Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Master Yoda

Klub Miłośników Grand Seiko

Rekomendowane odpowiedzi

Na drugi miejscu w tabeli wszechczasów jest pani/pan Kratochvilov...😉


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nasza wspaniała Irena Szewińska (nie napakowana koksem) tak biegała lata temu, że jej rekord Polski na 400m przetrwał do dzisiaj. Na, bodajże ten wynik dałby jej jeszcze miejsce na podium na ostatnich igrzyskach olimpijskich (trzeba by sprawdzić i porównać wyniki). Więc dało się kiedyś kręcić niesamowite wyniki nie będąc produktem NRD-owskiej szkoły koksowniczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze skonczymy ten watek, bo obrzydza tylko kultową markę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, beniowski napisał(-a):

Ale nasza wspaniała Irena Szewińska (nie napakowana koksem) tak biegała lata temu, że jej rekord Polski na 400m przetrwał do dzisiaj. Na, bodajże ten wynik dałby jej jeszcze miejsce na podium na ostatnich igrzyskach olimpijskich (trzeba by sprawdzić i porównać wyniki). Więc dało się kiedyś kręcić niesamowite wyniki nie będąc produktem NRD-owskiej szkoły koksowniczej.

Chciałbym w to wierzyć, rekord Szewińskiej dałby jej brązowy medal na ostatniej olimpiadzie a dopiero w tym roku ktoś w Polsce pobiegł w pobliżu. 

Koksownie były w NRD, Czechosłowacji i ZSRR to czy Polska była od nich wolna? Mam nadzieję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno, dawno temu była jeszcze Stasia Walasiewicz.

Stanisława_Walasiewicz_na_fotografii_portretowej.jpg

Zdobywała medale dla Polski w sprintach oraz skoku w dal. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moze skonczymy ten watek, bo obrzydza tylko kultową markę

To bardzo proszę zdjęcie GS - z przeprosinami że zamiast jedynie słusznych gratulacji i zapytań o pasek pojawiły się tu ciekawostki na inny temat

097ec12e65ab4202c85951a8df939f0c.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeprosiny przyjete :)
Bez urazy: od pogawędek o dopingu, sportu, ryb itd - jest dzial "po godzinach" ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ta ja też coś wrzucę. Miałem go dosyć krótko i wcale nie żałuję, że poszedł do ludzi. Być może inni znaleźli w nim to, czego mi nie udało się dostrzec. 

1c0fb8e38d552666ab392248d2293403.jpg4fcbd75ab9be242c3e4d75340e439970.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja miałem taki. Ref. SBGR001/9S55-0010. 
36mm i cienki. Świetny był. Jest raczej trudny do dostania. Nie mam nadgarstkowego pod ręką, ale na tym zdjęciu z chrono jest właśnie ten mój były egzemplarz. 

IMG_0223.jpeg


"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa" - Julian Tuwim. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładny był, to fakt. I niezwykle punktualny. Jego generalną wadą była "klockowatość", a bransoleta uwielbiała łapać moje włosy. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Bugs napisał(-a):

czy Polska była od nich wolna? Mam nadzieję

 

Ś.p. Władysław Komar pod koniec życia wprost przyznawał, że bez koksu 21 metrów w Monachium by nie machnął. Wiele dziedzin sportu to wyścig WADA i laboratoriów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego GS’a uwielbiam. Świetne wykonanie, piękna tarcza i precyzyjny mechaniz do tego jest bardzo lekki (tytan). Bransoleta tez jakoś mi nie przeszkadza i uważam ze jest po prosu dobra, choć wiem że ma zarówno przeciwników jak i swoich zwolenników. Zegarek mimo swoich 41mm układa się fantastycznie na ręku, w związku z powyższym zacząłem go coraz częściej zakładać do garnituru lub samej koszuli. 

IMG_4786.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, J. Black napisał(-a):

Ja swojego GS’a uwielbiam. Świetne wykonanie, piękna tarcza i precyzyjny mechaniz do tego jest bardzo lekki (tytan). Bransoleta tez jakoś mi nie przeszkadza i uważam ze jest po prosu dobra, choć wiem że ma zarówno przeciwników jak i swoich zwolenników. Zegarek mimo swoich 41mm układa się fantastycznie na ręku, w związku z powyższym zacząłem go coraz częściej zakładać do garnituru lub samej koszuli. 

