Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

krazy777

Automat EDC za 2000-4000 zł.

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z faktem, że w tym roku obchodzę okrągłe 30 urodziny wymyśliłem sobie na prezent pierwszy poważny zegarek. Kilka lat nie nosiłem w ogóle zegarka mimo, że posiadałem 4 sztuki. Ale w grudniu wybrałem sobie i dostałem od żony Lorusa:

http://www.lorus.pl/lorus-rl429ax9g-p-21023.html

Tani automat na mechanizmie Seiko 7s26. I powoli wsiąkłem w automaty. Miesiąc później przy okazji wizyty w Time Trend w oko wpadł mi automat Pulsar:
http://timetrend.pl/10096-thickbox_default/pulsar-dress-automatic-pu4031x1.jpg

Po paru dniach zamówiłem, przyszedł i już na dobre wkręciłem się w automaty. Poza nimi posiadam jak już wspomniałem 4 kwarce: Casio, Caterpillar, Festina i Casio Edifice Chrono oraz jedną mechaniczną Rakietę multikalendarz, którą zreanimowałem bo to pamiątka po ojcu.

 

Po przydługim wstępie info czego szukam:

1. Zegarek automatyczny.
2. Na bransolecie - pasek sobie ewentualnie dokupię później.
3. Średnica min. 40 mm z naciskiem na 42-44 mm. Szkło najlepiej szafirowe.
4. Zegarek na codzień, ale i ewentualnie do jakiejś koszuli żeby pasował. Uniwersalny. Na codzień ubieram się zazwyczaj w dżinsy, koszule z krótkim rękawem.
5. Chciałbym możliwie jak najwięcej za jak najmniej haha ale biorę pod uwagę dwie opcje:
a) zakup 2 zegarków: Orient Big Mako Blue (mierzyłem i bardzo mi się spodobał) za 750 zł i wtedy za 2000-2500 zł kupić drugi zegarek
B) przełożenie zakupu Big Mako na później i wtedy zakup jednego, dość porządnego zegarka za ok. 3000-4000 zł.

Jeśli chodzi o finanse to jeszcze 3 miesiące temu gdyby mi ktoś powiedział, że ma zegarek za więcej niż 1500 zł to bym pomyślał, że coś z nim nie tak. Ale wkręciłem się w temat i już jest okej. Chociaż moja rodzina twierdzi, że upadłem na głowę myśląc nawet o kwocie powyżej 1000 zł, ale to moja zajawka i ja to będę nosił :). Kwoty się tak rozkładają, bo na urodziny właśnie od rodziny dostanę w sumie ok. 2500 zł i mam odłożone swoich 1500 zł.

6. Zegarek tylko i wyłąccznie NOWY z uwagi, że to ma być niejako prezent od całej rodziny na urodziny.
7. Pochodzenie Japonia albo Swiss.
8. Zakup raczej w PL, ponieważ nigdy jeszcze nie kupowałem za granicą.

Podrzucam parę propozycji, które miałem okazję przymierzyć i takie, które mi się podobają wizualnie.

Mam nadgarstek 17,5 cm:

1. Orient Star Open Heart
http://poljot.com.pl/shop/index.php?id_product=70019&controller=product&id_lang=1
Mierzyłem, fajnie leży, wygodna bransoleta, rozmiar akurat. Żonie się nie podoba hehe

2. Orient Star GMT
http://poljot.com.pl/shop/index.php?id_product=70008&controller=product&id_lang=1
Ze zdjęć super mi się podobał, po obejrzeniu zapał trochę ostygł zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę w PL.

3. Certina DS First
http://luxtime.pl/pl/p/Zegarek-CERTINA-DS-FIRST-AUTOMATIC-C0144072608100-C014.407.26.081.00/13490
Mierzyłem kiedyś i fajnie się prezentuje. Tylko nie jestem przekonany do tego "złota".
http://luxtime.pl/pl/p/Zegarek-CERTINA-DS-FIRST-AUTOMATIC-C0144072608100-C014.407.26.081.00/13490
Tu podobny.

