Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

MasterMind

Diver 200-300m za max 4000 zł

Rekomendowane odpowiedzi

To może jeszcze Epos 3413 , tez nie aż tak drogi diver.07c15dad9ed6ad3265d1bcb9dcba18c8.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przymierzalem swego czasu tego eposa i bylem zaskoczony jak maly sie wydaje po zalozeniu... Mimo,ze ma 41 mm wyglada na 38mm. Szkoda bo super zegarek,ale nauczylem sie wtedy,ze nie ma co patrzec na rozmiar podany w mm-trzeba przymierzyc. Jednak jezeli ktos ma waski nadgarstek to super jest. Idealnie wlasnie w moim guscoe-delikatny bezel,dla mnie wszystkie "prawdziwe" divery sa brydkie przez ogromne cyfry na bezelu i sam bezel dominukacy nad tarcza. Pewnie z praktycznego pkt widzenia ma to zastosowanie tj.w trakcie nurkowania-ale stylistycznie totalnie do mnie nie przemawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak ostatnio kupowałem Hydroconquesta to przymierzałem przy okazji właśnie takiego niebieskiego Eposa jak ten na foto i faktycznie nie wygląda na 41mm ale nie powiem żeby mi nie pasował. Coś mnie ciągnie właśnie do tego koloru. Nie jest to co prawda takie ładne blue jak w Longinesie ale po chwili obcowania z nim na reku jakoś mnie nie odpychał. Obecnie omijam ten sklep szerokim lukiem bo podejrzewam ze jak pójdę go jeszcze raz przymierzyć to po prostu wyjdę z nim na reku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro już o HC mowa, to powiedz mati czy według Ciebie warto na niego odkładać, czy lepiej kupić coś podobnego z tego wątku, ale za mniejsze pieniądze?


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Hydro ze 2-3 tygodnie temu i jest to na dzień dzisiejszy mój ulubiony zegarek ale tez pierwszy diverowaty i na razie nie widzę dla niego konkurencji w tym przedziale cenowym. Podoba mi się bardzo aczkolwiek chciałem niebieski ale niestety nie było na stanie i zmuszony bylem kupić czarny do czego przekonał mnie sprzedawca 17% rabatem. Miałem tez dylemat czy kupić stara czy nowa wersje ale po oględzinach bez zawahania zdecydowałem się na stara bo tarcza jest naprawdę piękna z tymi nakładanymi indeksami. Czy warto na niego odkładać? Myślę ze tak. Zawsze warto odkładać na coś co naprawdę nam się podoba, poza tym to Longines! Mi podoba się na tyle ze jak bym spotkał w sklepie niebieskiego (nawet nowa wersje) to kupił bym drugi i nosił na zmianę :) 

 

P.S. Jeżeli szukasz Hydro w rozmiarze 39mm to w Toruniu leży chyba jeszcze jedna sztuka w kolorze niebieskim nowa wersja, oczywiscie automat. Miałem ja na reku ale ciutek za mała średnica jak dla mnie. Cena do oddania po rabacie mysle ze 3520zł + gratis serwis przed upływem gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Epos przy Hydoro wypada bladziej ale to naprawdę bardzo poprawny zegarek, stonowany i bez ekstrawagancji. Az chyba pójdę dziś go jeszcze raz przymierzyc bo ciagle siedzi mi w głowie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Epos na pewno nie wypada przy HQ blado. Na pewno nie jest to jednak zegarek za 3000-4000. W takim budżecie są ciekawsze propozycje. Eposa warto wziąć, ale do 2000.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Hydro ze 2-3 tygodnie temu i jest to na dzień dzisiejszy mój ulubiony zegarek ale tez pierwszy diverowaty i na razie nie widzę dla niego konkurencji w tym przedziale cenowym. Podoba mi się bardzo aczkolwiek chciałem niebieski ale niestety nie było na stanie i zmuszony bylem kupić czarny do czego przekonał mnie sprzedawca 17% rabatem. Miałem tez dylemat czy kupić stara czy nowa wersje ale po oględzinach bez zawahania zdecydowałem się na stara bo tarcza jest naprawdę piękna z tymi nakładanymi indeksami. Czy warto na niego odkładać? Myślę ze tak. Zawsze warto odkładać na coś co naprawdę nam się podoba, poza tym to Longines! Mi podoba się na tyle ze jak bym spotkał w sklepie niebieskiego (nawet nowa wersje) to kupił bym drugi i nosił na zmianę :)

