Dokładność chodu zegarków mechanicznych

[Gość]

.. no trochę się jednak martwię.

... i ponawiam prośbę.

 

Piotrek, ja piszę na temat, a przy okazji odpieram dywagacje Adama.

[Gość *Adam*]

Tylko jeden drobny szczegół zakładam, że nosisz swój zegarek więc odchyłki rzędu + 3 –2 s są to odchyłki zrobione w części doby natomiast procedura kontroli COSC przewiduje pomiar przez 24h

 

Co do bata jak tak cudownie regulują w fabryce to po co wysłałeś go do regulacji ?

 

Gdzieś było o konkurencji z długa rezerwą chodu (konkretnie JLC)

 

Ps Piotrek mu tu merytorycznie, grzecznie, bez obaw

[Gość *Adam*]

PS. I jeszcze jedno, procedurę testową przeprowadzam uczciwie i nie robię takich kombinacji, o które posądza mnie przedmówca.

 

Ja tam Ci wierze, bo w przeciwnym razie sam byś siebie okłamywał. W tej rozmowie chodzi o odkładanie zegarka w różnych pozycjach( dlatego metodologia do d...), to trochę przypomina test samochodów na różnych torach.

[Gość]

Co do bata jak tak cudownie regulują w fabryce to po co wysłałeś go do regulacji ?

 

Wysłałem, bo zegarek wykazywał moim zdaniem zbyt duże odchylenia dobowe na + (spieszył się).

 

Gdzieś było o konkurencji z długa rezerwą chodu (konkretnie JLC)

 

Zgadza się, ale to był mój błąd. Marcin napisał, że JLC ma 8-dniową rezerwę chodu, a mnie się coś ubzdurało, że to jego zegarek dysponuje taką rezerwą podczas gdy jest inaczej. Dobrze, kończmy już, bo nas zaraz jakiś mod wytnie.

 

Pozdrawiam

[mabok 2]

Co do bata jak tak cudownie regulują w fabryce to po co wysłałeś go do regulacji ?

 

Wysłałem, bo zegarek wykazywał moim zdaniem zbyt duże odchylenia dobowe na + (spieszył się).

A nieco wcześniej:

(...) Przede wszystkim, to mój zegarek wykazuje odchylenia rzędu -2 sekundy (i to jest maksymalne opóźnienie dobowe) i +3 sekundy (i to jest maksymalne przyspieszenie dobowe). W tych aspektach czasomierz spełnia normy COSC. A co do bata na producentów, to uwaga ta nie ma racji bytu w odniesieniu do kalibru 50010. Jak byk jest na mechanizmie informacja: "Ajusted to five (5) positions". (...)

Ehh... :roll:

[Gość]

Chyba mabok czegoś nie zrozumiał :roll:.

[Gość *Adam*]

cogitationis poenam nemo patitur...

w stopce

 

chyba zrozumiał...

[Gość]

cogitationis poenam nemo patitur :?:

 

Nie bardzo rozumiem jak to stwierdzenie ma się do tego o czym teraz dyskutujemy :roll:.

[Gość *Adam*]

Można powiedzieć, że jest na tyle ogólne że pasuje do każdej dyskusji.

 

ps Można je interpretować na wiele sposobów...

 

Ps2 a może jestem zmęczony i głupoty pisze...

 

Czas kończyć pisanie :wink:

 

Pozdrawiam

[Gość]

Nikt nie ponosi kary za swe myśli - hmmm, ale to już temat na nieco inną dyskusję. Najwyraźniej mabok nie doczytał, że test, który teraz przeprowadzam dotyczy zegarka już po regulacji. Wcześniej mój Portugieser spieszył się o 3-9 sekund na dobę w zależności od położenia. Jak leżał na deklu to odchylenie dobowe wynosiło od 6 do 9 sekund, a jak na koronce to od 3 do 6 sekund. Sięgnąłem właśnie do swoich zapisków i średnia dobowego odchylenia z 11 dni wynosiła +5,45 sekundy. To mnie nie satysfakcjonowało dlatego odesłałem zegarek do regulacji. Tyle.

[satyr 9]

Odnosząc się do dyskusji streszczonej tutaj nachodzi mnie jedna myśl.

 

Czy zegarki kupujemy po to aby jednego dnia leżały, drugiego były noszone, a trzeciego nie wiem co jeszcze?

Testy do certyfikatu robione są, jak są robione, i są niepraktyczne. Dlaczego? Ponieważ nikt z właścicieli nie będzie odkładał zegarka na dobę, aby mieć jak najdokładnieszy pomiar czasu. A odkładając na dłuższy czas (powiedzmy, w celu noszenia innego) nie spotkałem się, aby ktoś takie wymaganie miał. Wydaje mi się normalnym, że po dłuższym czasie nieobcowania z zegarkiem, pierwszym co robimy jest jego korekta, dokładne nastawienie czasu, oraz pełne naciągnięcie sprężyny.

