Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ch24.pl

Test: Audemars Piguet Royal Oak Offshore Chronograph „Navy”

Rekomendowane odpowiedzi

Gerald Genta stworzył ikonę, Emmanuel Gueit jej usportowioną wersję, a my testujemy najnowsze wcielenie zegarka - chronograf w granatowej wersji Navy.

 

Wyświetl pełny artykuł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny test i zdjęcia. Piękne chrono na wielką łapę. Nie podoba mi się pokazanie werku w tym akurat modelu ( nie pełny in-house i zbyt mały do samego zegara). Werk 3120 najbardziej podoba mi się w 15300 i jego mniejszym bracie. Dużo bardziej podoba mi się lupka aniżeli w Rolexie (stanowi element integralny szkła? podklejona od spodu? Mariusz podpowiedz).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny test i zdjęcia. Piękne chrono na wielką łapę. Nie podoba mi się pokazanie werku w tym akurat modelu ( nie pełny in-house i zbyt mały do samego zegara). Werk 3120 najbardziej podoba mi się w 15300 i jego mniejszym bracie. Dużo bardziej podoba mi się lupka aniżeli w Rolexie (stanowi element integralny szkła? podklejona od spodu? Mariusz podpowiedz).

 

Lupka jest zintegrowana ze szkłem od spodu... co i tak nie zmienia faktu, że data jest osadzona tak głęboko, że widać ja dobrze tylko patrząc na tarczę dokładnie na wprost.

 

3120 Mariusz opisał już wyczerpująco i w detalach - więc tylko podlinkowałem jego tekst w mojej recenzji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lupka jest zintegrowana ze szkłem od spodu... co i tak nie zmienia faktu, że data jest osadzona tak głęboko, że widać ja dobrze tylko patrząc na tarczę dokładnie na wprost.

 

 

Dzięki. W Rolexie w tej kwestii nie jest lepiej...

Chyba, że teraz po tych małych zmianach z lupką coś się z odczytem daty pod kątami poprawiło choć szczerze wątpię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo, bardzo udana recenzja!

 

Sam zegarek imponuje, choć chyba nie miałbym wątpliwości i wybrałbym klasycznego RO, tego ze starszej recenzji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie w zestawieniu z PP i VC wyglada najlepiej .

Czy mimo wszystko alternatywą mogłaby być Daytona .

W latach 70-tych szerokość zegarka 39 mm to było dużo , fajnie sie to czyta patrząc na dzisiejszą tendencję wsród firm zegarkowych.

Ciekawa recenzja z dobrym dodatkowym tekstem Mariusza.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna recenzja. Zegarek bardzo mi się podoba gdyby nie cena to chciałbym nosić takie AP na nadgarstku. 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Oris, Sinn, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Drobna"nieścisłości wkradla się w tą recenzje. Prototyp nie został wykonany z białego złota dlatego ze stał była droższa i w ten sposób AP obnizyl koszty :-) prototypu, tylko dlatego ze złoto jest łatwiejsze w obróbce, a białe dlatego żeby zegarek jak najbardziej przypominał to nad czym Genta pracował. Pokażcie mi czasy kiedy złoto było tańsze od stali :-))


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Dzięki za ciekawą recenzję. Ceny nie krytykowałbym aż tak bardzo. Za chrono Overseas VC też trzeba zapłacić mniej więcej tyle samo, a zegarek wyposażono w mechanizm od F. Piguet (kaliber 1185). W kontekście historycznym dodałbym jak niesprzyjające były uwarunkowania ekonomiczne w czasach, gdy Royal Oak był wprowadzany na rynek (tzw. rewolucja kwarcowa, nadchodzący kryzys naftowy / energetyczny i gospodarczy). Model ten powstał po części z konieczności znalezienia nowego pomysłu na rozwój kolekcji, której brakowało nieco świeżości. Wówczas Audemars Piguet wytwarzał 6000 zegarków rocznie i były to modele wyposażone w wielkie komplikacje, klasyczne czasomierze o zminimalizowanych grubościach kopert, co odpowiadało idei miniaturyzacji werków. Do kobiet adresowano przede wszystkim biżuteryjną część oferty. Royal Oak otworzył przed firmą zupełnie nową perspektywę. Jak twierdzi firma AP - było to znacznie lepsze niż dostosowanie się do rynku i klepanie kwarcowych zegarków, których zegarmistrzowie AP nie chcieli wykonywać. A były to czasy, w których zegarki kwarcowe już wykańczały tradycyjne zegarmistrzostwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo gadać. Zegarek miażdży :)

Fajne zdjęcia, ciekawy opis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle czytało się z przyjemnością :) i z przyjemnością oglądało zdjęcia.

