Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

[TomiW01 0]

Jeżeli ta teoria jest według Ciebie wątła to spróbuj ją obalić, nie wychodząc z lasu

Edytowane 6 Września 2015 przez TomiW01

[Master Yoda 583]

Bardziej od cukru, papierosów, alkoholu szkodliwy wpływ na życie człowieka ma gderliwa żona, wywołuje nieustający stres, ogólną apatię, znużenie....

Zmieniłem taką "dietę" po 12 latach na "inną"  i wreszcie dobrze się czuję....    

[TomiW01 0]

"Pax, pax między chrześcijany"

[desmo 6263]

Jeżeli ta teoria jest według Ciebie wątła to spróbuj ją obalić, nie wychodząc z lasu

Kolego w tym temacie wszystko już zostało udowodnione a teksty w stylu jeden papieros nie czyni szkody to czysta demagogia. Dlatego my Tobie nic nie musimy udowadniać i to Ty zostałeś poproszony o wiarygodną referencję.

[Master Yoda 583]

"Pax, pax między chrześcijany"

["Krzyżacy", Henryk Sienkiewicz, spotkanie w Malborku......]

[Piotr Ratyński 551]

Panie Piotrze, w "obecnych" czasach, cukier jest wszędzie aby zakończyć: Wczoraj moja krawcowa, 105 kilo, 55 lat, powiedziała mi mądre słowa, wszystko mi wyjaśnijące (potwierdzające moje przemyślenia). "Za moich czasów, i mojej mamy człowiek gruby, otyły znaczył bogaty. Do tej pory moja mama charakteryzuje człoeieka po ilości brzucha z przodu i na twarzy" I to jest prawda

Wszędzie to określenie bardzo nieścisłe, wszędzie to są bakterie wirusy (tez tak nie do końca to prawda), a organizm przeważnie sobie daje nieźle z nimi radę. I nawet ta Twoja przypowiastka potwierdza tylko moje przemyślenia, że winny nie jest cukier, tylko człowiek, a inaczej winne są większe możliwości (np. finansowe) i brak umiaru. Zwalanie winy na jakikolwiek rodzaj pokarmu, to tylko spychotechnika, żeby samemu się wybielić.

 

Panie Piotrze, nawet w żartach nie powinien Pan przytaczać pomysłów opłacanych przez firmy tytoniowe " badaczy". Szczególnie w kraju w którym każdego roku przedwcześnie ( niepotrzebnie ) umiera ponad 100 tyś każdego roku ( i nie tylko tych palących czynnie ) . A niemal każdy palacz uważa że - zakaz palenia w miejscach publicznych jest jakimś zamachem na jego prawa albo że wdychanie niewielkiej ilości substancji szkodliwej nie jest szkodliwe ( sic) . Badania podstawowe, ekperymentalne, kliniczne i rejestry medyczne zaprzeczają tym bzdurom zwracając uwagę na skumulowany efekt odległy ale niektórzy jak widać powyżej wolą od badań filozoficzne pozy.

Panie desmo, co znaczy umrzeć przedwcześnie i gdzie dowody, że to z winy papierosów? Według dostępnych danych statystycznych choroby od tytoniowe dotyczą ok 30% palących, danych ilu niepalących choruje na choroby od tytoniowe nie znalazłem. Jakie badania pan tu przytacza?

[TomiW01 0]

Dlaczego mówisz "My"? To jest jakaś zorganizowana akcja? Reprezentujesz jakieś środowisko, grupę, itd. "Kolego w tym temacie wszystko już zostało udowodnione" przepisaleś ten tekst z rozprawy oskarżającej Galileusza? 3 dni temu czytałem, że obalono jedną z tez Einsteina, a Ty głosisz wszem i wobec, że masz patent i "wszystko udowodniono" Kolego, więcej pokory. BTW uprzedzając Twoje pytania: nie palę, nie ćpam, biegam i jak powiedział mój lekarz: k...a masz wyniki jak kosmonauta. I to jest moja referencja

[Master Yoda 583]

Przepraszam za pytanie, te wyniki w jakim wieku?

[TomiW01 0]

Forty-two old

[Gość]

Miast sporów polecam spacerek do lasu. U mnie pod płotem (z lasu nie wychodząc):

 

 

Grzybek między grzybkami.

[pytam 10]

Grzyby jak grzyby, ale taki zegarek znaleźć w trawie?! 

[Piotr Ratyński 551]

Miast sporów polecam spacerek do lasu. U mnie pod płotem (z lasu nie wychodząc):

 

Grzybek między grzybkami.

Aleś mi apetytu narobił, muszę dzisiaj wyskoczyć na...

[TomiW01 0]

U nas jeszcze trochę za sucho. Ale

[desmo 6263]

Panie Piotrze - umieralaność przedwczesna wg WHO to każdy zgon osoby w przedziale 15-59 lat. Można też uznać że to każdy zgon poniżej spodziewanej długości życia dla danej populacji. Najczęściej zgony te powodowane są niewłaściwym zachowaniem człowieka.

W Polskich warunkach odpowiadają za nie min. nowotowry, choroby serca i naczyń ( w tym zawały serca czy udary mózgu) . Związek między paleniem a tymi zgonami jest powszechnie znany z czym zgadzają się także producenci wyrobów tytoniowych.

Co do palenia biernego - pozwoli Pan że nie będę przytaczał setek badań na ten temat a zbiorczo odeślę Pana do artykułów czy deklaracji publikowanych przez np. narodowe instytucje zajmujące się zdrowiem w cywilizowanym świecie. I tak NHS czyli brytyjski opdowiednik NFZu ocenia że ponad 12 tyś osób umiera na wyspach co roku z powodu palenia biernego.

