Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

[Krygo 18355]

E tam, ja jutro idę na gastroskopię. Może i najmilsze uczucie na świecie to nie jest, ale nie boli itd. Ja spodziewałem się czegoś gorszego za pierwszym razem.

[Krzysiek16 49]

E tam, ja jutro idę na gastroskopię. Może i najmilsze uczucie na świecie to nie jest, ale nie boli itd. Ja spodziewałem się czegoś gorszego za pierwszym razem.

 

Bardzo zabawne 

 

Słyszałem że są dwa rodzaje sprzętu do tego badania (dwie różne średnice rurki) i ponoć tą mniejszą jest mniejszy dyskomfort. Moje badanie było zdecydowanie najgorszym jakie miałem w życiu, gorsze nawet od usunięcia ósemki, podczas którego zachlapałem krwią chirurga a znieczulenie przestało działać 

[Krygo 18355]

A może jakiś marny lekarzyna się Tobą zajmował? No nic... Fajnie nie będzie, ale bać się nie boję.

[Remy 288]

Nie jestem lekarzem ale znam przypadek takiego który namawiał na gastroskopię każdego mojego znajomego który do niego trafił, nawet tych z pierwszymi objawami np. Helicobacter lub refluksu.

Chodziło o kasę za zabieg.

Słyszałem też o lekarce pierwszego kontaktu która nawet na przeziębienie wypisywała antybiotyk bo jej 10zł od recepty płacili.

W przypadku gastro już nie chodzi o niedogodności ale ewentualną możliwość załapania czegoś.

 

Poza średnicą "rury" ważne są też umiejętności lekarza w wykonywaniu tego badania.

Np. Znajoma miała badanie u 3 lekarzy z których jeden niezbyt umiejętnie/delikatnie to robił.

Czasem warto popytać takich "doświadczonych" pacjentów/znajomych.

 

Co do sprzętu, to ten nowszy ma mniejszą średnicę, zatem warto podzwonić popytać, albo nawet podjechać i wcześniej się zapoznać.

 

Ciekawe kiedy pojawi się bardziej humanitarna metoda?

Edytowane 29 Października 2015 przez Remy

[Krygo 18355]

Fiku, miku i po krzyku Jakby każdy bal się zakażenia czymkolwiek to nikt by do szpitala nie poszedł... Nie wnikając w szczegóły ja niestety raz do roku muszę się kontrolować i każdego kto się boi mogę uspokoić- nie taki diabeł straszny.

 

Edytka: Zapomniałbym o najważniejszym Doktorek na ręku miał rolka Datejust z rzymskimi indeksami Problemy gastro w narodzie powszechne

Edytowane 29 Października 2015 przez Krygo

[Piotr Ratyński 407]

No niby grasuje po szpitalach ta super bakteria, ale ona jest dla zdrowego człowieka niegroźna... tylko dobija chorych.

[Krzysiek16 49]

Poza średnicą "rury" ważne są też umiejętności lekarza w wykonywaniu tego badania.

Np. Znajoma miała badanie u 3 lekarzy z których jeden niezbyt umiejętnie/delikatnie to robił.

Czasem warto popytać takich "doświadczonych" pacjentów/znajomych.

 

Co do sprzętu, to ten nowszy ma mniejszą średnicę, zatem warto podzwonić popytać, albo nawet podjechać i wcześniej się zapoznać.

 

Ciekawe kiedy pojawi się bardziej humanitarna metoda?

Podobno jest już średniej wielkości tabletka z wbudowaną kamerą więc było by to chyba prawie idealne rozwiązanie tego badania!

[Adi 4659]

Na pewno jest. Od dośc dawna. Niestety nasz NFZ - nie refunduje. Trzeba sobie zapłacić. Kilkaset zł. Nie ma dramatu. 

[Remy 288]

Na pewno jest. Od dośc dawna. Niestety nasz NFZ - nie refunduje. Trzeba sobie zapłacić. Kilkaset zł. Nie ma dramatu. 

 

O kapsułce słyszałem:

http://www.nowaendoskopia.pl/kapsulka-endoskopowapl

Nie wiedziałem że są w miarę powszechne, chociaż cena 2500zł wg tego cennika:

https://www.tourmedica.pl/kliniki/gabinet-endoskopii-przewodu-pokarmowego/cennik/

czy tego:

http://www.endoskopia.net.pl/pl/cennik.php

jest dość wysoka.

 

Na plus: można połączyć gastroskopię, z kolonoskopią i przy okazji uniknąć ewentualnego załapania czegoś np. żółtaczki itp.

Edytowane 30 Października 2015 przez Remy

[pływak_wodnik 119]

Borem dzik pędzi w dal,

zacne to zdobycze,

strzelbę chwyć - żwawo pal,

dobre schaby dzicze 

[Gość Cyrhla]

Na pewno jest. Od dośc dawna. Niestety nasz NFZ - nie refunduje. Trzeba sobie zapłacić. Kilkaset zł. Nie ma dramatu. 

