Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

[mayor 336]

Tuńczyk błękitnopłetwy to jedna z najsmaczniejszych ryb, ale jednak najsmaczniejszą rybą morską, którą jadłem, to był karmazyn atlantycki, a następnie halibut atlantycki, jednak nie chodzi tu o takie cuchnące dzieci halibuta , które można często u nas kupić, ale o potwory w okolicach 50-100 kg prosto z oceanu. Co tu dużo mówić, prosto z oceanu to nawet zwykły dorsz smakuje o niebo lepiej niż te nasze karzełki z Bałtyku, że nie wspomnę tu o czarniaku i plamiaku.

Atlantyk a szczególnie East Coast jest przebogate w rożne gatunki ryb i skorupiaków,.Wspomniany Tuńczyk Bluefin niestety jest mocno przetrzebiony i restauracje które go serwują można policzyć na palcach.,Większość złowionych ryb trafia do Tokio gdzie tusze osiągają astronomiczne ceny.,Ale nawet w puszkach można znaleźć dobrego Tuńczyka trzeba tylko szukać produktów sprawdzonych wytworni i uważnie czytać nadruk na puszce,..

[Master Yoda 584]

My mieszkamy w Polsce:-) :-)

[Remy 244]

@Mayor

Wrzuć zdjęcie otwartej puszki jak będziesz miał okazję zrobić.

 

 

Wysłane z Tapatalk przez A1457

[lukaszr 74]

Na tej białej wszystko po chińsku, ale numer telefonu napisali po polsku

[mayor 336]

@Mayor

Wrzuć zdjęcie otwartej puszki jak będziesz miał okazję zrobić.

 

 

Wysłane z Tapatalk przez A1457

Oczywiście wrzucę zdjęcie przed spożyciem .,Dzisiaj jednak na śniadanie mam w planach inny tradycyjny przysmak z PRC

[Gość Angelo]

dzisiaj moja coreczka konczy 2 latka

mamusia zrobila dla niej tort 

to pierwszy tort, ktory zrobila.

jak wam sie podoba 

 

 

[lukaszr 74]

czy włosy się zjada ?

 

To na pewno nie pierwszy raz, tak nie wyglądają  „pierwsze” torty,

a jak to prawda, to za miesiąc mam 10 urodziny córki i chcę taki   

 

...o ile oczywiście włosy sa jadalne

[Master Yoda 584]

Chyba lalka to konstrukcja:-) :-)

Fajny....

[Dar 242]

Panowie, pytam poważnie.jak to jest. Dlaczego za każdym razem kiedy kupuję takie mięso mielone (pakowane, itp.):

https://www.e-piotripawel.pl/towar/mroz-mieso-mielone-wolowe-500-g/238776

 

to ww. mięso jest znacznie smaczniejsze od (wydaje mi się) dobrej gatunkowo przy mnie zmielonej wołowiny? I tak np. spaghetti jest dużo lepsze i domowe burgery. itp. Może zbyt dobre mięso wybierałem do zmielenia?

[Master Yoda 584]

A jakie mieso mielisz?

Łopatka,udziec....etc

[Dar 242]

Szczerze, to nie wiem. Z małą ilością tłuszczu. A jaka część jest najlepsza aby przyrządzić smaczne ww. posiłki?

[Master Yoda 584]

Te ktore wymienilem wcześniej-lopatka,udziec bedą ok.

Mieso garmazeryjne ( gotowe) ma w sobie róznego rodzaju stabilizatory,ekstrakty przypraw (octany sodu)

Zapewne spozywasz duzo pokarmow przetworzonych,organizm uzaleznia się niestety,stad pozywienie przygotowane samemu smakuje mniej:-) :-)

 

 

P.s Spaghetti to typ makaronu...a Tobie pewnie chodzilo o sos bolonski z mięsem wolowym:-)

"Lekarstwem" bedzie:

Podsmaż na malej ilosci tłuszczu cebule pokrojoną w kostkę.

Nastepnie dodaj ją do mielonego miesa.podsmaż mieszajac.

Wszystko do garnka,szklanka wody.

Na jarzynowej tarce zetrzyj kawalek selera,kilka marchwi,czosnek wedle uznania.

Warzywa wrzuc do garnka,dus na wolnym ogniu.

Pomidory z puszki zblenderuj z dodatkiem soli i pieprzu i odrobiny maggi.

Dodaj do miesa.

Koncentrat pomidorowy i redukcja pomoze uzyskać rzadana konsystencję.

Łyzka cukru na koniec i swieza bazylia pozwoli na wydobycie aromatu.