4.Epos Passion 3401
https://dolinski.pl/zegarki-epos/collection-passion/epos-passion-3401.html
Bardzo podoba mi się wizualnie, musiałbym przymierzyć. Z wyglądu zegarek chyba idealny na zegarek

codzienny. Jednak cena pozwala tylko na wersję na pasku. Z bransoletą minimum 4500 trzeba dać. Podobają

mi się obie wresje tj. i czarna tarcza i szara.

5. Glycine 6
https://dolinski.pl/zegarki-glycine/combat/glycine-combat-6-automatic-3890.18-1.html
Podoba mi się, musiałbym przymierzyć.

Co byście polecili? Może nie ma co sobie podnosić zbyt wysoko poprzeczki i brać np. Eposa a kupić sobie jakieś fajne Orienty i resztę kasy spożytkować w inny sposób. Podoba mi się również Seiko Brightz SDGM033 ale ma chyba poniżej 40 mm i ciężko go kupić. Mierzyłem kiedyś też Tissota Poewrmatic 80 z niebieską tarczą i też był fajny. Za dużo tego hehe

Czekam na propozcyje.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tez sie wydaje że Eposa nie warto za tyle. SDGM003 nie widziałem na żywo, ale wydaje mi się że ma delikatnie powyżej 40mm. Biorąc pod uwagę twój rozmiar nadgarstka, i typ zegarka ( tylko data, bez żadnych kompilacji typu chrono czy multidata) to byłby idealny rozmiar. Jeśli ten epos ma faktycznie 43mm, to może być za duży na twój nadgarstek. Podobny stylistycznie SARB033 ma około 38mm średnicy i jest nader popularny wśród tej wielkości nadgarstków ( chociaż w mojej opinii troche za mały jednak. 40/41mm przy tej wielkosci rozmiarze byłoby idealnie, jak na tego typu codzieny zegarek. SDGM003 ma kilka osób na forum i wszyscy bardzo go chwalą. Niestety będziesz go musiał kupować wysyłkowo, ale jeśli chcesz kupić fajnego "japończyka " w sensownej cenie to może sie okazać koniecznością.

Opean hearta większość będzie odradzać, fajny na chwilę ale moze sie szybko znudzić ten bajer.

Certina ze złotem, też mi sie wydaje  że koszmarek, bym poszukał modelu w bardziej neutralnych barwach.

A moze coś z citizen signature?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Eposa 3401 i jest to na obecną chwilę mój ulubiony zegar, ale na 20mm nadgarstka. Epos jest duży. Na serio. Na 17,5cm może być za duży. Szukaj czegoś w przedziale 40-42mm. Certina ma długie uszy i fajnie się układa. Zbiegiem okoliczności mam taką Certinkę jak chcesz na bazarku za 1,7k, ale jeśli absolutna nówka, to się nie wcinam. Spójrz jeszcze na Tissoty Powermatiki. Oglądałeś jakiegoś z niebieską tarczą czyli pewnie Luxury. Zobacz jeszcze serię Chemin des Tourelles.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orient Star to fajna opcja. jedyne czego bym unikał to zakupów w PL - za zaoszczędzoną różnicę kupisz sobie dodatkowo Big Mako ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu sam byłem na tym etapie zegarkowej fascynacji :D (skończyło się na razie na 3 zegarkach za około 3 tysie ;) ) i w tym budżecie ja poszukałbym raczej 2 zegarków w 2 różnych stylach np. jakiegoś nurka do sweterka i klasyka pod mankiet - ale to tylko moja opinia i mogę się mylić :)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tez sie wydaje że Eposa nie warto za tyle. SDGM003 nie widziałem na żywo, ale wydaje mi się że ma delikatnie powyżej 40mm. Biorąc pod uwagę twój rozmiar nadgarstka, i typ zegarka ( tylko data, bez żadnych kompilacji typu chrono czy multidata) to byłby idealny rozmiar. Jeśli ten epos ma faktycznie 43mm, to może być za duży na twój nadgarstek. Podobny stylistycznie SARB033 ma około 38mm średnicy i jest nader popularny wśród tej wielkości nadgarstków ( chociaż w mojej opinii troche za mały jednak. 40/41mm przy tej wielkosci rozmiarze byłoby idealnie, jak na tego typu codzieny zegarek. SDGM003 ma kilka osób na forum i wszyscy bardzo go chwalą. Niestety będziesz go musiał kupować wysyłkowo, ale jeśli chcesz kupić fajnego "japończyka " w sensownej cenie to może sie okazać koniecznością.

