Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Pilot353, koniecznie wrzuć więcej na ten temat w wątku spirytusowym. Chętnie poznam więcej szczegółów.

 

Tymczasem ja, zgodnie z planem, utarłem chrzanu. Z dwóch średnich korzeni wyszło tyle:

 

DSC_0318.JPG

 

Tarłem na balkonie i nie było jakoś strasznie, choć jak czasem mi w gębę wionęło, to ledwie widziałem. ;)

 

Co ważne, szybko odkryłem zasadniczą prawdę;.. najlepiej trzeć w taki sposób, aby oś główna korzenia była ustawiona równolegle do podłoża, oraz równolegle (a nie prostopadle!,. co wydaje się być naturalnym ustawieniem) do powierzchni tarki. W ten sposób nie tworzyłyły się kłaczki i tarło się błyskawicznie. Oczywiście wiązało się to z koniecznością wstępnego pocięcia korzenia na krótrze kawałki (szerokości tarki). Początkowo tarłem przy ustawieniu (osi) korzenia prostopadłym do porzchni tarki i szło to kiepsko.

 

Po utarciu dodałem sok z jednej cytryny oraz pół łyżeczki soli i tyle samo cukru rozpuszczone w małej ilości wrzątku. Przed podaniem będę jeszcze doprawiał, dodając również śmietany 18-ki, dla złagodzenia ostrego smaku oraz zgodnie z rodzinną tradycją. ;):)

 

Jak widzicie na zdjęciu, kilka kawałków zostawiłem do koszyczka. Jutro po poświęceniu trafią do żurku. :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieczony dzik jest super ,  specyficzny smak to ma jak nie zrobisz  w ciągu 1-2h wytrzebienia 

Trzebienie w ciągu 1-2 godzin po ubiciu nie pomoże.,W przypadku hodowlanych knurków trzebienie wykonuje się co najmniej 3 miesiące przed ubojem .,A mięso knurów rozrodowych,(które przez całe życie parają się bałamuceniem płci przeciwnej ) zupełnie  nie nadaje się do spożycia .,Trzeba by takiego kabana najpierw złapać i wytrzebić a po 3 miesiącach wrócić i odstrzelić.,Na ten zapach nie ma siły nawet jakby położyć mięso z odyńca przed telewizorem i przez cały dzień odtwarzać kasetę z Kaszpirowskim to i tak będzie waniało knurem .,Na dodatek mięso odyńca odstrzelonego w czasie huczki to nawet nie nadaje się do kiełbasy ,gdyż  niewielki dodatek takiego mięsa zasmrodzi zarówno kiełbasę jak i kołki na których się ją wędzi.,,Dużo zależy także od tego jak duże jest parcie i zapotrzebowanie na mięso z dzika .Miałem znajomych myśliwych z kół łowieckich gdzie na 25 strzelb strzelali w ciągu roku 10 dzików, w takich okolicznościach nawet najbardziej waniający knur jest prawdziwym rarytasem,..U mnie w rodzinie polowało 5 osób ., Na te 5 strzelb padało przez rok od 70 do 90 dzików.,Z tego średnio 80% lądowało w chłodni na skupie .,Mimo ,że było to w czasach kiedy mięso w Polsce sprzedawano na kartki., 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz nikt nie chce dzików strzelać... takie czasy 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

Wy o mięsie to ja o deserze :)

Uwielbiam kaszę jaglaną i od zawsze kocham serniki. Nie trudno się domyślić, że sernik z kaszy jaglanej też trafił w mój smak idealnie. Nie za słodki, lekko kwaskowy, z nutą kokosową.... pyyycha

post-67549-0-71042700-1458984478_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzika nigdy nie próbowałem piec.,Mięso z dzika zawsze trafiało do kiełbas ewentualnie cały dzik na skup.,Dla mnie dzik niezbyt się nadaje do tego typu potraw ze względu na specyficzny zapach mięsa.,

Ogólnie dziczyzna ma inny smak i zapach od hodowlanych zwierząt. Specyficzny, bo mało kto jest do niego przyzwyczajony i ludziom inaczej smakuje jak pospolita świnka lub krówka. Całego dzika z łbem też nie piekłem ;-) ale piekłem boczek i smakował wybornie  :rolleyes:

 

 

A teraz nikt nie chce dzików strzelać... takie czasy 

Jak nie ma kto strzelać, to można się udać do sklepu. W Warszawie np. Dziki Trop vis a vis Łazienek. Po całej Polsce dziczyznę dystrybuuje Elite z lasów roztoczańskich, no może poza ptactwem.

 

 

A świątecznie polecam - rosół z bażanta  :)

Edytowane przez pływak_wodnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam problemów z dziczyzną  :lol:

Chodziło mi o to ,że dziki nadmiernie sie rozmnożyły a nikt teraz praktycznie nie strzela dzika dla pozyskania mięsa

Dzików jest mnóstwo za to zajęcy i bażantów mało

były czasy ,że na jednym pędzeniu strzelało się kilka szt zajęcy

Chemia wykończyła drobną zwierzynę , są obwody gdzie jest zakaz strzelania zajęcy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

To prawda z tymi dzikami. U mnie zniszczyły las, a w Spale łażą za dnia między chałupami, jak burki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam problemów z dziczyzną  :lol:

Mam podobnie, smakuje mi. Dodam tylko, że trzeba się przyłożyć do jej zrobienia  B)

Gdybym żył gdzieś w otoczeniu lasów, to pewnie byłyby to moje częste dania, a tak, to jem tylko w co piątą niedzielę i święta państwowe  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobitki od deserow ;)

Prawie jak 'dziki" :)

post-48316-0-91600900-1459008256.jpg


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie, smakuje mi. 

