Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Jes stare powiedzenie gastronimiczne na określenie braku profesjonalizmu - " nadajesz się do tarcia chrzanu, nie do roboty" ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Marku, do profesjonalisty mi daleko. ;) Jestem amatorem, ale chcę rodzinną tradycję odnowić, a przy okazji zrezygnować z produktu przemysłowego i zrobić na święta chrzan sposobem domowym. ;):)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

I ja na taki pomysł wpadłem, tyle, że już go utarłem, mały słoiczek tego wyszło.

Wystarczy, bo niewielu miłośników tej ostrości w rodzinie.

Na razie tylko z sokiem cytryny w lodówce czeka na doprawienie. Ale czym? I ile?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Coś mi się kojarzy, że śmietana, cytryna, sól i cukier. A proporcje?.. pewnie zgodnie z zasadą każdego dobrego chemika (miara w oku, a dokładność w doopie). ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jes stare powiedzenie gastronimiczne na określenie braku profesjonalizmu - " nadajesz się do tarcia chrzanu, nie do roboty" ;)

Do tarcia chrzanu i pchania karuzeli !


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Albo psu sukę przytrzymać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo weź pilnik i sobie młotek wystrugaj.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja i ja... "jak gó,wno pływać nie umi to mówi, że woda za rzadka..."


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

 

 

Mnie dziś na placek wzięło

Efektowne! A jakie w smaku? Co to za pyszności?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marku, do profesjonalisty mi daleko. ;) Jestem amatorem, ale chcę rodzinną tradycję odnowić, a przy okazji zrezygnować z produktu przemysłowego i zrobić na święta chrzan sposobem domowym. ;):)

Żartuję :)

  

I ja na taki pomysł wpadłem, tyle, że już go utarłem, mały słoiczek tego wyszło.

Wystarczy, bo niewielu miłośników tej ostrości w rodzinie.

Na razie tylko z sokiem cytryny w lodówce czeka na doprawienie. Ale czym? I ile?

Chrzan trdycyjny

Woda, ocet, korzen chrzanu, cukier , sól-proporcje wedle własnego uznania i smaku ;)

Ocet mozna zastapić 'zaprawą cytrynową' lub sokiem z cytryny.

Przechowywany w warunkach chlodniczych nadaje się do konsumpcji przez okolo 2 miesiace.

 

 

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś może doświadczenia z pieczeniem dziczyzny? Dysponuję niemal dwukilową częścią zadnią jelunia, która dziś poszła do marynaty na bazie wina, soku z cytryny, owoców jałowca, suszonych śliw i warzyw i przypraw. Jak najlepiej piec to mięso? Wiem, że trzeba naszpikować słoniną, ale chodzi mi o temperaturę i orientacyjny czas. Lepiej piec w gęsiarce, czy może w rękawie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efektowne! A jakie w smaku? Co to za pyszności?

Torcik orzechowy babci Romy jedynie polewę dodałem. W smaku ok jedynie słodki trochę, ale co kto lubi.

"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Żartuję :)

 

 

Chrzan trdycyjny

Woda, ocet, korzen chrzanu, cukier , sól-proporcje wedle własnego uznania i smaku ;)

Ocet mozna zastapić 'zaprawą cytrynową' lub sokiem z cytryny.

Przechowywany w warunkach chlodniczych nadaje się do konsumpcji przez okolo 2 miesiace.

 

 

Dzięki. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś może doświadczenia z pieczeniem dziczyzny? Dysponuję niemal dwukilową częścią zadnią jelunia, która dziś poszła do marynaty na bazie wina, soku z cytryny, owoców jałowca, suszonych śliw i warzyw i przypraw. Jak najlepiej piec to mięso? Wiem, że trzeba naszpikować słoniną, ale chodzi mi o temperaturę i orientacyjny czas. Lepiej piec w gęsiarce, czy może w rękawie?

W marynacie mięso musi być 3-4 dni codziennie obracane.,Piec najlepiej w temp 180-200 C przez ok 2,5 godziny w połowie pieczenia obrócić .,Czas pieczenia jest w tym wypadku orientacyjny i zależy od wieku jelenia- mięso z "dwudziestaka" może potrzebować dwukrotnie dłuższego czasu na upieczenie niż mięso ze "szpicaka"  .,Zamiast naszpikować słoniną można obłożyć plastrami boczku.,Do pieczenia zawsze używałem siatkę wędliniarską, gdyż nie lubię mięsa pieczonego w folii .,Dodatkowo ta siatka trzyma plastry boczku w odpowiednim szyku.,  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieczenie mięsa przez 2.5 godziny w temperaturze 180-200 stopni zdemoluje kompletnie i pozbawi smaku 

Mieso każdy typ najlepiej przed pieczeniem obsmażyć zamknie to pory i soki nie uciekną , następnie wkładamy mieso do piekarnika nagrzanego do 200st na ok 10-15 min

potem zmniejszamy temp. do 80-100st i pieczemy ok 5-6h

Edytowane przez seiken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji jedzenia różnych zwierząt, jest w Chinach podobno takie powiedzenie: Nie ma złych psów, tylko są źle przyprawione.  :ph34r:

 

P.S. Żeby nie było, jestem przeciwnikiem zjadania przyjaciół ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieczenie mięsa przez 2.5 godziny w temperaturze 180-200 stopni zdemoluje kompletnie i pozbawi smaku 

Mieso każdy typ najlepiej przed pieczeniem obsmażyć zamknie to pory i soki nie uciekną , następnie wkładamy mieso do piekarnika nagrzanego do 200st na ok 10-15 min

potem zmniejszamy temp. do 80-100st i pieczemy ok 5-6h

Po 6 godzinach suszenia w piecu taki udziec z jelenia może być smaczny,ale do pogryzienia trzeba by pożyczyć zęby od Popka-głupka z Albanii., 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Easy panowie ;)

 

Jeden i drugi sposób jest dobry ( moda ostatnio nastala na pieczenie w niskich temperaturach, mieso jest soczyste,choc wg mnie 'mdłe')

 

Ja obserwuję pieczyste, podlewam sosem własnym,bulionem, winem.

Celem zamknięcia porów obsmazanie jest zalecane przy malych kawalkach-poledwica wieprzowa np :)

Duze porcje na poczatek piec na max ;), prawo, lewo, i po chwili 160, 180...


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 6 godzinach suszenia w piecu taki udziec z jelenia może być smaczny,ale do pogryzienia trzeba by pożyczyć zęby od Popka-głupka z Albanii., 

tylko tak Ci się wydaje radzę spróbować , dzika i jelenia robię tak od lat

Edytowane przez seiken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostaw Króla Albanii w spokoju mayor80-100stopni po wcześniejszym obsmażeniu nie wysuszy mięsa, 10 godzin mogłoby leżeć.

 

Wysłane z mojego LG-D855


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko tak Ci się wydaje radzę spróbować , dzika i jelenia robię tak od lat

Dzika nigdy nie próbowałem piec.,Mięso z dzika zawsze trafiało do kiełbas ewentualnie cały dzik na skup.,Dla mnie dzik niezbyt się nadaje do tego typu potraw ze względu na specyficzny zapach mięsa.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieczony dzik jest super ,  specyficzny smak to ma jak nie zrobisz  w ciągu 1-2h wytrzebienia 

Edytowane przez seiken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki by dzik nie był, pieczony czy "suszony" to i tak nie samym chlebem człowiek żyje. Trzeba też czymś podsmarować :)

 

Pomarańczówka z kawą oraz cytrynówka, jeszcze bez miodu, jutro dosłodzimy

 

 

 

post-72726-0-39663500-1458926030_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.