Opean hearta większość będzie odradzać, fajny na chwilę ale moze sie szybko znudzić ten bajer.

Certina ze złotem, też mi sie wydaje  że koszmarek, bym poszukał modelu w bardziej neutralnych barwach.

A moze coś z citizen signature?

 

Sprawdziłem SDGM003 i ma 40,5 mm średnicy bez koronki. Problem jest taki, że niestety jeszcze nie stać mnie by kupić zegarek bez przymierzenia czy mi dobrze leży i pasuje. Patrzyłem na tę serię Citizena, ale nic mi nie wpadło w oczy.

 

Mam Eposa 3401 i jest to na obecną chwilę mój ulubiony zegar, ale na 20mm nadgarstka. Epos jest duży. Na serio. Na 17,5cm może być za duży. Szukaj czegoś w przedziale 40-42mm. Certina ma długie uszy i fajnie się układa. Zbiegiem okoliczności mam taką Certinkę jak chcesz na bazarku za 1,7k, ale jeśli absolutna nówka, to się nie wcinam. Spójrz jeszcze na Tissoty Powermatiki. Oglądałeś jakiegoś z niebieską tarczą czyli pewnie Luxury. Zobacz jeszcze serię Chemin des Tourelles.

 

Ten Pulsar, którego wrzuciłem wyżej ma 45 mm i dobrze mi leży na nadgarstku, przynajmniej tak mi się wydaje. Uszy na pewno nie wystają poza obrys nadgarstka. Ten Epos ma w sobie to coś, że wizualnie podoba mi się bardzo i Wy tutaj na forum w temacie Eposa wrzucacie dużo zdjęć, nie renderowanych i za każdym razem coraz bardziej mi się podoba.

 

Eterna Kontiki Date lub FH były na bazarze ...

 

Była jakaś, ale chyba za 5740 zł więc wiesz :)

 

Jakiś czas temu sam byłem na tym etapie zegarkowej fascynacji :D (skończyło się na razie na 3 zegarkach za około 3 tysie ;) ) i w tym budżecie ja poszukałbym raczej 2 zegarków w 2 różnych stylach np. jakiegoś nurka do sweterka i klasyka pod mankiet - ale to tylko moja opinia i mogę się mylić :)

 

Dlatego mam ochotę sobie kupić Big Mako albo Mako. Są na forum w dobrej cenie u kolegi Istvan.

Eterna Kontiki Date lub FH były na bazarze ...

 

Edit, za 5740 zł jest Four Hands.

Za 3000 zł jest Date ale na pasku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dla odmiany polecę jeden z tych

 

http://www.atomictime.pl/index.php?cPath=41_43_45

 

 

+ sprawdzony mechanizm

+szafir z antyrefleksem od wewnatrz

+bransa z prawdziwego zdarzenia kto miał DB ten wie o co chodzi

+tryt na tarczy więc problem z odczytywaniem w nocy przez 25 lat mamy z głowy

 

 

- zegarek nie należy do lekkich ale to wina bransy :-)

 

 

Pozdrawiam

 

ps. warto sprawdzić


Wiele się musi zmienić, aby wszystko zostało po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dla odmiany polecę jeden z tych

 

http://www.atomictime.pl/index.php?cPath=41_43_45

 

 

+ sprawdzony mechanizm

+szafir z antyrefleksem od wewnatrz

+bransa z prawdziwego zdarzenia kto miał DB ten wie o co chodzi

+tryt na tarczy więc problem z odczytywaniem w nocy przez 25 lat mamy z głowy

 

 

- zegarek nie należy do lekkich ale to wina bransy :-)

 

 

Pozdrawiam

 

ps. warto sprawdzić

Niestety nie dam tyle za divera czy diveropodbny zegarek. Wolę coś innego. Poza tym co chwilę widzę na forum polecane te zegarki....faktycznie mają tak dobrą relację cena/jakość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym polecił może : Seiko Sumo, Longines Hc/conquest, Eterne kontiki (tylko tu używana chyba w tej cenie), Seiko Sarb035/033 (i od razu do tego Orient Mako i fajny zestaw będzie elegancko sportowy), Certina ds1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie dam tyle za divera czy diveropodbny zegarek. Wolę coś innego. Poza tym co chwilę widzę na forum polecane te zegarki....faktycznie mają tak dobrą relację cena/jakość?

