizena BM8560, to na naszym polskim happy time jest czarny i granatowy za niecałe 850 PLN. Sklep sprawdzony o dobrych opiniach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, pitsar napisał(-a):

Jeszcze jedno pytanie jak to jest z gwarancją na zegarki kupione na zagranicznych stronach? Bo wypatrzyłem sobie droższy  ,ale w opiniach jest trochę tekstów o tym że doszły z uszkodzeniami.

https://www.amazon.pl/gp/product/B093HFKXDY/ref=ox_sc_act_title_1?smid=A2R2221NX79QZP&psc=1

Ale ten jest z polskiego Amazona. Do tego sprzedawcą jest sam Amazon - opcja idealna. Gwarancja 2 lata, w zasadzie na amazonie polega na tym, że zgłaszasz obsłudze sklepu problem z produktem a oni wysyłają nowy albo oddają kase. Ja tak reklamowałem dwa razy i dwa razy dostałem nową rzecz a starą kazali odesłać w pudelku w którym przyszła nowa (raz było to po prawie 2ch latach używania). Tam nikt się nie bawi w naprawy i dopytywanie co nie działa tylko wysyłają nowe - nic ich nie obchodzi, nie działa dostajesz nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Hej. Po krótce przedstawię Wam moje, jak ja to mówię, baby Seiko, którym jest Lorus RL451AX9, ciekawy a'la diver w stylu pepsi. Moim zdaniem świetna sztuka. Dlaczego tak sądzę? Ano weźmy na przykład wymiary. Te są bardzo uniwersalne i wynoszą odpowiednio: 42mm szerokości bez korony, 13mm grubości oraz 50mm L2L, dzięki czemu czasomierz bardzo dobrze leży na nadgarstku. Dodatkowo na plus gumowy pasek -  jest na prawdę wygodny. Nie szukaj jednak na nim takich smaczków jak logotypy marki. Granatową tarczę z delikatnym szlifem słonecznym przykrywa mineralne szkiełko, którego zaletą jest to, iż jest całkowicie płaskie i niewystające ponad bezel, przez co na prawdę trudno je zarysować. Całość jest uszczelniona na 10 atmosfer - całkiem wysoki standard uszczelnienia jak na tą półkę. Przejdźmy dalej do wnętrza czasomierza. W środku cyka nie taki najgorszy werk, mianowicie Y676, który jest przebrandowanym seikowskim 7S26. Prosty, bezobsługowy mechanizm, jeszcze bez takich udogodnień jak stop sekunda czy dokręcanie koroną. Werkowi można się przyjrzeć przez przeszklony dekiel, jednak mechanizm nie należy do urodziwych - wszystkie elementy są satynowo srebrne, przez co zlewają się w jednolitą, metalową masę. Tu również nie liczcie na designerskie smaczki, ozdobne tłoczenia czy frezy - nie ta liga :) Jednak pomimo braku prezencji, mechanizm robi swoją robotę bez zarzutu. Posiadany przeze mnie egzemplarz idzie, uważam, lepiej niż dobrze. Noszony codziennie śpieszy się takie 7 sekund na dobę. Jak łatwo obliczyć, w skali tygodnia przekłamuje o niecałe 50 sekund do przodu. Zegarek zakupiony na forumowym bazarku za dwie stówki z pudłem i papierami. Nowy kosztuje od 450 złotych wzwyż. Kalkulacje opłacalności pozostawiam dla Was. Omawiany tutaj Lorusik oczywiście nie jest ideałem i można by się przyczepić o to czy o tamto. Na przykład diverowy bezel jest nieruchomym elementem koperty. Luma występuje tylko na wskazówkach i jest bardzo kiepska, po kilkunastu minutach od ustania kontaktu ze światłem, ledwo, ledwo coś tam się tli na tej tarczy. Dalej, operowanie koroną nie należy do najprzyjemniejszych czynności - czuć brak precyzji i tani luz na wskazówkach przy ustawieniu godziny, poza tym koronka drażniąco ślizga się w palcach. Na szczęście nie ma potrzeby często korygować wskazań tegoż czasomierza. Na koniec pozostaje jeszcze kwestia rezerwy chodu, mianowicie deklarowane przez producenta 40 godzin jest mocno naciągane. Ale czy przy takiej cenie, wymienione wyżej przywary można uznać za znaczące wady? Oceńcie sami. Ja mu to wszystko na pewno wybaczam :) Dzięki za poświęcony czas i za zapoznanie się z moim 'daily gruzem'.