IMG_4786.jpeg

Ten GS jest wyjątkowy. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, J. Black napisał(-a):

Ja swojego GS’a uwielbiam. Świetne wykonanie, piękna tarcza i precyzyjny mechaniz do tego jest bardzo lekki (tytan). Bransoleta tez jakoś mi nie przeszkadza i uważam ze jest po prosu dobra, choć wiem że ma zarówno przeciwników jak i swoich zwolenników. Zegarek mimo swoich 41mm układa się fantastycznie na ręku, w związku z powyższym zacząłem go coraz częściej zakładać do garnituru lub samej koszuli. 

IMG_4786.jpeg

A ta beznadziejnie niepasująca (i niepotrzebnie wstawiona) rezerwa chodu cię nie razi?

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ta beznadziejnie niepasująca (i niepotrzebnie wstawiona) rezerwa chodu cię nie razi?

Krótko i celnie. Tez mi to w spring drive’ach nie pasuje. A wystarczyłoby przenieść wskaźnik rezerwy chodu na stronę dekla. Na tarczy zachowana byłaby elegancja, a pod szklany dekiel chętnie by się zaglądało. W ta stronę poszli w 5-dniowcach. Czemu tego w 3-dniowcach nie ma? Szkoda…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, beniowski napisał(-a):

A ta beznadziejnie niepasująca (i niepotrzebnie wstawiona) rezerwa chodu cię nie razi?

Nie mam z tym problemu. Uważam że jest to ciekawy dodatek i pasuje całościowo, jak również nie zaburza koncepcji tarczy.

1 godzinę temu, zorka-5 napisał(-a):


Krótko i celnie. Tez mi to w spring drive’ach nie pasuje. A wystarczyłoby przenieść wskaźnik rezerwy chodu na stronę dekla. Na tarczy zachowana byłaby elegancja, a pod szklany dekiel chętnie by się zaglądało. W ta stronę poszli w 5-dniowcach. Czemu tego w 3-dniowcach nie ma? Szkoda…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zegarek jest już sam w sobie wystarczająco  bardzo elegancki i rezerwu chodu nie obniża mu tej elegancji. Zagladnie pod dekiel może i było by fajne ale uważam ze tylko do zrobienia mu zdjęć. Zegarek jest głównie albo na nadgarstku albo przechowywany w gablotce z innymi i nie byłoby to komfortowe zagladajac co jakiś czas pod dekiel ile pozostało rezerwy chodu. To moja subiektywna opinia i oczywiście rzecz gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Król jest tylko jeden😁

Właśnie dotarł. Pasek na razie tymczasowy.

IMG_20230725_193447570_HDR.jpg

IMG_20230725_193236856_HDR.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 23.07.2023 o 12:04, Bugs napisał(-a):

Tak, można też na dekiel przenieść datę albo sekundnik....
Wskazanie potrzebne powinno być cały czas widoczne. Dodatkowo ten wskaźnik to w niektórych modelach taki smaczek stylistyczny że chce się na niego patrzeć cały czas ale dopiero dokładne oględziny pozwalają to docenić, jak fenomenalnie jest to wykonane.
Na fotce właśnie Snowflake, w poprzedniej wersji.
 
 
Grand-Seiko-Snowflake-SBGA211-6.thumb.jpg.6a5888f51cd81b2357b1327d88563286.jpg

Pamiętam kilkanaście lat temu jak jeszcze byłem ogarnięty "Panerai'ową zarazą" też były tego typu dyskusje. Puryści mówili, że "broń Boże, żadnych zbędnych wskazań na tarczy, nawet daty", liberałowie, że "wskaźnik PR na tarczy to fajne sprawa". Przeszedłem przez PAM-a 320 ze wskaźnikiem na deklu i PAM-a 233 ze wskaźnikiem na tarczy. Z tamtego czasu wyciągnąłem wniosek, że o ile w przypadku mechanizmów manualnych wskaźnik PR na tarczy ma jakiś tam sens, o tyle w przypadku automatów tak sobie. Generalnie, jestem zwolennikiem wyrzucanie PR na dekiel. Teraz jestem przed decyzją jaki będzie mój pierwszy GS. Myślałem o 3-dniowej hybrydzie, niestety wszystkie mają PR na tarczy. Pokazany przez Kolegę przykład jest dla mnie akurat przykładem strasznego zagęszczenia wszystkiego w jednym miejscu na tarczy. I logo, i masa napisów różną czcionką, rożnymi kolorami, i ten nieszczęsny wskaźnik PR z jakąś "subtarczką" pod nim. No nieee, to zdecydowanie mi się nie podoba. Ale rozumiem, że komuś może. Kwestia gustu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, zorka-5 napisał(-a):