 

Relacja cena/ jakość jest jedna z najlepszych.


Wiele się musi zmienić, aby wszystko zostało po staremu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym polecił może : Seiko Sumo, Longines Hc/conquest, Eterne kontiki (tylko tu używana chyba w tej cenie), Seiko Sarb035/033 (i od razu do tego Orient Mako i fajny zestaw będzie elegancko sportowy), Certina ds1.

 

Kontiki są świetne, ale zdecydowanie nie ten budżet.

Seiko Sumo to jak wyżej, czyli divera jakiegoś taniego.

Seiko Sarb fajne ale nie ma gdzie przymierzyć.

Longines conquest jest niezły, ma 41 mm, szafir. Jaka wersja 2824 tam siedzi?

https://dolinski.pl/zegarki-longines/zegarki-meskie/conquest-pl/longines-conquest-automatic-ref-l3.677.4.56.6.html

Ciekawe gdzie można go taniej wyrwać.

 

 

Ja dorzucę

1. Citizena Signature Grand Classic

https://azfinetime.wordpress.com/2012/07/26/citizen-signature-grand-classic-automatic-nb0040-58a-nb0040-58e/

 

2. Seiko Brightz także super,

 

3. Roamer Searock dobrze wykonany, wygodny

 

no i zakupy za granicą to nic strasznego

 

Roamer odpada ze względu na lupkę.

Przyjrzałem się dokładnie ofercie Citizena z serii Signature, które wcześniej mi też polecał kolega seb71. Ten z niebieskimi wskazówkami jest fajny. Cena ok. 4700 zł w PL. W USA pewnie taniej, ale znowu kwestia przymiarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarki to nie spodnie, nie trzeba mierzyć przed zakupem. :)

 

Polecam Certinę DS-1 lub Seiko SARB017 + bransoleta.

 

Nie jestem zwolennikiem kupowania nowych zegarków za 3-4 tys., bo zwyczajnie nie ma nic ciekawego w tych widełkach, a po wyjściu z salonu tracą 30% na wartości.

 

Dla mnie to dość poważny zakup więc przymiarka musi być. Mierzyłem kiedyś Certinę, którą ze zdjęć w ciemno bym kupił. Po zmierzeniu byłem zawiedziony bo zegarek był mały, tarcza nieczytelna .

 

SARB017 to ten z zieloną tarczą? Niezły :)

 

Dobrze, że zakup nie wcześniej niż 15-20 maj więc jeszcze trochę czasu zostało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SARB017 jest bardzo fajny, ale malutki. Pewnie nie da rady ;).


Ten Pulsar, którego wrzuciłem wyżej ma 45 mm i dobrze mi leży na nadgarstku, przynajmniej tak mi się wydaje. Uszy na pewno nie wystają poza obrys nadgarstka. Ten Epos ma w sobie to coś, że wizualnie podoba mi się bardzo i Wy tutaj na forum w temacie Eposa wrzucacie dużo zdjęć, nie renderowanych i za każdym razem coraz bardziej mi się podoba.

No to jeśli EPOS Ci się podoba, to uderzaj do kolegi TIK TAK i po temacie. Będziesz zadowolony, choć na 17,5cm nadgarstka E3401 jest IMO za duży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SARB017 jest bardzo fajny, ale malutki. Pewnie nie da rady ;).

No to jeśli EPOS Ci się podoba, to uderzaj do kolegi TIK TAK i po temacie. Będziesz zadowolony, choć na 17,5cm nadgarstka E3401 jest IMO za duży.