 

Pozdrawiam gorąco,

eM.

IMG_20250215_091901353~2.jpg

IMG_20250110_140755552~2.jpg

IMG_20250103_100728713~2.jpg

Edytowane przez Frozenn
Korekta tekstu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezencja tego Lorusika niezgorsza, a cena uzywki jeszcze lepsza. Jako edc do ciorania nada sie, choć z szafirowym szkiełkiem i ceramicznym bezelem pewnie dłużej zachowalby prezencję. Ale takie technikalia w podobnych pieniadzach to tylkona aliexpres😉. Mialem kiedyś ten werk w moim pierwszym nurku od J. Springs i też chodził podobnie dobrze. Zatem nosić i cieszyć sie tanim gruzikiem, bo fajny jest. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nabyłem „Lorusa” przez internet, dwie godziny temu odebrałem z paczkomatu, i okazuje się, że śpieszy się o minutę na dwadzieścia minut. Potelefonuję sobie jutro do sprzedawcy, Jak myślicie, czy taka dokładność to powód do reklamacji, czy też mi wyregulują? „Lorus” w sumie jest ładny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Brutto napisał(-a):

Nabyłem „Lorusa” przez internet, dwie godziny temu odebrałem z paczkomatu, i okazuje się, że śpieszy się o minutę na dwadzieścia minut. Potelefonuję sobie jutro do sprzedawcy, Jak myślicie, czy taka dokładność to powód do reklamacji, czy też mi wyregulują? „Lorus” w sumie jest ładny.

Jaki model?


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z poradami z internetu walnąłem nim o łapę i już dobrze chodzi. To jest automatyczny „Lorus” RL401CX9 o średnicy 36 mm, niekiedy sprzedawany jako damski. Przymierzałem się do jakiegoś chińskiego rolexa na NH35 z E-bayu, a ten „Lorus” był z przeceny, więc się odważyłem. Załączam dziadowskie zdjęcie własnego autorstwa, bo chyba nikt go jeszcze nie opisał na forum.

 

WIN_20250409_19_17_19_Pro.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tu jest porada w sprawie walenia zegarkiem o łapę:

https://www.creationwatches.com/watchblog/seiko/7583.html

„Lorus” na oko jak Seiko 5, z tą różnicą na plus, że koronka jest na godzinie trzeciej. W tej chwili spóźnia się mniej więcej dziesięć sekund na dobę, czyli zgodnie ze specyfikacją.

 

 

Edytowane przez Brutto
Edytuję, bo coś skopałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.04.2025 o 22:44, Brutto napisał(-a):

Tu jest porada w sprawie walenia zegarkiem o łapę:

https://www.creationwatches.com/watchblog/seiko/7583.html

„Lorus” na oko jak Seiko 5, z tą różnicą na plus, że koronka jest na godzinie trzeciej. W tej chwili spóźnia się mniej więcej dziesięć sekund na dobę, czyli zgodnie ze specyfikacją.

 

 

Chodzi o sklejony włos. Jak nim pukniesz o rękę - co jest w sumie niegroźne - to można to naprawić. W seiko 5 znana metoda :D szczegópnie, jak zegarek długo był nieużywany/leżał na magazynie


quartz bandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z kronikarskiego obowiązku spróbuję wkleić ładniejsze zdjęcie własnego nadgarstka:

 

 

Lorus 36 mm.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy Lorus, urzekła mnie piękna seledynowa tarcza 🙂.

IMG_6452.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.