Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Eugeniusz Szwed

Warsztaty 2 / 2016

Rekomendowane odpowiedzi

Aktualna lista:

 

1. loituma

2. fotolizard
3. sanik
4. wost3
5. RTK-WGM
6. Togusa
7. lec
8. Szymon
9. zasadas
10.Staruszek
11.Wahnik
12. Robert Frączak
13. Katarzyna Pajkowska
14. Piotr A. Stasiak
15. Strzala
16. Torreski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niestety tym razem sobie muszę odpuścić... niemniej jednak zyczę wszystkim uczestnikom owocnych warsztatów i przetrzyjcie szlak w nowym miejscu :]  Bądźcie grzeczni co by nas może jeszcze raz tam zaprosili ;):]


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do zobaczenia jutro  :)


 


 


  w sobotę  9 kwietnia o godz 11:00


 


w "Zegarmistrzowskiej"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

No ja niestety odpadam jutro :/

Przepraszam, ze tak późno, ale tak wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda bo zapowiada się ciekawe spotkanie przy zegarach. Ale jeśli coś Ci wypadło to ... spotkamy się następnym razem na kolejnych warsztatach :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetne spotkanie, wspaniała atmosfera miejsca, masa pożytecznej wiedzy historycznej i użytkowej na temat zegarów, budzików i zegarków, przekazanej przez Jana, przemili gospodarze...

Niezwykle pożytecznie spędzony CZAS :)

Bardzo serdecznie dziękuje przede wszystkim Janowi za dzielenie się wiedzą (to coraz rzadsza cecha, którą spotykam u ludzi z latami praktyki), gospodarzom za niesamowitą atmosferę, którą stworzyli w tym miejscu i za ich otwartość no i oczywiście na ręce Eugeniusza, organizatorom spotkania.

Mam nadzieję na kontynuacje tego cyklu, w takim wydaniu i w tym miejscu. :)

 

Tyle na szybko.

 

Pozdrawiam

Arkadiusz


Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...
Arkadiusz K.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również wielkie dzięki za niesamowitą atmosferę, dużą porcję praktycznej wiedzy i klimatyczne miejsce spotkania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za następna porcję wiedzy dzięki KMZiZ, oczywiście Panu Jankowi i Gospodarzom. Czekam niecierpliwie na następne spotkanie.

 

Pomimo, że sięgam do różnych źródeł to te spotkania są jednak najcenniejsze. Żywa praktyka nigdy nie zastąpi teorii.

 

Dziękuję.


Kupię wszystko, rozsądek zachowując, co ma związek z marką ENICAR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miejsce, które zrobiło na mnie niesamowite wrażenie : kawiarenka- restauracja jak za dawnych lat, gdzie spotykali się ciekawi ludzie. Pomyślałem sobie ; chciało by się mieć tu "swoje" krzesło żeby np. koledzy wiedzieli, że w każdą środę około 17-tej można mnie tu spotkać... ino czasy nie te, terminy napięte i wszystko dzieje się w innym tempie.

Dziś było jednak wspaniale ; Jan, jak okazało się kolejny raz jest nie tylko genialnym zegarmistrzem, ale też wspaniałym mówcą, człowiekiem tak głęboko zanurzonym w czasoprzestrzeni zegarowej że cokolwiek powie to zawsze robi wielkie wrażenie.

Żałuję, że nie będę miał czasu na poniedziałkową poezję, ale na pewno z przyjemnością i dumą będę pokazywał to Miejsce różnym moim znajomym.Także czekam z niecierpliwością na następne nasze spotkanie.

Dziękuję Wam, którzy byliście za wspólnie spędzony czas i klubową atmosferę oraz jeszcze raz składam podziękowanie Janowi i Gospodarzom.


pozdrawiam, Grzegorz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to teraz nasza kolej ;) Bardzo dziękujemy Eugeniuszowi za pomysł zorganizowania warsztatów u nas i deklarujemy otwartość przy kolejnych tego typu wydarzeniach, rownież jesteśmy wielkimi entuzjastami szeroko pojętego zegarmistrzostwa. Nieocenionemu Janowi Szymańskiemu kłaniamy się w pas i dziękujemy za każdą sylabę przepełnioną wiedzą i pasją oraz nieprawdopodobną charyzmę i zaangażowanie. Dziękujemy wszystkim uczestnikom, cieszymy się że podobała Wam się atmosfera i że mogliśmy Was gościć. Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie. Małgorzata Durska i Maciej Wojas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj żałuję, że mnie nie było. Żałuję. Następnym razem. ..