 

Jak się uda to w sobotę wybieram się do Wrocławia obejrzeć i przymierzyć i będę miał jakieś pojęcie jak na żywo wygląda i ewentualnie leży na ręce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mojej zajefajnie :D. Oby na Twojej też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mojej zajefajnie :D. Oby na Twojej też.

Udało mi się w weekend w Jubitomie zmierzyć Eposy. Podobają mi się niestety hehe cena na bransolecie bez przesadnego targowania spada z 5100 zł na metce do 4488 zł, czyli 12% rabatu.

 

e4a2efc11452dd67med.jpg

 

Jasna tarcza robi robotę. Ale mi się chyba jednak bardziej czarny podoba, bardziej uniwersalny.

 

da9b32bff475f5fdmed.jpg

 

Dalej mam mętlik, który spotęgowała jedna z ofert na bazarku tj. Eterna.

 

Ten jest fajny gdyby się go udało z USA sprowadzić:

 

6be49ea004528a86med.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bazarku masz świetnego Citizena Signature - wiem, że używka, ale b.dobry stan za 1800.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz Eposa, to zgłoś się do TIK TAKa. Ja u niego kupowałem właśnie 3401.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na bazarku masz świetnego Citizena Signature - wiem, że używka, ale b.dobry stan za 1800.

 

Widziałem go, ale niestety ma być nowy. Z Signature to podoba mi się ten z białą tarczą i niebieskimi wskazówkami, ale cena u nas mocno przesadzona jest na niego.

 

Jak chcesz Eposa, to zgłoś się do TIK TAKa. Ja u niego kupowałem właśnie 3401.

 

Już się kiedyś kontaktowałem i ma dobrą cenę.

 

Lincoln Six Echo, podobają mi się te Glycine tylko nie na takiej bransolecie. Niestety jeszcze nie udało mi się takiej przymierzyć.

 

Chodzi mi po głowie jeszcze:

 

http://zegarkiipasja.pl/images/016_Maciek/ZEGARKI/ETERNA/Eterna_kontiki_date_recenzja_21.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim udzielającym się w temacie i doradzających. Wybór padł jednak na Epos 3401 z czarną tarczą, wersja na bransolecie i dokupię sobie jeszcze pasek do niego. Szczególne podziękowania dla użytkownika @seb71, który na PW utwierdził mnie, że to będzie dobry wybór. Zwłaszcza pokazując foty mimo, że sam posiada wersje z jasną tarczą. Także foty z tematu o Eposach pomogły.

Czekam na dostawę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez ireo
      Jest taka seria internetowych filmików o motoryzacji pod tytułem „Pertyn Ględzi”. Zainspirowany produkcjami pana Macieja Pertyńskiego stwierdziłem, że też mógłbym wyprodukować moją własną porcję ględzenia, tyle że o zegarkach. Jest parę popularnych kanałów zegarkowych, które dostarczają publiczności odpowiedniej dawki gadaniny o niczym nawet co tydzień, ale czy to nie za mało? Ględzenia wszak nigdy dosyć, nikt od tego nie umarł i zawsze można bezpiecznie zwiększyć dawkę. Więc zwiększam, zapowiadając z góry że będą dygresje, niektóre niezrozumiałe.
       
      Już na początku zapomniałem o czym chciałem napisać. Aha, o ewolucji hobby zegarkowego. Nie wiem nawet jak to się po polsku prawidłowo nazywa. Kiedy wiele lat temu zakładaliśmy Stowarzyszenie MZiZ, było trochę dyskusji jak by tu oficjalnie nazwać to dziwne hobby lub zamiłowanie. Stanęło na stowarzyszeniu i klubie „miłośników” zegarów i zegarków. Wyszło ładnie ale trochę ze staropolska, niczym „daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj”. Równie dobrze moglibyśmy się nazwać klubem „entuzjastów mierzenia upływu czasu” albo „zwolenników noszenia dziwnych przedmiotów na nadgarstkach”. To drugie wykluczyłoby fanów zegarków kieszonkowych i zegarów szafkowych, ale za to potencjalnie otworzyłoby drzwi posiadaczom i posiadaczkom wszelkiego rodzaju „smartłoczy” i zwykłych bransoletek, a nawet kolorowej włóczki noszonej „od uroku”, więc może ilościowo wyszłoby korzystnie. Inkluzywnie.
       