Ugotowany wczesniej makaron do garnka,mieszaj z sosem okolo minuty...na talerz:-) :-) :-)

Parmezan otarty i pomidorki koktajlowe dla ozdoby i gotowe.

Smaczne-goo:-)

Edytowane 27 Lutego 2015 przez cook

[Master Yoda 584]

P.s .Nie mogę edytowac posta ,oczywiscie "żądaną':-)

Przepraszam za błąd.

[Gość Angelo]

Chyba lalka to konstrukcja:-) :-)

Fajny....

dokladnie 

 

 

To na pewno nie pierwszy raz, tak nie wyglądają  „pierwsze” torty,

 

serio pierwszy

pomysl podpatrzony na yt 

[Diego04 321]

dzisiaj moja coreczka konczy 2 latka

mamusia zrobila dla niej tort

to pierwszy tort, ktory zrobila.

jak wam sie podoba

Torcik bomba, pogratuluj żonie

Jakbyś nie napisał że na urodziny obstawiałbym że na kawalerski

 

Tapnięte z fona.

[Master Yoda 584]

czy włosy się zjada ?

 

 

Teraz jest moda na depilację....ale co kto lubi:-) :-) :-) :-)

[Gość Angelo]

Torcik bomba, pogratuluj żonie

 

gratulacje przekazane   ... alez dumna teraz chodzi   

 

 

Teraz jest moda na depilację....ale co kto lubi:-) :-) :-) :-)

hihi 

[Dar 242]

Te ktore wymienilem wcześniej-lopatka,udziec bedą ok.

 

Ok.dzięki za info.

 

Mieso garmazeryjne ( gotowe) ma w sobie róznego rodzaju stabilizatory,ekstrakty przypraw (octany sodu)

To, które podałem w linku oraz które stosuje w kuchni,to nie jest mięso garmażeryjne. Lepiej trzymać się z dala od takiego "mięsa".

 

Zapewne spozywasz duzo pokarmow przetworzonych,organizm uzaleznia się niestety,stad pozywienie przygotowane samemu smakuje mniej:-) :-)

 

Raz na dwa miesiące wychodzę na pizzę albo do knajpki. Jak mam ochotę na tzw. fast fooda, to sam go sobie przyrządzam. Z dobrego mięcha, surówek, bułek, itp. Staram się samemu robić sosy do tych dań. 99 proc. moich posiłków, to jest kuchnia domowa, w tym pieczywo bez konserwantów i spulchniaczy itp., jaja prawdziwie wiejskie od niezestresowanych kur (najlepiej lubię są dwu żółtkowe), ziemniaki od tego samego chłopa, marchew itp. Sporo jadamy makaronów pełnoziarnistych, razowych, do Bolognese wyłącznie z semoliny, itp. Bydła i kur nie hoduję, a więc zazwyczaj kupuję ze sklepów. Zatem jedynie to może być najbardziej nafaszerowane najnowszymi osiągnięciami weterynaryjnej technologii. Ale trudno tego uniknąć, bowiem większość ludzi, w tym pewnie i Twoja kuchnia również z takiego mięsa korzysta. Chyba, że hodujecie na swoje potrzeby Angusy i Wagyu?

 

P.s Spaghetti to typ makaronu...a Tobie pewnie chodzilo o sos bolonski z mięsem wolowym:-)

Spotkałem się z opinią, że spaghetti to zarówno włoska potrawa, jak i rodzaj makaronu.

 

 

P.s Spaghetti to typ makaronu...a Tobie pewnie chodzilo o sos bolonski z mięsem wolowym:-)

"Lekarstwem" bedzie:

Podsmaż na malej ilosci tłuszczu cebule pokrojoną w kostkę.

Nastepnie dodaj ją do mielonego miesa.podsmaż mieszajac.

Wszystko do garnka,szklanka wody.

Na jarzynowej tarce zetrzyj kawalek selera,kilka marchwi,czosnek wedle uznania.

Warzywa wrzuc do garnka,dus na wolnym ogniu.

Pomidory z puszki zblenderuj z dodatkiem soli i pieprzu i odrobiny maggi.

Dodaj do miesa.

Koncentrat pomidorowy i redukcja pomoze uzyskać rzadana konsystencję.

Łyzka cukru na koniec i swieza bazylia pozwoli na wydobycie aromatu.

Ugotowany wczesniej makaron do garnka,mieszaj z sosem okolo minuty...na talerz:-) :-) :-)

Parmezan otarty i pomidorki koktajlowe dla ozdoby i gotowe.