To moim zdaniem zdecydowanie najfajniejsza wersja kolorystyczna tego modelu.

Ciekawi mnie fakt dotyczący złota z którego wykonano zegarek o czym wspomniał Irek,wyższa cena stali wydaje się być absurdem...


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Fajna recenzja , aczkolwiek czytałem nieco inne opracowania nt wdrożenia RO ..

Ciekawe gdzie leży ta najprawdziwsza prawda :)

 

Nie wdając się w interpretację wydarzeń, informacje przedstawione przez Łukasza w dużym stopniu pokrywają się z tymi, jakie można znaleźć w książce wydanej na 40-lecie istnienia kolekcji Royal Oak.

 

Ciekawi mnie fakt dotyczący złota z którego wykonano zegarek o czym wspomniał Irek,wyższa cena stali wydaje się być absurdem...

 

Wydają się absurdem, bo patrzysz na zagadnienie pod kątem ceny kruszcu, a to błąd. Stalowe limitowane Calatravy także miały wyższe ceny od odpowiedników wykonanych w złocie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację odnośnie PP,ale w tym konkretnym przypadku autor tekstu pisze,że :

 

" (...prototyp wykonano z białego złota, wtedy tańszego niż zegarkowa stal) "

 

co jednoznacznie (przynajmniej dla mnie) daje do zrozumienia,że w owym czasie białe złoto jako materiał było tańsze od stali wykorzystywanej do budowy zegarków i ów prototyp wykonano ze złota ze względów ekonomicznych.


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Drobna"nieścisłości wkradla się w tą recenzje. Prototyp nie został wykonany z białego złota dlatego ze stał była droższa i w ten sposób AP obnizyl koszty :-) prototypu, tylko dlatego ze złoto jest łatwiejsze w obróbce, a białe dlatego żeby zegarek jak najbardziej przypominał to nad czym Genta pracował. Pokażcie mi czasy kiedy złoto było tańsze od stali :-))

 

Irku - to jest zdanie (opinia) zaczerpnięta z książki "Royal Oak" wydanej przez AP.

Być może należy przez to rozumieć także to, co napisałeś - materiał i jego obróbkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukasz dokładnie o to chodzi, jak wrócę z pracy to poszukam i wkleję z opracowania które posiadam a było to załączone w Watch time z 2012 r. Ogólnie chodziło o to ze prototyp został wykonany z białego złota bo było mało czasu a obróbka stali z detalami jakie zaprojektował Genta było bardzo trudna i droga, szokiem dla rynku było to ze powstał zegarek stalowy droższy od złotych odpowiedników konkurencji.


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie różnice w cenach zachodzą zazwyczaj w czasie dużych konfliktów zbrojnych ;)

 

Irek ma 100%-ową rację. 

 

"Introduced at the price of 3300 Swiss Francs, this never-seen-before steel timepiece was more expensive than a gold Patek Philippe dress watch and more than ten times the cost of a Rolex Submariner. The message was certainly bold: haute horlogerie could come up with prestigious timepieces

without necessarily relying on precious metals. From this point forward, it was the design, the precision of the execution, and the quality of the movement that counted. " 

 

"Curiously, the first prototypes were fabricated in white gold as machining pieces of high-grade steel to Genta’s specifications was very difficult and expensive at the time and could not be justified for the initial prototypes. "

 

Edit: Łukasz, masz może gdzieś foto Agnelli'ego z RO na łapie? Nigdy nie spotkałem się z tym, żeby Gianni miał AP RO. Patka 1415, tak. Omegę Ploprof, tak. Pulsar'a LED, tak. Lecz nie RO.


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Edit: Łukasz, masz może gdzieś foto Agnelli'ego z RO na łapie? Nigdy nie spotkałem się z tym, żeby Gianni miał AP RO. Patka 1415, tak. Omegę Ploprof, tak. Pulsar'a LED, tak. Lecz nie RO.

 

 

Niestety nie. Nawet AP nie było w stanie pomóc, choć to jest oficjalna informacja od nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczny kawał zegara! Miałem na ręku podczas Gali Zegarka Roku. Wydaje się, że względu na cenę przeznaczony wyłącznie dla pasjonatów AP jednak ze względu na styl, kolorystykę i ogólny wygląd już nie tylko dla nich.   


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.