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żałuj :) Warto było być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zachciało mi się wymienić koła w samochodzie na letnie. Nie był to zatem dobry pomysł:-( już żałuję. ..


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł dobry, ale czy akurat na dziś :) Ja we wtorek zmieniałem.

 

Ale mają być kolejne ciekawe warsztaty, możliwe, że w Zegarmistrzowskiej. Sympatyczni właściciele mają tego samego świra co my :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Były warsztaty w Cechu Rzemiosł, spotykaliśmy się w Victorinoxsie, bodajże raz na Żurawiej, a teraz miałem niesamowita przyjemność uczestniczyć w warsztatach w miejscu, gdzie pomimo odmiennego przeznaczenia lokalu atmosferę zegarów i zegarków można było wyczuć z chwilą przekroczenia progu tego miłego miejsca. Życzliwość gospodarzy, skuteczność organizatora i profesjonalizm Jana zaowocowały bardzo miłą atmosferą, postępem edukacyjnym i mile spędzonym czasem w towarzystwie ludzi uzależnionych...

Bardzo dziękuję, do zobaczenia.


"You may delay but time will not" Benjamin Franklin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... No i wyszło "szydło z worka" (proszę bez przypadkowych skojarzeń). Wy powolutku uzależniacie się od zegarów i zegarmistrzostwa  ... ja w tym tkwię już 54 lata. I ciągle mi mało. A dodatkową frajdę mam z  tego, że są chętni by ze mną pogadać... dzięki temu ja też się od Was wiele uczę. Wychodzi, że korzyści w obie strony. Dzięki wielkie dla uczestników, Eugeniusza (...Ten facet w tym miejscu...). Szczególne wyrazy uznania dla Małgorzaty i Macieja ...  "Panie toż to perełeczki - skarbeczki" wśród innych, że tak powiem Panie restauratorów. Dziękuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jan podczas warsztatów czyli nasz wczorajszy wykładowca w swoim żywiole.  


Małgorzata Durska, właścicielka Zegarmistrzowskiej. Wyrwana do "odpowiedzi" opowiedziała o historii rodziny /trzy pokolenia zegarmistrzów/ i pomyśle na kawiarnię/restaurację z zegarami.


Jan i jeden z jego zegarów.


Uczestnicy sobotnich warsztatów na "ściance" :) 

post-24159-0-81712400-1460269203.jpeg

post-24159-0-68099700-1460269502.jpeg

post-24159-0-35352100-1460269895_thumb.jpeg

post-24159-0-61933600-1460270022_thumb.jpeg

post-24159-0-78301100-1460270122.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wam to była udana warsztatowa sobota !

Jan w swoim żywiole z zapałem przekazywał wiedzę i snuł opowieści o zegarach. Tym razem nie było ekranu, rzutnika, rysunków i zdjęć. Były "żywe" zegary których mogliśmy dotknąć, a nawet potraktować je śrubokrętem ...

Były egzemplarze wiekowe, takie z okresu kiedy mechanizmy były kute przez kowala. Bez śrub i nakrętek co dzisiaj wydaje się wręcz nie do pojęcia. Podczas trzeciej godziny spotkania usłyszeliśmy dużo praktycznych bezcennych porad dotyczących właściwego dbania o zegary i zegarki. Taka wiedza praktyczna którą Jan zdobywał przez dziesiątki lat swojej pracy i obcowania z zegarami. Tego w książkach nie ma !

 

Właściciele "Zegarmistrzowskiej" - Małgosia i Maciek, byli cały czas obecni na sali i dokładali starań aby niczego nam nie brakowało. Było dużo pysznych pyszności  :)

 

To pierwsze nasze spotkanie w tym bardzo klimatycznym miejscu gdzie byliśmy otoczeni "chodzącymi" zegarami. Czasami można było odnieść wrażenie, że one też chcą opowiedzieć nam swoje historie ...

 

---------------------------------------------

Tomek, bardzo dziękuję za zdjęcia :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Kurde... strasznie żałuję, że nie mogłem dotrzeć :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

;( Zazdroszczę kolegom. Jest czego. Mam nadzieję że na następne warsztaty pojadę :) jak się wszystko dobrze ułoży - oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.