Kolego Tomi - nie interesuje mnie co robisz ze swoim życiem ale jeśli głosisz tezy bez pokrycia w dodatku szkodliwe społecznie to możesz liczyć na moją korektę - a my to cała reszta świata który dzięki pracy naukowców i rządów wreszcie odzyskała prawo do życia bez dymu w przestrzeni publicznej.

Edytowane 6 Września 2015 przez desmo

[Paweł Bury. 7197]

MMmmm maślaczki   uwielbiam przypieczone na tłuszczu i z chlebkiem 

Pycha !!!

[jaszczur11 151]

MMmmm maślaczki   uwielbiam przypieczone na tłuszczu i z chlebkiem 

Pycha !!!

Ściągacie skórę z kapeluszy przed smażeniem, czy zostawiacie?

[Piotr Ratyński 551]

Przy maślaku zwyczajnym trzeba skórkę ściągnąć z innych maślaków niekoniecznie.

[Paweł Bury. 7197]

Jeśli chodzi o dyskutowany temat to tycie jest też po części sprawa genetyki - osoby ze skłonnością do tycia często tyją jedząc naprawdę minimum potrzebne do przezycia

Ja od zawsze jem ogromne śniadania nie dbam o kalorie - nadużywam słodyczy w ogromnych ilościach - od dzieciństwa byłem szczupły w podstawówce nawet chudy 

Zawsze chciałem przytyć choć trochę bo byłem wysoki ale chudy - od podstawówki napycham się non stop i podświadomie wybieram produkty wysokokaloryczne - jem bardzo dużo mięs, ciast i słodyczy dla przykładu na jedną kolację zjadam 350 gramową nutellę z 6 kromkami chleba po godzinie dopycham się zupką chińską i piję jedno piwo (mocne) 

Na obiad jak pamiętam zawsze mam mięso w różnych postaciach pieczone duszone gulasz do tego sosy 

Często grilluje do tego pizza 

Nie jem kartofli pod postacią tłuczonych gotowanych bulw (nienawidzę) jako placki czy frytki jak najbardziej 

Jak widzicie sami jedzenie śmieciowe - oczywiście jem też bardzo dużo owoców i warzyw (tylko surowe nie przetworzone ) 

Kiedyś lekarz wyliczył mi że zjadam 2-3 krotność przeciętnego dziennego zapotrzebowania na kalorie przy mojej wadze. Określił moją przemianę z tego co pamiętam "hard gainers" czy jakoś tak czyli częste duże posiłki i toaleta 3-4 razy dziennie 

Dzisiaj po 41 latach obżarstwa przy wzroście 182 cm ważę 87kg rozłożone raczej proporcjonalnie 

Według mnie jest to sprawa genetyki dla przykładu fasolkę szparagową ile byś nie podlewał to będzie długa i chuda a bób nawet nie podlewany wyrośnie gruby 

Fota aktualna z urlopu 

[TomiW01 0]

Kolego Tomi - nie interesuje mnie co robisz ze swoim życiem ale jeśli głosisz tezy bez pokrycia w dodatku szkodliwe społecznie to możesz liczyć na moją korektę - a my to cała reszta świata który dzięki pracy naukowców i rządów wreszcie odzyskała prawo do życia bez dymu w przestrzeni publicznej.

a więc "Ty" samozwańczy obrońco wdów i sierot, "reszto świata i rządów", która żyje dzięki "niepaleniu" bądź zdrów

[Paweł Bury. 7197]

Ściągacie skórę z kapeluszy przed smażeniem, czy zostawiacie?

Z tych co na zdjęciu bo tylko takie zbieram to nie ściągam - zbieram tylko łebki i żona gotuje przez chyba godzinę potem smażę już ja a jemy razem 

[Master Yoda 583]

A ja dziś na "flakach" jadę......

 

 

Jeśli chodzi o dyskutowany temat to tycie jest też po części sprawa genetyki -

Pisałem to w pierwszym dziś poście

 

 

a więc "Ty" samozwańczy obrońco wdów i sierot, "reszto świata i rządów", która żyje dzięki "niepaleniu" bądź zdrów  

 

 

Kolego, więcej pokory. BTW uprzedzając Twoje pytania: nie palę, nie ćpam, biegam i jak powiedział mój lekarz: k...a masz wyniki jak kosmonauta. I to jest moja referencja 

I ty chcesz w kosmos polecieć?, w życiu  

Edytowane 6 Września 2015 przez cook

[jaszczur11 151]

Czyli, było coś wczoraj. 

[Paweł Bury. 7197]

Dodam jeszcze że za namową kolegi robiłem niedawno wyniki ale na wszystko - mam idealne cholesterol całkowity 165 - trójglicerydy nie opamiętam ale idealne - hemoglobina 17.6 itd...itd.... 

Dużo jem,ciężko pracuje fizycznie i czuję się świetnie ..... no może poza kręgosłupem który kiedyś uszkodziłem ale to inna historia nie związana z jedzeniem a raczej złym dzwiganiem

[desmo 6263]

a więc "Ty" samozwańczy obrońco wdów i sierot, "reszto świata i rządów", która żyje dzięki "niepaleniu" bądź zdrów

Jakbyś się nie zorientował to podpowiadam, że posty w wątku " po godzinach" nie liczą się do stażu " bazarkowego"

[Master Yoda 583]

Czyli, było coś wczoraj. 

Nie jesli myslisz o alkoholu.

Abstynencja całkowita.