Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

[atrax 62]

A, wybacz. W przeblysku swojego geniuszu odkrylem, ze sa to jajka zwane stuletnimi i dopiero przed chwila zauwazylem, ze juz to sam wczesniej napisales (nie zauwazylem linijki tekstu nad zdjeciem ).

[Gość]

A u mnie dzisiaj nowa dostawa sosów.

Edytowane 14 Października 2015 przez Gość

[Gość Szymon.]

A u mnie dzisiaj nowa dostawa sosów.

Wyglądają obiecująco

[Gość]

Szymon, smakuje jeszcze lepiej. Moim zdaniem Original jest genialny, choć nie należy do najostrzejszych. Ale to produkt flagowy Blaira. Ten na bazie Jalapeno (zielonkawy) zamówiłem po raz pierwszy, a właściwie, to trafił się w czteropaku. Dobry, choć wolę Original. Zielony jest nieco kwaskowy, ale nie ma tego posmaku octu, jak np. zdecydowanie mniej ostry Tabasco. Co ciekawe, jest z dodatkiem tequilli. After Death jest już ostrzejszy (50 000 SHU). Mnie nie do końca podchodzi, bo ma nieco gorzkawy posmak, prawdopodobnie dlatego, że jest z dodatkiem wędzonych papryczek chipotle. Żonie smakuje. Jednak prawdziwa moc kryje się w Sudden Death. Smakowo bardzo mi odpowiada. Jednak trzeba używać z rozwagą. Żona uważa, że dla niej jest już za ostry. Jak mi się nieco za dużo chlapnęło na kanapeczkę, to musiałem szybko szklanką szkockiej przepłukać gardło.

[pływak_wodnik 118]

W Lidlu pojawiły się świąteczne wina w dobrej cenie bardzo popularne w krajach niemieckojęzycznych, serwowane na ciepło na świątecznych jarmarkach bożonarodzeniowych. Wystarczy podgrzać i gotowe.

http://www.bangla.pl/opinie/p40132/lidl-christkindl-gluhwein-wino-slodkie-z-przyprawami-grzaniec

Edytowane 15 Października 2015 przez pływak_wodnik

[Gość]

Przeprowadziliśmy się na zimowanie do miasta, więc była okazja pojechać na rynek i zrobić zakupy u zaprzyjaźnionego rzeźnika. Między innymi taki kawałek pięknej wołowinki kupiłem.

 

Szkoda byłoby poddawać ją obróbce termicznej, więc dokonałem konsumpcji tak, jak tygrysy lubią najbardziej, czyli na surowo.

Tatar był tu w różnych odsłonach, moja nie jest najwyższych lotów (sorki za jajco, nadto natarczywie je opracowywałem, cóż... jestem tylko amatorem), ale tatar super. Chyba zbyt rzadko bywa na moim stole.

[Piotr Ratyński 407]

Tak czy owak, ślina pociekła...

[Master Yoda 2171]

Kapary przywodzą mi ( zapach) na myśl szpitalne korytarze ( lizol )

[szego 2]

Czy ktoś może miał/ma/zna problemu z żolądkiem? Mianowicie mój żołądek od jakiegoś czasu zaczyna mnie pobolewać. Ból polega na tym, że żolądek mnie ,,ssie". Moja mama ma podobne problemy i powiedziała mi, że może to być nadkwasota żołądka. Badań jeszcze nie robiłem, póki co zaobserwowałem, że kompletnie nie moge jeść słodkiego i niektórych kwaśnych, pikantnych potraw. Ktoś wie może coś na ten temat?

[Gość Szymon.]

Czy ktoś może miał/ma/zna problemu z żolądkiem? Mianowicie mój żołądek od jakiegoś czasu zaczyna mnie pobolewać. Ból polega na tym, że żolądek mnie ,,ssie". Moja mama ma podobne problemy i powiedziała mi, że może to być nadkwasota żołądka. Badań jeszcze nie robiłem, póki co zaobserwowałem, że kompletnie nie moge jeść słodkiego i niektórych kwaśnych, pikantnych potraw. Ktoś wie może coś na ten temat?

 

Myślę, że z takimi rzeczami to najlepiej do lekarza, a nie na forum. 

[szego 2]

To nie łapie bardzo często, jak sie pilnuje z dieta to nawet jest dobrze. Pytam, bo moze to nic waznego i moze ,,popsulem" sobie troche zoladek zla dieta.

[Master Yoda 2171]

Lekarz, nie internet.

[Piotr Ratyński 407]

Czy ktoś może miał/ma/zna problemu z żolądkiem? Mianowicie mój żołądek od jakiegoś czasu zaczyna mnie pobolewać. Ból polega na tym, że żolądek mnie ,,ssie". Moja mama ma podobne problemy i powiedziała mi, że może to być nadkwasota żołądka. Badań jeszcze nie robiłem, póki co zaobserwowałem, że kompletnie nie moge jeść słodkiego i niektórych kwaśnych, pikantnych potraw. Ktoś wie może coś na ten temat?

Podobnie jak koledzy radzę do lekarza, gdy ból pojawia się na czczo, a znika po zjedzeniu czegokolwiek, to moga być początki choroby wrzodowej.

[Gość fankaDaktarina]

W ogóle parówek...