      Zaczyna się zwykle od jednego konkretnego zegarka, zapamiętanego w jakimś momencie wczesnego życia i trwale skojarzonego z ważną sytuacją lub osobą. Dla mnie takim zegarkiem była naręczna Omega mojego dziadka, z sektorową srebrnoszarą tarczą i małą sekundą na szóstej. Zegarek miał pierwotnie kopertę ze srebra. W ciężkich, powojennych latach koperta została sprzedana i zastąpiona aluminiową, na stałych teleskopach.
       
      Historia tego pięknego przedmiotu toczyła się wraz z losami naszej rodziny w czasach wojny i okupacji, obejmując tragiczną śmierć dwóch braci mojego dziadka w niemieckich więzieniach i obozach koncentracyjnych, a potem powojenne prześladowania przez komunistów, wprowadzających w Polsce „ustrój powszechnej szczęśliwości”. W kioskach nie było wtedy zachodniej prasy ale można było kupić ilustrowany magazyn propagandowy „Kraj Rad”, wydawany na luksusowym papierze przez warszawski oddział sowieckiej Agencji Prasowej „Nowosti”. Ludzie ironicznie przekręcali tytuł na „Raj Krat”. Kiedy byłem małym chłopcem, jak w piosence Tadeusza Nalepy, dziadkowa Omega wciąż była na chodzie. Później, w nieszczęśliwym momencie, zegarek zaliczył upadek na podłogę i znieruchomiał. Został skazany na nienaprawialność z powodu braku dostępu do dobrego zegarmistrza i oryginalnych części.
       
      Na rynku zegarków, o ile można to nazwać „rynkiem”, również dominowały wyroby sowieckie. Niechęć do nich zachowałem do dziś, chociaż moim pierwszym własnym zegarkiem był dress watch tamtych czasów czyli pozłacany Poljot (o którym wspomniałem w wątku „subiektywny alfabet zegarkowy”). A pierwszym, który sam sobie kupiłem, był - również sowiecki - Łucz w ośmiokątnej, stalowej kopercie. Wyglądał „prawie” jak zegarki szwajcarskie, co nie dziwi, zważywszy że Sowieci nie krępowali się respektowaniem patentów ani praw autorskich i masowo kopiowali co tylko im się podobało.
       
      Mój wujek odpalał „Klubowe” radziecką kopią zapalniczki Ronson i golił się radziecką maszynką elektryczną, do złudzenia podobną do amerykańskiego Remingtona tylko trochę głośniejszą. Ja oprócz zegarka miałem jeszcze dalmierzowy aparat fotograficzny Zorki 4K, ruską kopię słynnej niemieckiej Leiki (powiedzmy, że była to ekstremalnie toporna wersja aparatu Leica III). Dobry zachodni zegarek można było kupić w Peweksie za dolary (których oficjalnie nie wolno było posiadać; również posiadanie konta dewizowego w zachodnim banku było przestępstwem) albo w komisie, gdzie trafiały przedmioty z prywatnych zasobów albo z przemytu.
       
      Przed sklepami „Pewex” wystawali „cinkciarze”, którzy skupowali i sprzedawali zachodnią walutę po czarnorynkowym kursie. Nosili ówczesne symbole statusu materialnego czyli dżinsowe albo skórzane kurtki i pozłacane zegarki, np. marki Orient, zwłaszcza ulubiony model zwany „patelnią”, duży i płaski. W powieści Janusza Głowackiego „Z Głowy” występuje niejaki Tadek Długie Ręce, przemytnik zegarków. Tadek chytrze starał się mijać stanowiska odprawy celnej lekkim krokiem i z wytrenowaną swobodą, niosąc w każdej ręce walizkę pełną zegarków w taki sposób, żeby walizki wyglądały na lekkie.
       