Chodziło mi raczej o to ,że mam dostęp do dziczyzny  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie na święta Wielkanocne zawsze ten sam zestaw dań - niektórzy nazywają to jajecznica na gęsto - skąd w naszej rodzinie ten przepis to nie wiem ale ja to pamiętam od dziecka -  podobno od strony mojej babci takie dania robili a babcia pochodzi z Łucka teraz Ukraina - być może stamtąd 

W mojej rodzinie stało się to już ekstradycją więc i w tym roku zabraknąć nie mogło 

Mięso smażone osobno żeby jajka się nie rozleciały za bardzo łączone na końcu - na stole dodatkowo biała kiełbasa z wody i buraczki z chrzanem nic więcej nie potrzeba 

A jak to u was wygląda ???

post-68206-0-03623100-1459069311_thumb.jpg

post-68206-0-63268400-1459069322_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

Paweł - w moim rodzinnym domu też! Wędlina,boczek smażone z tartym chrzanem. Na koniec gotowane jajka do tego. Uwielbiałam to. Tradycją było, że tylko Tata to robił - nikt nie miał wstępu do kuchni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie robił to też mój ojciec - teraz już go niema i pałeczkę ja przejąłem -  to ja właśnie pichcę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

Mama Taty też pochodziła z Ukrainy - możliwe, że faktycznie stamtąd przepis do nas trafił.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie dziczyzna ma inny smak i zapach od hodowlanych zwierząt. Specyficzny, bo mało kto jest do niego przyzwyczajony i ludziom inaczej smakuje jak pospolita świnka lub krówka. Całego dzika z łbem też nie piekłem ;-) ale piekłem boczek i smakował wybornie  :rolleyes:

 

Smak i zapach dziczyzny jest specyficzny często określany jest jako "zapach wiatru" w zasadzie ten zapach jest szlachetny , pożądany i ceniony przez smakoszy na całym świecie.,  Ale ten szlachetny zapach dziczyzny nie ma nic wspólnego z wonią odyńca.,

 

 

Dzików jest mnóstwo za to zajęcy i bażantów mało

były czasy ,że na jednym pędzeniu strzelało się kilka szt zajęcy

Chemia wykończyła drobną zwierzynę , są obwody gdzie jest zakaz strzelania zajęcy

Pamiętam polowania na zające z lat 70/80 tych kiedy na pokot trzeba było wynajmować dwie furmanki,.,Oprócz polowań byly także odłowy żywych zajęcy w sieci,gdyż do krajów Europy Zachodniej kupowano żywe zające i tam byly wypuszczane., Czy to chemia wykończyła drobną zwierzynę ?? Moim zdaniem to nie chemia tylko moda .,Przede wszystkim gigantyczna populacja lisów.,Jak futra i czapki z lisów były modne wielu myśliwych polowało na lisy, gdyż każda niewiasta w rodzinie myśliwego obowiązkowo posiadała futro z lisów a często nawet kilka (hitem było futro z lisich grzbietów na które potrzeba skory z około 30 rudzielców) .,Skora z lisa także  miała wtedy sporą wartość na rynku., Dzisiaj nikt nie jest zainteresowany polowaniem na lisy,które do spółki z wałęsającymi się psami skutecznie eksterminują zające.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mama Taty też pochodziła z Ukrainy - możliwe, że faktycznie stamtąd przepis do nas trafił.

Siedzę u teściów pod Ukraina, tez to jest jako świąteczne śniadanie. Mówią, że to "paska", chyba od Paschy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

Jaglane babeczki - ulubione drugie śniadanie Synka8d6545d6af361c7b2e00b86878afdf04.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

używacie w kuchni niedźwiedzi czosnek ?

Znacie jakieś ciekawe przepisy, oprócz pesto i zupy ?

W mojej okolicy zaczął się już sezon, i chętnie bym popróbował czegoś nowego.

 

K.V.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosować identycznie jak zwykły czosnek. Kisić, marynować, dodawać do marynat, i ogólnie co i jak chcesz. Aromatyzować oliwę.

Wykorzystać do smarowania grzanek itd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosować identycznie jak zwykły czosnek. Kisić, marynować, dodawać do marynat, i ogólnie co i jak chcesz. Aromatyzować oliwę.

Wykorzystać do smarowania grzanek itd. 

Masz na myśli liście czy cebulki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz na myśli liście czy cebulki ?

Jedno i drugie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Liście także do sałaty jako dodatek z np roszponką i musztardowcem. Ciekawa kompozycja, do tego jakiś słodkawy (ale bez przesady) winegret.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno i drugie

Bardzo dziękuję, ciekawe pomysły, napewno wiele z nich wyprópuje.

Masz jakieś swoje typy, coś ulubionego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

Drożdżowy krantz z daktylową czekoladądb9dca2cf01f0ee9ec503cb2e2b87856.jpg

Edytowane przez fankaDaktarina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.