Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Angelo

Wedkarstwo-moja pasja

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Kup Okume TRIO BAITFEEDER   w rozmiarze 30 lub 40

A jak chcesz mieć uniwersalny nawet i na sumy na rzeke i nie do zajechania to PEEN SLAMMER 460 LL

Edytowane przez seiken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Dzieki

w sobote jade polowac na drapieznika.

a w nastepna zasiadka na karpia na elbie.

w nastepny czwartek, zaczynam zanecanie.

 

czym zanecasz, jesli mozesz zdradzic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

http://www.moritz-nord.de/

Ja pelet kukurydza moczona nie gotowana + konopie+ troche kulek

Edytowane przez seiken

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo
Napisano (edytowane)

o kurna ten sklep jest przy mnie  :D

zrobie tak samo... dzieki  ;)

wywozisz czyms zanete?

czy strzelasz z procy, rzucasz, rakieta?

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sypką wywożę kulki rzucam kobra albo strzelam procą

jak chcesz łowić na rzece to peen bedzie lepszym wyborem nie ma może pieknego kształtu ale jest nie do zajechania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo
Napisano (edytowane)

ok rozumiem.

 ja sie nastawiam glownie na rzeke... choc czasami zdazaja sie jakies jeziorka.

Jest tu takie jeziorko, gdzie tak ze 3 lata temu facet zlowil przy mnie ogromnego karpia  :o  nawet niewiem ile mial, ale przypuszczam, ze ze 25 kilo.

Bede musial sie kiedys tam wybrac.

a lowil dokladnie w jeziorku w miejscowosci Mekefeld-Hamburg.

sa tam niezle okazy  -_-

to niejest akurat ten facet... ale wyciagnol podobnego 

 

Edit. to akurat nie z tego mekefeld karp... pomylilem mijscowosci  ;)  ale sa tam podobne  :)

sorry

post-66955-0-49528300-1436266210.jpg

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo
Napisano (edytowane)

No i wpadlem na kolejny ,,postrzelony,, pomysl.

po sugesti ,,Wroclawiaka,, calyczas sie zastanawiam czy te ryby nie beda sie ploszyc.

wpadlem na pomysl, ze pozycze od kogos kamerke Gopro i zamontuje kolo tego zerowiska.

mozliwe, ze zaobsewuje jak sie tam ryby zachowuja  ;)

ciekaw jestem czy ten pomysl wypali, znaczy czy bedzie cos widac...

 

tylko narazie niewiem od kogo taka kamerke pozyczyc  <_<

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer
Napisano (edytowane)

ja na zanętę kupuję mieszankę dla gołębi , daje dobry efekt

 

widywałem też poławiaczy karpi co nawet przypon strzałowy albo leadcor kamuflowali flamastrami {wodoodpornymi}

a gdzie tam kamerka ...

Edytowane przez breslauer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

W tych czasach przypony robione sa z takich materialow, ze ryby ich nie widza.

Kamerki Gopro uzywane sa do takich akcji, gdzies widzialem w internetach takie zerowisko nagrane taka kamerka... jak znajde to wstawie link.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twardy Rusek.  :D


"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na zanętę kupuję mieszankę dla gołębi , daje dobry efekt

 

widywałem też poławiaczy karpi co nawet przypon strzałowy albo leadcor kamuflowali flamastrami {wodoodpornymi}

a gdzie tam kamerka ...

Dobre tez są gołębie odchody.

 

Ktoś maluje przypon strzałowy (dł. ok. dwie wędki)? Po co, przecież on ma za zadanie wytrzymanie dużych przeciążeń przy bardzo dalekim wyrzucie, stosujemy go w zasadzie od ciężarka w stronę wędziska i nie ma on kontaktu z przynętą.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo
Napisano (edytowane)

Pomijajac, ze to mieszanka dla golebii, to wedlug mnie ziarna conajmiej powinny byc moczone w wodzie przez jakis czas.

np. kukurydza, pszenica, lubin, groch trzeba moczyc nawet dobe, albo i wiecej.

 

jednak wegdlug mnie taka metoda jest jeszcze malo efektowna.

tak jak pisal wczesniej Seiken, dobrze jest dodac jakies atraktory.

 

takie ziarna powinny byc dodatkiem do peletu, uzupelnione donecaniem kulkami.

przynajmiej takie jest moje zdanie.

 

drugi sposob jest juz troche lepszy.

namoczone wczesniej ziarna gotujemy.

dobrze jest dodac cukru lub miodu zwlaszcza do kukurydzy.

mozna tez dodac atraktory lub np. magi.

zwieksza to atracyjnosc zanety, bo ryby tak jakby zapach ,,zwyklej,, kukurydzy kojarza z niebezpieczenstwem i sa bardziej ostrozne.