 

P.S. Jeżeli szukasz Hydro w rozmiarze 39mm to w Toruniu leży chyba jeszcze jedna sztuka w kolorze niebieskim nowa wersja, oczywiscie automat. Miałem ja na reku ale ciutek za mała średnica jak dla mnie. Cena do oddania po rabacie mysle ze 3520zł + gratis serwis przed upływem gwarancji.

Ty tak powaznie? chcesz niebieski zegarek, ale trzeba byloby zaczekac to kupujesz czarny :D? szczerze, to niebieski o wiele ladniejszy ;)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty tak powaznie? chcesz niebieski zegarek, ale trzeba byloby zaczekac to kupujesz czarny :D? szczerze, to niebieski o wiele ladniejszy ;)

Kolego nie dołuj mnie z tym kolorem :( Z longinesem jest trochę problem bo krucho z dostawami. Na niebieski musiał bym czekać do stycznia a czarny leżał mi przed oczami wiec ADHD powiedziało kupuj. Wiem ze są sklepy internetowe i tam niby jest on w ofercie ale tez nie do końca bo okazuje się ze sprzedają często towar którego nie maja na stanie a poza tym nie w takich pieniądzach jak moglem kupić u siebie w mieście. W kraff.pl moglem kupić za 3600zl tego Longina w blue ale niestety czas oczekiwania podobno 2 tyg w co i tak nie wierze. Także wybór padł na czarnego za 3520zl po rabacie wiec cena chyba hit zważywszy na to ze z kartki było 4280 a na dzień dzisiejszy nowa cena jest chyba 4460zl. Kolor czarny mi bardzo pasuje wiec prosze nie dogryzac ;)

 

 

P.S. Wlasnie przytargalem do domu niebieskiego Eposa :)

 

640a1cf2fb6cf300eac6d5810f056e6e.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie w Toruniu kupowałeś, jeżeli można wiedzieć? (i jak doszło do tego rabatu - bo to mnie też interesuje :D )


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie w Toruniu kupowałeś, jeżeli można wiedzieć? (i jak doszło do tego rabatu - bo to mnie też interesuje :D )

 

Namiary na Jubilera masz na priv. Dziś jeszcze leżał ten hydro co ci pisałem. Co do rabatu to generalnie od 12% start na zegarki, potem 15% a jak kręciłem nosem nad kolorem to zrobiło się 17%. Generalnie sprzedawca jest skory do negocjacji wiec zawsze idzie się dogadać. Może dlatego ze to nie sieciówka i zależny im na sprzedaży. W Aparcie mimo platynowej karty która daje mi 10% na start nie utargowałem nic dodatkowego. Dopiero po wymianie kilkunastu maili z kierownictwem firmy doszedłem do 14% 

 

P.S. Dziś kupowałem Eposa i dostałem 20% rabatu. Nie wiem czy rabat jest zależny od marki zegarka ale bardzo mi się podobają zakupy w tym sklepie i na pewno nie są ostatnie bo jest tam jeszcze parę modeli które mi się podobają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj brat w lutym tego roku kupil niebieskiego Longines za 3400 w sklepie stacjonarnym. Widze, ze ceny niezle poszybowaly w gore przez rok :).

 

Nie doluje cie, ale sam nie kupilbym czarnego jakbym mial chrapke na niebieski. Wielkosc rabatu zalezy od marki i na nie wszystkie sa az tak chojni.