 

To w jaki sposób testujecie swoje zegarki, jest testem o wiele praktyczniejszym niźli testy COSC'a. Podczas użytkowania, normalnego, zegarek spędza trochę czasu w jednej, trochę w kolejnej pozycji (no chyba, że właściciel już jest zimny :wink: ) i podczas takowego charakteryzować się ma dokładnością w pomiarze czasu...

 

To tyle ode mnie.

[mabok 2]

Co do bata jak tak cudownie regulują w fabryce to po co wysłałeś go do regulacji ?

 

Wysłałem, bo zegarek wykazywał moim zdaniem zbyt duże odchylenia dobowe na + (spieszył się).

(...) Przede wszystkim, to mój zegarek wykazuje odchylenia rzędu -2 sekundy (i to jest maksymalne opóźnienie dobowe) i +3 sekundy (i to jest maksymalne przyspieszenie dobowe). W tych aspektach czasomierz spełnia normy COSC. A co do bata na producentów, to uwaga ta nie ma racji bytu w odniesieniu do kalibru 50010. Jak byk jest na mechanizmie informacja: "Ajusted to five (5) positions". (...)

Może i spełnia, ale dopiero po regulacji... Sam na się ukręciłeś bicz.

 

Teraz widać?

[Gość]

Może i spełnia, ale dopiero po regulacji... Sam na się ukręciłeś bicz.

 

Teraz widać?

 

Chyba jednak nie. Znalazłem stronę na której te normy są podane...

 

http://www.schmuckecke.de/ihre_uhr/gangschein.html

 

Poza tym, to trudno byłoby ocenić ponieważ nie robiłem testów w trzech różnych temperaturach, ale z tych danych, które przeanalizowałem wynika, że nawet przed regulacją mój zegarek spełniał normy COSC oczywiście w tych położeniach, w których był testowany. Zobacz jakie są wyznaczone tolerancje dla poszczególnych pozycji...

 

http://www.schmuckecke.de/ihre_uhr/gangschein.html

[mabok 2]

Nie potrzeba dwukrotnie wskazywać źródła; pomimo późnej pory - widzę!

 

Ale do rzeczy...

O ile pamiętam, pisałeś, że odchyłki dobowe (kilkukrotnie?) wynosiły 9 sekund do przodu, zaś na stronie, której zawartością mnie uraczyłeś, taka różnica jest uwzględniona w kryteriach tylko 1 raz:

Gry2nśy2nźte Differenz zwischen dem mittleren tÓgl. Gang und einem der GÓnge in den 5 Lagen

Czyli o ile dobrze zrozumiałem, dyferencja między dobową odchyłką, a średnią z 5 dni, tak?

 

edit:

Hm, dopiero teraz zauważyłem, że tam jest 'Lagen' a nie 'Tage'. W takim razie proszę o wytłumaczenie poprzez wykładnie funkcjonalną tego zdania, gdyż literalnie nic mi ono nie mówi...

[Gość]

Nie kilkakrotnie. Podałem przedziały w jakich dla poszczególnych pozycji nastąpiły te odchylenia. Przykładowo, jak zegarek leżał na deklu to jednej doby przyspieszył 7 sekund, a drugiej 9 sekund, trzeciej 6 sekund itd.. Jak leżał na koronce, to jednej doby przyspieszył 4 sekundy, drugiej doby 5 sekund, a trzeciej doby 3 sekundy. Tak to wyglądało. Znalazłem jeszcze jeden ciekawy link dotyczący COSC...

 

http://www.timezone.com/library/wbore/wbor...733384647656250

 

Możemy sobie tak dyskutować, teoretyzować, posiłkować się pomiarami, które zrobiłem, a tekst mówi wyraźnie...

 

 

Idę spać, bo już jest późno.

 

Pozdrawiam

[Gość *Adam*]

Podsumowując

 

1. Praktyczna uwaga zegarki z certyfikatem COSC w pomiarach dokonywanych przez ich właścicieli wykazują minimalne odchyłki.

2. Dobrej klasy zegarek powinien mieć te same (zbliżone)odchyłki a nie

 

Przykładowo, jak zegarek leżał na deklu to jednej doby przyspieszył 7 sekund, a drugiej 9 sekund, trzeciej 6 sekund itd.. Jak leżał na koronce, to jednej doby przyspieszył 4 sekundy, drugiej doby 5 sekund, a trzeciej doby 3 sekundy.

 

Takich wielkich odchyłek to nawet moja Omega nie wykazuje której daleko do demona dokładności, napisałbym że z obserwacji wynika jej powtarzalność.