      W tych warunkach każda rzecz pochodząca z „wolnego świata” automatycznie stawała się przedmiotem pożądania. Samochód, zegarek, zapalniczka, buty, para oryginalnych dżinsów. Ważne było żeby zegarek nie był „ruski”. Nie wiem czy pamiętacie scenę z filmu „Biały” Kieślowskiego, w której fryzjer Karol Karol (Zbigniew Zamachowski) wraca do Polski, ukryty w ogromnej walizce (znowu motyw walizki i zegarka). Na lotnisku Okęcie walizkę kradnie gang bagażowych, którzy na podwarszawskim wysypisku śmieci otwierają bagaż i wyciągają z niego fryzjera, poszukując przy nim cennych rzeczy, które mogliby ukraść. Złodziei doprowadza do ostatecznego szału że zegarek, który nosi Zamachowski, jest „ruski” czyli bezwartościowy.
    • Przez Z_bych
      PIĘKNE, MĘSKI Seiko Presage Cocktail Blue Moon Open Heart Automatic SSA405J1
      1950 zł + koszt wybranej wysyłki
      Stan 9/10
      Piękny, niedostępny już model Seiko w klasycznej linii 40 mm z granatową, cieniowaną tarczą z okienkiem, przez które można oglądać pracę koła balansowego. Przez przeszklony dekielek można obserwować pracę ładnego mechanizmu automatycznego ze złoconym wahnikiem.
      Pięknie zaprojektowana i wykonana tarcza z nakładanymi, srebrnymi indeksami, złotym sekundnikiem, elegancki, granatowy, skórzany pasek z klamrą motylkową, niewielki rozmiar – ten zegarek świetnie wygląda i super się nosi.
      Ale nie jest to topowy zegarek do zobowiązującego stroju, na swój ślub raczej się nie nadaje.
      Specyfikacja:
      Model: SSA405J1 EAN: 4954628233752 Marka: Seiko Wodoszczelność: 50 metrów Mechanizm: automatyczny, Seiko 4R38, japoński, rezerwa 41 h, 24 kamieni Materiał koperty: stal szlachetna Szerokość koperty: 40.50 mm Grubość koperty: 11.80 mm Kolor tarczy: granatowy Szkiełko: mineralne utwardzane Hardlex Pasek: skórzany, granatowy, szer. 20 mm Maks. obwód nadgarstka 19 cm Stan zegarka: zegarek używany, z minimalnymi, praktycznie niewidocznymi śladami używania (pasek bez śladów noszenia). Zegarek jest kupiony w polskim salonie, jest sprzedawany z kompletem dokumentów i pudełek. Na zegarek udzielam rocznej gwarancji.  
       








       

    • Przez osjd
      Na sprzedaż:
       
      1) Seiko Prospex ref. SPB149J1 “55th anniversary” Limitowana Edycja 5500szt.

      Zegarek zakupiony przeze mnie w kwietniu 2021 roku w Tempus Zegarki.
       
      Stan 9.0-9.5/10 – zegarek noszony sporadycznie na samym poczatku, potem był przechowywany w pudełku.
       
      Średnica koperty 40.5mm, cal. 6R35, ok. 70 godziny rezerwy chodu – pełna specyfikacja na stronie Seiko.

      W zestawie pudełko i dodatkowy pasek – nie moglem znalesc karty gwarancyjnej razem z instrukcja obslugi od Zibi, byla w bialej torbie od Seiko, mam dowod zakupu – FVAT od Tempus.
       
      Cena SPRZEDANY  
       

       

       

       

       

       
       
       
      2) Seiko Landmaster ref. SLA071J1 Limitowana Edycja 1000szt.

      Zegarek zakupiony przeze mnie w listopadzie 2023 roku, jeszcze na gwarancji producenta.
       
      Stan 10/10 – zegarek założony dosłownie kilka razy, potem był przechowywany w pudełku.

      Średnica koperty 42mm, cal. 8L35 (odpowiednik werku 9S55 od GS), ok. 50  godzin rezerwy chodu – pełna specyfikacja na stronie Seiko. Bransoleta z mikroregulacja jak w słynnym MM300.
       
      Full set (pudełko, karta gwarancyjna). 
       