 

To Epos tez czarny? w sumie jest bardziej uniwersalny, ale niebieski tez by sie przydal :D

 

 

P.S na innych forach to nie pisza wprost nazw jubilera, zeby nie stracili statusu AD ;)


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obydwa fajne tylko maluchy :)


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady. Na całe szczęście powoli następuje odwrót od wielkich zegarków i renesans tych w rozsądnych wymiarach, a takim niewątpliwie jest 40-41mm  :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

To Epos tez czarny? w sumie jest bardziej uniwersalny, ale niebieski tez by sie przydal :D

 

 

Epos jest niebieski tylko światło liche.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady. Na całe szczęście powoli następuje odwrót od wielkich zegarków i renesans tych w rozsądnych wymiarach, a takim niewątpliwie jest 40-41mm :)

Każdy lubi co innego :) Chociaż hydro w rozmiarze 41 mm chętnie bym ponosił :)

Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj zweryfikować, czy ten Hydroconquest to jest to, na co chcę odkładać pieniądze. Niestety w miejscu, w którym sprawdzałem, na wystawie mieli tylko dwie wersje (starą i nową) w rozmiarze 41mm w czerni.

 

Dwie sprawy.

 

Pierwsza - dopiero teraz zauważyłem, że stara wersja jest na bransolecie z polerowanymi środkowymi ogniwami - co osobiście mi się mniej podoba, niż pełny mat (na nowszej wersji).

 

Druga - rozmiar 41mm (przynajmniej w wydaniu Hydroconquest) to jest moje maksimum, jeżeli chodzi o komfort noszenia. Tak jak wstępnie zakładałem, rozmiar 39-40mm to jednak najlepsza opcja na mój kościsty nadgarstek (preferuję jednak mniejsze zegarki). Całe szczęście HC jest dostępny w tym rozmiarze (jako jeden z niewielu diverów - pomijając oczywiście Rolexa itp.). Jednak przy tej średnicy koperty, a co za tym idzie mniejszej tarczy, indeksy zaczynają mieć "odwrotną atrakcyjność", tzn. na mniejszej tarczy stary design, z powiększonymi indeksami na 12, 9 i 6 może wyglądać na zbyt przytłaczający, stąd wzór z mniejszymi pełnymi indeksami na nowszym designie nagle wydaje mi się lepszą opcją.

 

Generalnie nowy design nagle wysunął się na prowadzenie (w rozmiarze 39mm, bo w 41mm jak dla mnie ładniejszy jest stary), także ze względu na całkiem szczotkowaną bransoletę.

 

Podsumowując, nowy niebieski Hydroconquest 39mm w automacie to mój zegarek docelowy. Starsza wersja pozostaje jako opcja do sprawdzenia/porównania dla pewności już przy ew. składaniu zamówienia. Czarna opcja nie jest zła, ale chyba nie chciałbym rezygnować z refleksu na niebieskiej tarczy HC. Z drugiej strony czarny jest bardziej uniwersalny...

 

Rozmiar 39-40mm eliminuje niestety z zestawienia Steinharta [42mm], (który kiedyś miał w ofercie homage suba w rozmiarze 39mm) i Glycine Combat Sub też mimochodem odpada [42mm], chociaż ten model jest za to dosyć płaski.

 

W zestawieniu pozostają Squale 1545 [40mm] i Davosa Ternos [40mm], jednak wizualna różnica pomiędzy tymi zegarkami jest niewielka, tak więc decyduje tu cena, przy której Squale wychodzi na prowadzenie, oraz desing root beer/heritage, który bardziej podoba mi się od oferty Davosy.

 

Podsumowując podsumowanie: w przyszłości w szranki stanie albo HC 39mm blue automatic (nowy/stary design), albo Squale 1545 (root beer/heritage) - nówki, lub używane w b. dobrym stanie.