 

Kiedy niemamy czasu na namaczanie i gotowaniy, mozna zastosowac ,,parzenie,,

mianowicie jakas ilosc ziarna zalewany wrzatkiem w termosie i odstawiamy na kilka godzin.

gdy wieczorem zalejemy termos, rano mamy juz gotowe ziarna.

metoda ta posiada jeden minus... ograniczona ilosc ziarna, ktore mozemy przygotowac.

ogranicza je poprostu termos. Trzeba pamietac, ze ziarna pecznieja.

trzeba uwazac zwalszcza na lubin, bo bardzo pecznieje i zwieksza swoja obietosc.

 

Mozna tez ,,zakisic,, ziarno.

Odstawiamy namoczone ziarno na kika dni i czekamy, az na powieszchni wody zobaczymy duzo babelkow i jakby bialy nalot.

Dlaczego sie kisi ziarno? 

Ryby na naszych lowiskach sie juz zcawnily i wiedza, ze tak pachnaca, swieza zaneta, to niebezpieczenstwo.

szukaja wiec zakiszonego pokarmu, dlatego, ze mysla, ze lezy tam od dawna i niema w niej ukrytego ,,haczyka,,

Poprostu wedkarza juz dawno niema...

 

mozna tez dodawac do tej metody wszelakego rodzaju cukrow, poteguje to efekt i zwieksza efektownosc przynety.

Niemam zabardzo pojecia jak to sie robi wiec niechce pisac glupot, moze bardziej doswiadczeni Koledzy nam to wyjasnia  :)

 

Podczas robienia zanety z samych ziaren, dobrze jest zastosowac trzy rodzaje ziaren.

tak by zaneta posiadala duza ilosc bialka, cukrow i tluszczow.

 

np. lubin i ziarna r. straczkowatych maja duzo bialka

kukurydza, pszenica maja duzo cukrow

ziarna konopii, rzepiku... tluszcz

 

napisalem to co wiem, prosze Kolegow o uzupelnienie

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ryby na naszych lowiskach sie juz zcawnily i wiedza, ze tak pachnaca, swieza zaneta, to niebezpieczenstwo.

szukaja wiec zakiszonego pokarmu, dlatego, ze mysla, ze lezy tam od dawna i niema w niej ukrytego ,,haczyka,,

Poprostu wedkarza juz dawno niema...

Wędkarze siedzą nad woda czytają Wiadomości Wędkarskie na głos, a ryby słuchają... :D 

 

Tak jak gdzieś już tu pisałem, na stawie kolegi ryby natychmiast podpływają do brzegu jak on podejdzie, ja podchodzę i nic, bo on je karmi, a ja nie. Ryby się uczą łatwo, zresztą tak jak każde inne zwierzęta, szczególnie te, które po złowieniu są wielokrotnie wypuszczane z powrotem do wody, między innymi dlatego karpie będzie coraz trudniej złowić bez specjalnych ceregieli. No, a zanęty to jest wielka gałąź wędkarstwa, nie da się tego opowiedzieć w skrócie, a bez zajęć praktycznych, bez podglądu jak to robią fachowcy nie jest łatwo zrobić dobrą zanętę, nawet gdy znamy jej skład. Jeżeli chodzi o zanęty "karpiowe" to jestem zielony więc nie będę się dalej wymądrzał, seiken na pewno coś podpowie.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwaśna -pod kiszona kukurydza stosowana jest od lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Wędkarze siedzą nad woda czytają Wiadomości Wędkarskie na głos, a ryby słuchają... :D

 

 

przeczytalem o tym kiedys w jakis walsnie wiadomosciach.

 

jestem tez zdania, ze w rybach nie tylko chodzi o sprzet, zanete i umiejetnosci... trzeba poprostu miec fart.

czasami, mozna wydac gore pieniedzy na necenie i nic... a czasem bez necenia bedzie ryba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki tam fart , jak nie znasz wody nie umiesz jej "czytać"  to nic możesz nie złowić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer
Napisano (edytowane)

.>Pomijajac, ze to mieszanka dla golebii, to wedlug mnie ziarna conajmiej powinny byc moczone w wodzie przez jakis czas<

 

 

a nawet gotowana

 

Ktoś maluje przypon strzałowy (dł. ok. dwie wędki)? Po co, przecież on ma za zadanie wytrzymanie dużych przeciążeń przy bardzo dalekim wyrzucie, stosujemy go w zasadzie od ciężarka w stronę wędziska i nie ma on kontaktu z przynętą.