[Diego04 318]

Czy ktoś może miał/ma/zna problemu z żolądkiem? Mianowicie mój żołądek od jakiegoś czasu zaczyna mnie pobolewać. Ból polega na tym, że żolądek mnie ,,ssie". Moja mama ma podobne problemy i powiedziała mi, że może to być nadkwasota żołądka. Badań jeszcze nie robiłem, póki co zaobserwowałem, że kompletnie nie moge jeść słodkiego i niektórych kwaśnych, pikantnych potraw. Ktoś wie może coś na ten temat?

Zrób badania z krwi w kierunku bakterii helicobacter pylorii.

 

Tapnięte z fona.

[Gość]

W internetach i innych mediach głośno w temacie, więc i w forumowej kuchni nie powinno braknąć tej informacji.

 

LINK

 

Oczywiście chodzi o wczorajsze oficjalne oświadczenie WHO, zgodnie z którym spożywanie przetworzonego mięsa (ze wskazaniem na szynkę i kiełbasę) przyczynia się do wzrostu zachorowań na raka (ze wskazaniem na raka odbytu i okrężnicy). Mnie, i pewnie większości w miarę świadomych konsumentów, zdrowy rozsądek podpowiadał to samo, więc jedyne novum może stanowić sformalizowane stanowisko w tej sprawie, wyrażone przez międzynarodową instytucję.

[Piotr Ratyński 407]

Mam podobne zdanie, że wysoko przetworzone metodami przemysłowymi mięso jest szkodliwe, potwierdzili i teraz pytanie co z tym dalej?

[Master Yoda 2171]

Nic.

Dalej będą sprzedawać.

[70' 374]

na kielbasie pojawia sie infoormacje o jej wplywie na zdrowie, takie jak na fajkach i zakaz reklamy przed godzna 23 

Edytowane 27 Października 2015 przez 70'

[Piotr Ratyński 407]

... może jakby dodali zdjęcie ministra zdrowia to by nikt nie ruszył.

[Gość]

na kielbasie pojawia sie infoormacje o jej wplywie na zdrowie, takie jak na fajkach i zakaz reklamy przed godzna 23 

 

hehe, zabawne, ale bardzo trafne, bo w ten sposób otworzono możliwość utworzenia regulacji prawnych, które mogłyby takiej informacji faktycznie wymagać.

 

Ważna jest też interpretacja samych cyfr. Mowa o wzroście o 18% przy spożyciu dziennej wartości referencyjnej (50g/dzień, nie doszedłem jeszcze do tego, przez jaki czas, czy całe życie?, bo przecież nie jednorazowo...). Jeśli więc założyć, że statystycznie 1 człowiek na 100 zachorowuje na raka okrężnicy lub odbytu, to w grupie wyselekcjonowanej 1000 osób spożywających kiełbasę w ilości referencyjnej wzrost prawdopodobieństwa zachorowania wyniesie statystycznie i w zaokrągleniu do liczb całkowitych 2 osoby. Dodam do tego, że statystycznie ja, jak i każdy z nas jest mniej więcej w połowie mężczyzną, a w połowie kobietą.

[Piotr Ratyński 407]

hehe, zabawne, ale bardzo trafne, bo w ten sposób otworzono możliwość utworzenia regulacji prawnych, które mogłyby takiej informacji faktycznie wymagać.

 

Ważna jest też interpretacja samych cyfr. Mowa o wzroście o 18% przy spożyciu dziennej wartości referencyjnej (50g/dzień, nie doszedłem jeszcze do tego, przez jaki czas, czy całe życie?, bo przecież nie jednorazowo...). Jeśli więc założyć, że statystycznie 1 człowiek na 100 zachorowuje na raka okrężnicy lub odbytu, to w grupie wyselekcjonowanej 1000 osób spożywających kiełbasę w ilości referencyjnej wzrost prawdopodobieństwa zachorowania wyniesie statystycznie i w zaokrągleniu do liczb całkowitych 2 osoby. Dodam do tego, że statystycznie ja, jak i każdy z nas jest mniej więcej w połowie mężczyzną, a w połowie kobietą.

Cyfry jak i cala statystykę należy traktować... pobłażliwie. Może tak być ale nie musi, to tak w skrócie, ale faktem jest, że "przemysłowe" mięso mi nie odpowiada smakowo i na dodatek powoduje często dyskomfort układu trawiennego, a w przypadku mięs przetworzonych własnoręcznie, takich objawów nie doświadczam.

[Waldek1988BDG 9]

Zgadzam się z panem Piotrem. Bo wiadomo że taka kiełbaska z marketu to i pies z budą jest zmielony w niej a własnoręcznie takiej rzeczy nie zrobimy. Dla mnie już wszystko sklepowe smakuje tak samo czy za 50zł czy za 5zł takie realia dzisiaj,

[Remy 286]

Zrób badania z krwi w kierunku bakterii helicobacter pylorii.

 

Tapnięte z fona.

 

Niektórzy gastrolodzy twierdzą, że bardziej miarodajne jest badanie kału pod kątem obecności helicobacter pylorii.

Jeżeli nie wyjdzie to terapia inhibitorem pompy protonowej.

 

Nadżerka (początkowy etap wrzodu żołądka) objawia się miejscowym bólem żołądka.

 

Oczywiście stan żołądka można określić na podstawie gastroskopii która nie jest badaniem przyjemnym.

[szego 2]

Gastroskopii wlasnie chcialbym uniknac, ale jesli innego wyjscia nie bedzie... Póki co zrobie badania pod katem bakterii, o ktorej mowicie.