 

PS: z ciekawości oglądałem też Certinę DS Action Diver - i powiem szczerze, że na żywo wersja w kolorze czarnym wygląda przeciętnie - niczym mnie nie urzekła. Bardzo atrakcyjnie wypadł natomiast prosty Longines Conqest. Piękny kolor i ładny szlif.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mając taką sumę szukałbym jednak czegoś ciut lepszego od Longinesa, ewentualnie brał używanego. Niewiele dołożysz i kupisz ciekawego używanego Tudora, osobiście mam białego Hydronaut II Sport i różnica w wykonaniu, ale i wygodzie noszenia jest ogromna.

Moim zdaniem lepszym pomysłem jest stałe szukanie ciekawych okazji na forum lub na serwisach aukcyjnych, oczywiście mając w głowie pewien wzorzec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tudor? A bardzo chętnie. Jednakże kwota za nowego Longines to będzie moje programowe maksimum, tak więc nawet dołożenie "trochę" owo maksimum przekracza. Druga sprawa, że kupowanie używki, w szczególności w tej cenie, zawsze obarczone jest pewnym ryzykiem. Nieplanowany serwis takiego Tudora mógłby mnie dobić finansowo vs dwa lata gwarancji na nowy zegarek = jednak na korzyść HC.

 

Osobiście bardzo chciałbym poszerzyć kolekcję o Longines, już całkowicie abstrahując od jego jakości na tle innych producentów.Coś jest w tej nazwie, tej marce, że mnie do niej ciągnie. W zasadzie podobają mi się tylko modele Heritage Conquest i Hydroconquest, a że brakuje mi akurat porządnego divera, to HC jest na pierwszym miejscu w planach zakupowych. Przeszkodzić mi w tym może tylko używka Davosy Ternos, Squale w dobrej cenie i stanie - gdy będę miał już ponad połowę budżetu pod ręką


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy argument całkowicie mija się z rzeczywistością, Tudor to Rolex na mechaniźmie ETA. Mechanizmy te są świetnie ustawione, ale to nadal Eta, a zatem serwis Tudora to ten sam koszt, a nawet taniej jest serwisować mojego Hydronauta (około 200-300 zł.) niż nowszą wersję Hydroconquesta.

 

A cena, no cóż 4500 zł. trzeba wydać, ale moim zdaniem warto dołożyć nawet 1000 zł. do zegarka lepszego o dwie klasy.

 

Wiadomo, że z gustami się nie dyskutuje, jak za Tobą chodzi Longines, tak za mną Oris....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego uzywka Davosy. Napisz do kolegi Tik Tak, pewnie jakis tam rabacik dostaniesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem, że używka Davosy Ternos może mi przeszkodzić w kupnie HC po drodze do celu, np. gdy będę miał już połowę budżetu do dyspozyji, czyli coś koło 1800-2000zł w kieszeni - coś koło tej kwoty interesowałaby mnie własnie używka Davosy (nówka chodzi obecnie po +3 tyś zł). Nówka, nawet z rabatem gdyby to  było coś powiedzmy koło 2800zł, to trochę za blisko HC, bym rzucił się na Davosę.

 

Ale to wszystko w teorii, czas pokaże, a ceny pewnie ulegną zmianie na moją niekorzyść.

 

Z ciekawości i na przyszłość, gdzie, oprócz tu na Bazarku, szukać używanego Tudora w cenie k. 4500zł?


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może Christian Ward, model Trident PRO 600, wiem ze to nie jest jakaś prestiżowa firma, ale robią całkiem porządne zegarki, a przede wszystkim spełniają wszystkie twoje kryteria:

 

- cena poniżej 4000

- 600m

- rozmiar 38 mm, jest tez wersja 42,

- niebieski,

 

Poza tym ETA /Selita, ceramiczny bezel, szafir, superluminova.

707fba55ab5ae75d2056bedcd74864f8.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.