Pamiętam kilkanaście lat temu jak jeszcze byłem ogarnięty "Panerai'ową zarazą" też były tego typu dyskusje. Puryści mówili, że "broń Boże, żadnych zbędnych wskazań na tarczy, nawet daty", liberałowie, że "wskaźnik PR na tarczy to fajne sprawa". Przeszedłem przez PAM-a 320 ze wskaźnikiem na deklu i PAM-a 233 ze wskaźnikiem na tarczy. Z tamtego czasu wyciągnąłem wniosek, że o ile w przypadku mechanizmów manualnych wskaźnik PR na tarczy ma jakiś tam sens, o tyle w przypadku automatów tak sobie. Generalnie, jestem zwolennikiem wyrzucanie PR na dekiel. Teraz jestem przed decyzją jaki będzie mój pierwszy GS. Myślałem o 3-dniowej hybrydzie, niestety wszystkie mają PR na tarczy. Pokazany przez Kolegę przykład jest dla mnie akurat przykładem strasznego zagęszczenia wszystkiego w jednym miejscu na tarczy. I logo, i masa napisów różną czcionką, rożnymi kolorami, i ten nieszczęsny wskaźnik PR z jakąś "subtarczką" pod nim. No nieee, to zdecydowanie mi się nie podoba. Ale rozumiem, że komuś może. Kwestia gustu :)

To prawda że w automatach wskaźnik PR nie ma dużego znaczenia zwłaszcza że Spring Drive jest tak samo dokładny bez względu na stopień "nakręcenia", nie jak typowy mechanik który gubi dokładność w miarę spadku rezerwy.

W GS to jednak pewna tradycja że Spring Drive mają tą funkcję ( tylko ten typ mechanizmu ją dostaje i chyba wszystkie modele ) i jak wspomniałem jest to detal często wykończony na niespotykanym poziomie - zarówno ograniczniki jak i pionowe ścianki są wypolerowane na lustro mimo że są w zasadzie niewidoczne, podobnie jak dolne powierzchnie wskazówek.

Masz rację że wygląd to kwestia gustu, mnie się nie podobają wskaźniki malowane bo to już ani potrzebne ani eleganckie ale te 3D to fajny dodatek, znacznie ciekawszy niż elaboraty w Rolexie.

Jest trochę modeli SD ze wskaźnikiem na deklu,  w tym 44GS, z przyczyn konstrukcyjnych to manuale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Król jest tylko jeden
Właśnie dotarł. Pasek na razie tymczasowy.
IMG_20230725_193447570_HDR.jpg.dfabca693deae39f340dadb63a616cca.jpg
IMG_20230725_193236856_HDR.jpg.367a1e4927159c7ec3ba8e7bf3060799.jpg

Chyba jednak nie ten watek.


bibbi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciezko zaklasyfikować KSy. Rodzina blizej im do GSow, a watku swojego nie maja. 
Moze warto zrobić nowy temat :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bibbi zapewne wiesz, że w latach 60 seiko produkowało zegarki w dwóch różnych fabrykach, które rywalizowały ze sobą w tworzeniu jak najlepszych zegarków na rękę. W oryginalnej fabryce Suwa Seikosha pierwszy Grand Seiko, który  został zbudowany i wydany w 1960 roku.

W fabryce Daini Seikosha  King Seiko został opracowany i wydany w 1963 roku. Fabryka Suwa ostatecznie wygrała „bitwę” między nimi, a tym samym „ GS” przetrwał, a „KS” został odrzucony w 1975 roku.

To, co łączy GS i KS, to projekt, który podlega ścisłym zasadom. To główny projektant Seiko, Taro Tanaka, stworzył „Grammar of Design” dla wszystkich zegarków naręcznych Seiko.

Zaczyna się od zasady, że wszystkie powierzchnie i kąty muszą być płaskie i geometrycznie doskonałe. Dlaczego? Ponieważ odbija światło w najlepszy możliwy sposób.

Druga zasada mówi, że ramki muszą być stosunkowo proste, okrągłe i fasetowane.

Trzecia zasada to lustrzane wykończenie i całkowicie niezniekształcone powierzchnie.

I wreszcie, zasada numer cztery mówi, że skrzynki muszą być czymś więcej niż tylko okrągłymi; muszą być wyjątkowe.

Zasady Tanaki doprowadziły do powstania jednej z najlepszych kopert  44GS, która zadebiutowała w 1967 roku.

Mój King Seiko  ma właśnia kopertę 44GS monoblock .

Dlatego myślę , że jak najbardziej to dobry wątek.

Edytowane przez lamwoj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.