 

przypon ok 15 cm

ciężarek ok 5-6 cm

przypon strżałowy ,czy to daleko ?

a i całego się nie maluje  , kawałek tak do 1 m.

ja stosuję leadcor w kolorze zielonym  i co 10 cm stawiam czarne kreski,zalecił mi ten sposób Krzysiek Dzięgała tester firmy Tandembaits

Edytowane przez breslauer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo
Napisano (edytowane)

Jaki tam fart , jak nie znasz wody nie umiesz jej "czytać"  to nic możesz nie złowić

Tak oczywiscie Seiken.

to bardzo wazne, to co piszesz.

Ale czasami ledwo zamoczysz kij i jest ryba. a czasami necac nie zlowisz nic. ot niezeruja i tyle  ;)

 

 

.>Pomijajac, ze to mieszanka dla golebii, to wedlug mnie ziarna conajmiej powinny byc moczone w wodzie przez jakis czas<

 

 

a nawet gotowana

Myslalem, ze ,,surowe,, rzucasz  ;)

 

edyta.

jade nad staw, rybkom jesc dac.

mialem jechac jutro, ale niemoge sie doczekac sprawdzenia czy zjady...

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
przypon ok 15 cm

ciężarek ok 5-6 cm

przypon strżałowy ,czy to daleko ?

a i całego się nie maluje  , kawałek tak do 1 m.

ja stosuję leadcor w kolorze zielonym  i co 10 cm stawiam czarne kreski,zalecił mi ten sposób Krzysiek Dzięgała tester firmy Tandembaits

Czy daleko? To zależy na ile wędkarz oszacował inteligencję ryby (czemu jest to 1m akurat) :D

Z moich obserwacji podwodnych wynika, że rybom nie przeszkadzają w żerowaniu kolory przedmiotów znajdujących się pod wodą, tym bardziej, że widzą kolory inaczej niż człowiek, ale za to jakikolwiek nienaturalny ruch tych przedmiotów powoduje natychmiast ucieczkę i ryby trzymają się z daleka. Wielokrotnie obserwowałem, leżąc bez ruchu na dnie, ryby które żerowały tuz przy mnie i nigdy im nie przeszkadzało, ze jestem kiepsko opalony i w kolorowych bokserkach,  :) natomiast starczał lekki ruch ręką czy nogą i ryby znikały. Podobnie było gdy testowaliśmy obserwując pod wodą, kolory żyłek, przy łowieniu z gruntu. Kolor żyłki głównej nie miał żadnego znaczenia, jedynie jaskrawy kolor przyponu na którym wisi haczyk z przynętą miał negatywny wpływ, ale tez nie jakiś katastrofalny. Duży wpływ miały natomiast błędy w konstrukcji zestawu, typu "fruwające" rurki, pływająca żyłka itp.. Nie było to wprawdzie testowane na dużych karpiach, ale nie wydaje mi się żeby z nimi było tak bardzo inaczej. A to wszystko było na czystej i niezbyt głębokiej wodzie, przy bardzo dobrej widoczności, w Odrze szczególnie w głębszym miejscu, żeby zobaczyć kolor przyponu strzałowego ryba musiałaby go chyba wyciągnąć nad wodę.  :)

Edytowane przez Piotr Ratyński

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Jestem zadowolony  :D

ryby zjadly 6,5 kg mieszanki pszenicy i kukurydzy.

zostalo tylko ok. 0,5 kg  :)

 

dzisiaj strasznie sie ploszyly... niesamowity widok  :D

 

dzisiaj wrzucilem 2 kg. ryzu i 1kg ziemiakow z puszka kukurydzy.

taka przekaska  ;)

 

w piatek pojade zobaczyc co sie dzieje.

wyciagne resztki i rzuce jakas malutka przekaske.

 

w niedziele nastepne karmienie.

planuje taka mieszanke

2kg grochu, 1,5 kg kukurydzy, 1,5 kg pszenicy, 0,5 kg z. konopii

 

co moglbym rzucic amurowi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

co moglbym rzucic amurowi?

Przecie go karmisz - kukurydza jest ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

w Odrze nie łowi się z przyponem strzałowym

więcej wiadomości np. na karpmax.pl

 

http://karpmax.tv/filmy/aktualnosci/kevin-nash-i-jego-siedem-zlotych-regul/

Według mojej wiedzy przypon strzałowy stosuje się ze wzgledu na odległość wyrzutu zestawu, anie ze względu na rodzaj wody.