      Cena 9200zł 9000zł 8700zł 8500zł
       

       

       

       

       

       

       
      Odbiór osobisty w Warszawie.
      Dziękuję.
    • Przez Z_bych
      Zegarek męski Orient Bambino automatyczny FAC00009N0 używany gwarancja
      Cena 799 zł + koszt wysyłki
      Stan ostrożnie 8/10
       
      Cała linia Orientów, nazwana przez użytkowników "Bambino" to zegarki z automatycznym naciągiem sprężyny, charakteryzujące się lekko eleganckim wyglądem, ale nie tracące nic z zegarka uniwersalnego, pasującego praktycznie do każdego stroju i każdych okoliczności z wyjątkiem może wycieczek w góry czy pływania.
      Japońska marka Orient jest znana od wielu już lat jako producent ciekawych i przede wszystkim niezawodnych zegarków. Podobnie jest z Bambino FAC0000N0. Ten model utrzymany jest w lekko wintydżowym stylu, z tarczą w kolorze ecru, rzymskimi indeksami, niebieskimi wskazówkami i wypukłym szkłem mineralnym.
      Zegarek jest używany, ale nosi tylko niewielkie, normalne tego ślady. Mechanicznie zegarek jest w doskonałym stanie, na równym, adnym chodzie.
      Specyfikacja:
      Marka : Orient Model : FAC00009N0 Rodzaj : Męski Mechanizm : Automatyczny, Rezerwa chodu: 40h, Orient F6724, Liczba kamieni: 22 Materiał koperty : Stal szlachetna 316L Szerokość koperty : 40.00mm Grubość koperty : 12.00mm Kolor tarczy : Beżowy Szkiełko : Mineralne Typ paska : Pasek skórzany Kolor paska : Brązowy Wodoszczelność : 3 ATM = 3 Bar = 30M  
       










    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, noszony na zmianę z innym. Świetnie spisuje się w koło chałupy, na ryby, do lasu, zrobił kilkanaście tysięcy km na ciągniku siodłowym, towarzyszył na załadunkach i rozładunkach, słowem - nie boi się wyzwań, do tego był zakupiony i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Pancerny nie jest, aczkolwiek jak na tę kilka przygód które przeżył, wygląda doskonale. Jedna ryska znajduje się na bezelu (nieobrotowym) na godzinie kwadrans po siódmej i jest widoczna pod pewnym kątem, starałem się ująć ową skazę na fotce, rysa znajduje się na prawo od czerwonej kreski. Na szkiełku dwie drobne ryski, na godzinie 11 oraz wpół do 12, nie ma jak ich ująć aparatem, są bardzo znikome i widoczne pod mocne światło z lampki, koperta również w dobrym stanie, polerowana, bez zadrapań i rys. Dekiel bez skaz. Wygodny gumowy pasek, przyjemnie pachnący, kiedyś oberwał psiknięciem perfum i od tamtej pory, nieprzerwanie, delikatnie nimi pachnie. W skali forumowej, dla bezpieczeństwa dam 7/10.
       
      Lorus zakupiony 04.08.2023 przez pierwszego właściciela, następnie przeze mnie tutaj na bazarku około roku temu. W zestawie wszystko to co daje producent. Trochę specyfikacji:
      szkło mineralne, uszczelnienie na 10 atmosfer, korona typu push. Mechanizm y676c, nic innego jak przebrandowany seikowski 7s26 - ok 40h rezerwy chodu, brak stop sekundy i dokręcania z korony, za to dość popularny, prosty i punktualny. Noszony na codzień spieszy się takie 5 do 8 sekund, zależy w jakiej pozycji odkładamy go na noc. Nienoszony odpoczywa w rotomacie - werk nie ma zastojów. Będąc w rotomacie nieco przyspiesza - do 10-12 sekund na dobę. Wymiary: 42,3 mm b/k, 13,2 mm grubości, szerokość paska między uszami to 18 mm. L2L 48,4 mm. Max obwód nadgarstka to 20,5 cm. Na moim 17,5-18 centymetrowym nadgarstku, zegarek bardzo dobrze leży.
       
      Całość do oddania za 250 zł. Koszt wysyłki wybranym przez Ciebie kurierem po Twojej stronie.  Paczkomat w cenie. Zapraszam do kontaktu, na pewno się dogadamy
       
      Pozdrawiam, Maciej.









×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.