Smaczne-goo:-)

 

Dzięki za przepis. Brat mojej żony robi genialne spaghetti bolognese. Mój przepis, na to danie, to:

podsmażam cebulę i czosnek, dorzucam mielone wołowe, później dorzucam do tego pokrojone w drobną kosteczkę: marchew, seler naciowy, do tego pomidory (takie, które mają smak) plus pomidory z puszki, sól, pieprz, świeże oregano, do tego wino albo proszę się nie śmiać mleko, to wszystko się ładnie gotuje. Na koniec dorzucam koncentrat, świeżą bazylię, świeżą pietruszkę oraz odrobinę świeżej mięty. Odrobina mięty bardzo fajnie pogłębia smak. Na koniec łączę to z makaronem. No i ser.

Edytowane 27 Lutego 2015 przez Dar

[Gość]

Kury, a ogólniej wszystkie ptaki, nie składają jajek z dwoma żółtkami. To wbrew naturze. Takie jaja, to wynik pędzenia hormonami.

 

 

Wysłane z mojego GT-P5210 przy użyciu Tapatalka

[Dar 242]

Jaja dwu żółtkowe ma tylko przez krótki sezon. Z tego co się orientuję (ale to nie jest informacja od tego chłopa), to te jaja są od młodych kur. Jestem niemalże pewien, że ten facet nie stosuje chemii.

[Gość]

Przez 6-7 miesięcy w roku mieszkam na wsi i niemal co tydzień widzę, jak samochody dostawcze jeżdżą od gospodarstwa do gospodarstwa próbując opchnąć worki konfekcjonowanej karmy dla drobiu. Magicznej, bo kury "niesą" po niej, jak szalone! Nie raz rozmawiałem w temacie z gospodarzami, u których kupuję jajka i kury na rosół.

 

Wysłane z mojego GT-P5210 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 27 Lutego 2015 przez Gość

[Dar 242]

Co nie znaczy, że wszyscy i zawsze stosują taką karmę. Pierwszy lepszy z netu aczkolwiek nieprzesądzający artykuł  wspomina o dwóch żółtkach:

http://zdrowy-tryb-zycia-abc-rodziny.pl/news-jakie-jajka-najzdrowsze,nId,1005202

 

Pamiętam, że za komuny też można było od chłopa kupić jaja dwu żółtkowe. I to od takiego, co to na pewno nie stosował chemii.

 

Edycja. Dodam jeszcze, że od tego faceta, od którego kupuję m.in. jaja nie zawsze trafiają się dwa żółtka. Zdaję sobie sprawę, że większość ludzi handlujących na rynkach albo gospodarzy wmawia ludziom, że Panie, to je samo zdrowie, niepryskane, itp. A handlują produktami, które rano kupili w hurtowni. Jednak, na szczęście, nie zawsze tak jest.

Edytowane 27 Lutego 2015 przez Dar

[Master Yoda 584]

 

 

To, które podałem w linku oraz które stosuje w kuchni,to nie jest mięso garmażeryjne. Lepiej trzymać się z dala od takiego "mięsa".

 

 

Spotkałem się z opinią, że spaghetti to zarówno włoska potrawa, jak i danie.

To też jest mieso garmazeryjne,napis ma etykiecie i zapewnienia producenta tego nie zmienia niestety....

Nic nie zastapi swiezego miesa -nawet najlepsza "bajerancka" etykieta ,mieso jest 'naspeedowame' chemia by wytrzymac kilka dni w chlodziarce sklepowej...

 

 

Jesli "swiderki" ,"nitki" czy 'wstazki'nazwiemy daniem to ok:-) :-)

[Gość]

No tak, jak jedno jako na całą kobiałkę ma dwa żółtka, to mógłbym uwierzyć, że to wybryk natury, ale jak kupujesz mendel dwużółtkowych jajek, to uwierz mi, są na 100%

pędzone hormonami.

 

Wysłane z mojego GT-P5210 przy użyciu Tapatalka

[Master Yoda 584]

Odnosnie jajek przypomina mi się scena z filmu "Dom zły'

Arkadiusz Jakubik opowiada tam jak w latach 70 jezdził do Berlina i sprzedawał polskie jajka od chlopa za cene kilkakrotnie wyższą niz te niemieckie z Aldika:-)

Produkowal je w nastepujacy sposob:

Jajka kupował po kilka fenigow w Aldiku,następnie smarowal je gów..m kurzym uprzednio przywiezionym z Polski...:-) :-) :-)