 

A pobiera wycinek hist-pat? Tabletka wszystkiego nie załatwi. Jak ktoś wieży tylko w tabletki to powodzenia... Badania endoskopowe nie są przyjemne, ale są nieocenione. Grunt to odpowiednio podejść do badania. Codziennie widzę w pracy kolejki ludzi do tych badań i widzę strach w oczach każdego. Grunt to zachować spokój, systematycznie i spokojnie oddychać. Sam to przerabiałem i... nikt mnie nie musiał namawiać do zrobienia badania. Naprawdę polecam wykonywanie badań szczególnie nam, facetom. Ostatnio spotkałem się w pracy z przypadkiem zgonu młodej dziewczyny, matki dzieciom, która na ból brzucha brała NLPZ (ibuprofeny itd) i po prostu się wykrwawiła nieświadoma ch. wrzodowej. Często j. grube nie daje żadnych objawów i kolejnym etapem po kolonoskopii jest... chemia. Badać się, obowiązkowo!

[Master Yoda 2171]

To jest wątek o innej tematyce ...ll

[Gość Cyrhla]

Wiem, ale jak chociaż jeden pójdzie na badanie to chyba OK...

[Master Yoda 2171]

Ok,oczywiscie.

[Adi 4659]

A pobiera wycinek hist-pat? Tabletka wszystkiego nie załatwi. Jak ktoś wieży tylko w tabletki to powodzenia... Badania endoskopowe nie są przyjemne, ale są nieocenione. Grunt to odpowiednio podejść do badania. Codziennie widzę w pracy kolejki ludzi do tych badań i widzę strach w oczach każdego. Grunt to zachować spokój, systematycznie i spokojnie oddychać. Sam to przerabiałem i... nikt mnie nie musiał namawiać do zrobienia badania. Naprawdę polecam wykonywanie badań szczególnie nam, facetom. Ostatnio spotkałem się w pracy z przypadkiem zgonu młodej dziewczyny, matki dzieciom, która na ból brzucha brała NLPZ (ibuprofeny itd) i po prostu się wykrwawiła nieświadoma ch. wrzodowej. Często j. grube nie daje żadnych objawów i kolejnym etapem po kolonoskopii jest... chemia. Badać się, obowiązkowo!

CHyba nie zrozumiałeś.

Kapsułka robi zdjęcia. Jeśli wszystko ok, czy wycinki nie potrzebne to maszzaoszczędzone nieprzyjemności. A jak potrzeba to trudno. Klasycznie robimy.

[Gość]

Jutro wybieram się na ryneczek. Na pewno filet z indyka dla mojego przedszkolaka kupię. Ale jakąś wołowinkę też bym zanabył dla siebie i mojej lepszej połówki. Steki z rostbefu były ostatnio często, tatara mam chwilowo dosyć,.. hm.. może zrobię gulasz? (ale w tej oryginalnej wersji). Najchętniej przycelowałbym w gicz cielęcą, ale może być trudno o składnik podstawowy.

Edytowane 4 Listopada 2015 przez Gość

[Gość Cyrhla]

A ja bym opylił stek z tuny. Jutro podziałamy

[Piotr Ratyński 407]

A ja ostatnio najczęściej karkówka i łopatka wieprzowa, bo świnia je wszystko, to tak jak człowiek, czyli jej mięso tez najlepiej człowiekowi powinno pasować. Karkówka ne rożne sposoby, od pieczonej czy duszonej w całości, do wielu dań z  krojonej i przyrządzanej w rożnych kombinacjach z pieczarkami, lub innymi grzybami, kapustą, cebulą, czosnkiem, pomidorami, papryką, żurawiną, winem, piwem itd. Natomiast łopatka to przeważnie a'la gulasz, również z podobnymi dodatkami jak karkówka, ewentualnie z dodatkiem wędzonego boczku.

[mayor 222]

A mnie dzisiaj wzięło na bośniacką plijeskavice z jagnięciną.,

[pytam 9]

 

A mnie dzisiaj wzięło na takie śniadanie

[Gość]

@pytam, szpitalne jedzonko!..

(widziałem w nie jest ok)

Zdrowia życzę i fajnych siostrzyczek na oddziale.

[pytam 9]

@pytam, szpitalne jedzonko!..

(widziałem w nie jest ok)

Zdrowia życzę i fajnych siostrzyczek na oddziale.

Dzisiaj wyszedłem po półtora tygodnia. A obsługa była świetna.

[Gość Szymon.]

Widzimy się za dwie doby. Będzie carpaccio z gęsi

[Gość]

Szymon, możesz coś bliżej napisać? Najlepiej przy okazji konsumpcji. Jak na carpaccio, to wygląda mi to na niestandardowe podejście do tego dania.

 

Tymczasem ja dziś podpichciłem gulasz.

 

 

Na zdjęciu tego nie widać, ale zupka jest dużą ilością mięsa, bardzo pożywna i... ostra jak diabli!

Edytowane 8 Listopada 2015 przez Gość

[Gość Szymon.]

Szymon, możesz coś bliżej napisać? Najlepiej przy okazji konsumpcji. Jak na carpaccio, to wygląda mi to na niestandardowe podejście do tego dania.

 

Oczywiscie.

Jednak potrzymałem 1,5 doby zamiast dwóch (generalnie jest od 24 do 48h).

Oczyszczone, surowe piersi z gęsi wrzuciłem w zasypkę o składzie sól + cukier (4 cześci soli, 1 część cukru).

Zasypałem calkowicie i polałem odrobiną mocnego alkoholu dla dodania aromatu. 

 

Po wyjęciu wyglada tak:

 

I jest pyszne. Delikatne, przemacerowane mięso. Naprawdę doskonale wyszło. Będę robił częściej