Osobiście stosuję przypon strzałowy tylko do surfcastingu, bo tu inaczej się nie da, a na jeziorach i rzekach nie widzę takiej potrzeby, bo preferuję takie bardziej aktywne łowienie. Moim zdaniem łowienie na odległości wymagającej zastosowanie przyponu strzałowego uniemożliwia mi skuteczne podcięcie, czyli zestaw musi to być swojego rodzaju samołówką, a ja to wolę robić sam. Podczas łowienia (feeder) czasem kilkadziesiąt razy ściągam i wyrzucam zestaw ponownie, więc przy dużej odległości większość czasu spędziłbym na ściąganiu zestawu, a nie na łowieniu. Karpiarze mają tu swoje metody, ale mnie one nie interesują zbytnio, bo ryby które ja łowię, najczęściej przebywają bliżej brzegu niż dalej, a karpie zresztą też łowię jako przyłów na tych odległościach dla mnie normalnych.

 
@Angelo, tak jak seiken napisał, nie musisz dla amura dawać innej specjalnej karmy, a tak prawdę mówiąc gdy na stawie jest dużo "zielska" to w ogóle nie musisz go dokarmiać. Jedynie to byś musiał po nim sprzątać :D nurkując w wodach "opanowanych" przez amury wielokrotnie widziałem powierzchnie ogołocone z roślin, a w zamian pokryte odchodami wielkości sporej kiełbasy. 
Edytowane przez Piotr Ratyński

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angelo,świetny pomysł z tym stawem,tylko nie przeginaj z tymi grochami i konopiami,bo finansowo nie dasz rady,a jak się przyzwyczają to potem będą wybredne.Każą sobie podać menu i pojadą po najwyższych cenach :kaczka w locie,albo zając w biegu ;) .Przez kilka lat miałem do czynienia ze stawem o pow.ok.1,5 ha i tylko w trakcie żniw podczas przeładunku zbóż na ciężarówki zmiotki z ziemi trafiały do wody, a pozatym to się nikt nie przejmował rybą,a ona i tak rosła.....Amurek z patelni świeżo złowiony pod zimnego sznapsa po całym dniu wożenia zbóż z kombajnu do elewatora -och i ach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelo

Przecie go karmisz - kukurydza jest ok

 

 

 

@Angelo, tak jak seiken napisał, nie musisz dla amura dawać innej specjalnej karmy, a tak prawdę mówiąc gdy na stawie jest dużo "zielska" to w ogóle nie musisz go dokarmiać. Jedynie to byś musiał po nim sprzątać :D nurkując w wodach "opanowanych" przez amury wielokrotnie widziałem powierzchnie ogołocone z roślin, a w zamian pokryte odchodami wielkości sporej kiełbasy. 

 

 

No faktycznie karmie kukurydza  

zielska w wodzie tez troche jest, a amura wcale niema az tak duzo... zreszta dobrze, ze niema go tak duzo.

Faktycznie Piotrze, amur to straszny zarlok i duza ilosc tych ryb u mnie w stawie nie jest wskazana.

 

 

Angelo,świetny pomysł z tym stawem,tylko nie przeginaj z tymi grochami i konopiami,bo finansowo nie dasz rady,a jak się przyzwyczają to potem będą wybredne.Każą sobie podać menu i pojadą po najwyższych cenach :kaczka w locie,albo zając w biegu .Przez kilka lat miałem do czynienia ze stawem o pow.ok.1,5 ha i tylko w trakcie żniw podczas przeładunku zbóż na ciężarówki zmiotki z ziemi trafiały do wody, a pozatym to się nikt nie przejmował rybą,a ona i tak rosła.....Amurek z patelni świeżo złowiony pod zimnego sznapsa po całym dniu wożenia zbóż z kombajnu do elewatora -och i ach.

No to spory ten staw...1,5 ha

Groch i konopie dodaje do ,,paszy,, co jakis czas, by zlapaly troche bialka i tluszczu.

Zreszta dopiero pierwszy raz bede robil taka mieszanke w niedziele.

Co do tego, ze ryby dalyby sobie rade bez paszy, to oczywiscie prawda...

ale chodzi mi o to, zeby szybko urosly do rozmiarow malego ,,cielaka,,  ;)

Dziasiaj zlowilem ladna sztuke.

zdjecia mam u kumpla, jak je bede mial wstawie.

narazie rekordowy karp to ten co wczesniej zamiescilem zdjecie, rekordowy amur ok. 6kg.  ;)

 

 

Jestem juz w trakcie zbierania materialu na domek :D

moze jutro juz bede cos robil w tym kierunku.

ale od nastepnego tygodnia juz na sto procent sie zacznie budowa.

Bedzie fotorelacja  :D  ;)

oczywiscie jesli chcecie?  :P

Dzisiaj oprocz ryb, bylo tez znalezisko w szopce, ktore po wyczyszczeniu wyladuje na polce z gratami   ;)

Mam nadzieje, ze znajde cos jeszcze... moze jakis zegarek  ;)

post-66955-0-99656700-1436557854_thumb.jpg

Edytowane przez Angelo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.