 

3. Od certyfikatu COSC ekspertem jest Piotrek i to On może nam coś ciekawego tu napisać.

 

ps zaznaczam że głównie mówimy o zegarku przed regulacją ponieważ to on przeszedł fabryczny test dokładności !

[Gość]

Takich wielkich odchyłek to nawet moja Omega nie wykazuje której daleko do demona dokładności, napisałbym że z obserwacji wynika jej powtarzalność.

 

Adam,

zrozum proszę, że mój zegarek ma siedmiodniową rezerwę chodu. Poza tym, częstotliwość pracy balansu też ma wpływ na dokładność. Przy 2,5 Hz rezultat jaki osiąga mój Portugieser jest bardzo dobry. Zegarek został wyregulowany i działa naprawdę świetnie. Śmiem twierdzić, że Portuguese Automatic klasą w niczym nie ustępuje zegarkom Vacheron Constantin czy Audemars Piguet z przedziału cenowego do 9000 - 10.000 Euro. Poza tym, twierdzicie, że producent powinien wyregulować czasomierz idealnie. Ale przecież nie powinno dziwić, że zegarek mechaniczny dostosowywany jest indywidualnie do konkretnego właściciela, a skoro regulacja przynosi bardzo dobre efekty, to jaki jest sens krytykować jakość czy klasę wykonania mechanizmu :?:. Poza tym, te 3 sekundy przyspieszenia czy 2 opóźnienia, to nie są aż tak bardzo istotne. Gdybym chciał mieć super dokładny zegarek, to nie kupiłbym "mechanika".

 

Pozdrawiam

[MasterFan 938]

Śmiem twierdzić, że Portuguese Automatic klasą w niczym nie ustępuje zegarkom Vacheron Constantin czy Audemars Piguet z przedziału cenowego do 9000 - 10.000 Euro

No nieładnie, nieładnie, porównywać zegarek z półki wysokiej klasy średniej u jednego producenta z tymi, które rozpoczynają najniższą półkę u tego drugiego, oj nieładnie :twisted:

 

...taki mały żarcik dla rozładowania napięcia :wink:

 

 

Marcin

[Gość]

28.04.2006 - początek testu

 

29.04.2006 -2 sekundy

30.04.2006 +3 sekundy

01.05.2006 -2 sekundy

02.05.2006 -2 sekundy

03.05.2006 +3 sekundy

04.05.2006 -2 sekundy

_____________________

sumarycznie: -2 sekundy

 

Zegareczek jest bardzo równy w tych odchyleniach. Poczyniłem już pewną obserwację - w tych dniach kiedy zegarek jest noszony tylko przez kilka godzin, a przez większą część doby leży, to przyspiesza. Natomiast wtedy, gdy noszony jest co najmniej przez 9-10 godzin, to zwalnia przy czym jest bardzo regularny w swoich niedokładnościach, a w ślad za tym bardzo przewidywalny. Moim zdaniem jak na "mechanika" z siedmiodniową rezerwą chodu jest super .

[Gość *Adam*]

Teraz widać że rzeczywiście jest regularny . Pytanie moje jest jak te zegarki w fabryce ustawiają. Może jednak powinien zapytać czy je regulują ? Jak by na to nie spojrzeć COSC górą nie słyszałem o zegarku z certyfikatem który musiałby iść do regulacji zaraz po zakupie.

 

Za taka kwotę klient ma prawo oczekiwać towaru w pełni sprawnego tj. m. in. wyregulowanego

 

ps uzupełnij wynik testu o pozycje w jakiej jest okładany - bez tej informacji wygląda to jakby test był rzeczywiście ustawiany.

[Gość]

uzupełnij wynik testu o pozycje w jakiej jest okładany - bez tej informacji wygląda to jakby test był rzeczywiście ustawiany.

 

Portuguese jest odkładany na bocznej krawędzi koperty od strony koronki. Wynika to głównie z tego, że zapięcie w moim czasomierzu to folding clasp, którego po prostu nie chce mi się za każdym razem wypinać z paska kiedy zdejmuję zegarek.

 

Co do wyregulowania zegarka przez producenta, to ja nie podejmuję się tego oceniać. Mamy w końcu do czynienia z mechaniką więc różne sytuacje mogą mieć miejsce i to wcale nie z winy producenta.

 

Pozdrawiam

[LukasS 1]

Portuguese jest odkładany na bocznej krawędzi koperty od strony koronki. Wynika to głównie z tego, że zapięcie w moim czasomierzu to folding clasp, którego po prostu nie chce mi się za każdym wypinać z paska kiedy zdejmuję zegarek.

 

Odkładaj na poduszeczkę, wtedy będzie mógł spać twarzą do góry. :wink:

[Gość *Adam*]

Zawsze jest tak samo odkładany?

[Gość]

Zawsze jest tak samo odkładany?

 

Tak.

[Gość *Adam*]

No to bardzo dziwne 5s różnicy :!: