Dokładność chodu zegarków mechanicznych

[michalop 213]

oczywiście żadna - stąd " :twisted: "

 

piotrek

[silver 1]

Dla mnie nowy znaczy ze sklepu )chociażstary model) a nieużywany to od kogoś kto kupił i nie nosił (co do końca ciężko udowodnić).

[michalop 213]

no ale to właśnie jest "teoretyczna" a nie "praktyczna" różnica

 

piotrek

[neuro 7]

Czas podciągnąć wątek zanim zaginie w czelusciach forum

 

Seiko Samuraj robi regularnie ok. +10 sek. na dobę. Dla mnie OK 8)

 

Noszony w dzień, w nocy leży w pozycji "budzikowej" - na stojąco, albo na deklu. Chociaż ostatnio zdarza mi się zapomnieć zdjąć go przed snem i noszę 24 na dobę.

[Gość]

Kolejny raz przeglądam całe 25 stron testów i nie mogę znaleźć testu

IWC Portuguese Automatic.

Czyżby jednak MAVERICK kupił kwarca? :twisted:

 

Dopiero teraz przystępuję ze swoim Portuguese do testów dokładności. Początkowe odchylenia dobowe nie były zbyt zachęcające, bo zegarek spieszył się na dobę od 3 do 7 sekund. Postanowiłem coś z tym zrobić i wysłałem czasomierz do regulacji w sklepie Ornament. Od trzech dni na nowo kontroluję dokładność pomiaru czasu, a oto efekt regulacji...

 

28.04.2006 - początek testu

 

29.04.2006 -2 sekundy

30.04.2006 +3 sekundy

01.05.2006 -2 sekundy

_____________________________

sumarycznie: -1 sekunda po trzech dniach testu

[MasterFan 938]

No więc zaczynamy :!:

Pierwszy dzień prawdziwego testu dokładności mojego Podwójnego Jędrka

 

Dzień pierwszy: 0 sec

 

...i oby tak dalej :twisted:

 

 

Marcin

[Gość]

28.04.2006 - początek testu

 

29.04.2006 -2 sekundy

30.04.2006 +3 sekundy

01.05.2006 -2 sekundy

02.05.2006 -2 sekundy

_____________________

sumarycznie: -3 sekundy

[tessio 1817]

Nie ma to jak Jaeger :twisted:

[MasterFan 938]

Racja Pawełku, ale żeby tak o piątej rano :shock: :twisted:

 

 

Marcin

[Gość]

Nie ma to jak Jaeger :twisted:

 

Nie ma to jak Vacheron Constantin :!:. Powoli zaczynam już myśleć o kupnie zegarka tej właśnie firmy. Mam nadzieję, że kolekcjonerstwo mnie nie doprowadzi do bankructwa. A co do testów dokładności, to szkoda, że Darek ma tak mało czasu. Ciekawe jak spisuje się jego VC :roll:.

[MasterFan 938]

Powoli zaczynam już myśleć o kupnie zegarka tej właśnie firmy

Ja już myślę nad zegarkami tej marki dłuższy czas, ale jak na razie na myśleniu się kończy i pewnie trochę to jeszcze potrwa

 

 

Marcin

[Gość]

Ja już myślę nad zegarkami tej marki dłuższy czas, ale jak na razie na myśleniu się kończy i pewnie trochę to jeszcze potrwa

 

U mnie pewnie też. Byłoby mi łatwiej gdybym sprzedał IWC, ale oczywiście IWC sprzedawać nie zamierzam. Marzy mi się porządny zegarek z manualnym naciągiem, bo takiego jeszcze nie mam. Tańszą alternatywą dla VC zostaje Moser :roll:.

[Gość]

28.04.2006 - początek testu

 

29.04.2006 -2 sekundy

30.04.2006 +3 sekundy

01.05.2006 -2 sekundy

02.05.2006 -2 sekundy

03.05.2006 +3 sekundy

_____________________

sumarycznie: 0 sekund

[meXy 368]

Gratulacje. I gdzie tu ta przysłowiowa "niedokładność" mechaników? W takim razie zegarki kwarcowe to przeżytek 8)

[Gość]

Gratulacje. I gdzie tu ta przysłowiowa "niedokładność" mechaników? W takim razie zegarki kwarcowe to przeżytek 8)

 

Z gratulacjami to poczekajmy, bo do końca testu zostały jeszcze dwa dni chociaż patrząc na powtarzalność odchyleń dobowych, można mniej więcej przewidzieć końcowy rezultat. Gdzie ta niedokładność :?:, ano widać, że jednej doby mój Portuguese Automatic trochę się późni innej z kolei przyspiesza i to powoduje, że te odchylenia dobowe się znoszą. Warto też pamiętać o tym, że zegarek był regulowany specjalnie pod kątem mojej osoby. Testowałem czasomierz od samego początku jak tylko go kupiłem. Nosiłem Portuguese codziennie, sprawdzałem jakie są odchylenia w zależności od tego w jaki sposób zegarek był odkładany na noc. Dzięki uzyskanym informacjom już wiedziałem co mam powiedzieć zegarmistrzowi, a ponieważ Portuguese regularnie przyspieszał więc powiedziałem: proszę cofnąć zegarek o 6 sekund. Jak się teraz okazuje, trafiłem idealnie. A znając pewne zależności (kiedy zegarek się późni, a kiedy przyspiesza) można spowodować, że nawet po miesiącu noszenia będziemy sumarycznie mieli przykładowo 1 sekundę odchylenia dobowego :!:. Oczywiście dużo zależy też od klasy wykonania mechanizmu, jego konstrukcji, perfekcji złożenia. Generalnie chodzi o to żeby wyniki przez bardzo długi okres czasu były przewidywalne i powtarzalne co jak widać na przykładzie mojego zegarka, jest możliwe.

[soft 0]

...

[LukasS 1]

soft, ale początek Twojej wypowiedzi chyba tu nie pasuje.

Pomyliłeś forum? :roll:

[MasterFan 938]

Dzień drugi: 0 sec, ale trzeba przyznać, że ze wskazaniem na mały +, tzn. zakładam, że jutro raczej będzie +1 sec, ale to się dopiero okaże

 

 

Marcin

[Gość *Adam*]

soft

 

metodologia badania z d*py... Rolling Eyes

 

w ten sposob mozna "udowodnic" wszystko...

 

Święte słowa żadna cudowna jakość a wynik rzeczywiście mierny moja Omega z deklarowaną przez producenta dokładnością -1 do + 10 ma tak samo

 

zob.

 

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....c&start=315

 

ps a demonem dokładności to ona nie jest chyba że w ramach takiej procedury przyjmiemy że jest :twisted:

[Gość]

metodologia badania z d*py... :roll:

 

w ten sposob mozna "udowodnic" wszystko... nie ma zadnego "sumarycznie 0", tylko zegarek pozni sie 2s na dobe, lub spieszy 3s na dobe w zaleznosci od tego jak zostanie odlozony na noc. wynik raczej zaskakujaco mierny jak na mechanizm tej "klasy" - ruski 3133 (i wariacje na temat) po regulacji robia stabilne +0,5s na dobe niezaleznie od pozycji w jakiej nocuja :roll:

 

A ile ten Twój ruski mechanizm ma godzin rezerwy chodu :?:. Weź pod uwagę to, że kalibry z długą rezerwą chodu zawsze wykazują większe niedokładności w dobowym pomiarze czasu. Poza tym, dlaczego twierdzisz, że nie ma żadnego "sumarycznie" :?:. Biorę zegarek do ręki, sprawdzam czas z zegarem wzorcowym i Portuguese wskazuje czas co do sekundy - w tym momencie nie spieszy się ani nie późni. Poza tym, sama arytmetyka wyraźnie mówi, że -2+3=1, no chyba, że kolega chce tworzyć jakieś nowe teorie matematyczne. Twoja opinia jest kategoryczna i przy tym niestety nieprzemyślana. Porozmawiaj z zegarmistrzem, a dowiesz się czy odchylenia rzędu -2 / +3 sekundy przy siedmiodniowej rezerwie chodu i 18000 półwahnięć na godzinę z częstotliwością pracy balansu 2,5 Hz, stanowią mierny wynik.

[Gość *Adam*]

To ja może za soft-a się ustosunkuje

 

Dokładność zegarka polega na tym aby w każdej pozycji nie wykazywał odchyleń(ideał), im mniejsze odchylenia wykazuje tym lepiej

W podanym przykładzie procedura odbywa się tak; patrzę na miernik czasu, wiedze zegarek przyspieszył, np. 6 s, na to czas „brachu” poleżeć trochę na koronce, bo jak na niej leżysz to spóźniasz się, następny dzień + 3 s, no „brachu” jeszcze jeden dzień na koronce i będzie ok.

 

Idąc tym tokiem rozumowania zegarek który przyspiesza 20 s na dobę, też będzie super dokładny jak w jakimś położeniu późni 20 s ! wynik rzeczywiście jest mierny a co do długiej rezerwy to konkurencja potrafi sobie lepiej z tym poradzić (zresztą była już o tym mowa)

 

Wnioski każdy może sobie sam wyciągnąć

[michalop 213]

To ja może jako mod-jasnowidz poproszę o spokój !!! (tak na przyszłość)

 

Nie prowokujemy i nie damjemy się sprowokować.

...bo inaczej :evil:

 

piotrek

[Gość *Adam*]

Nic się nie martw Piotrek

 

Chciałem dodać, że pomimo ograniczeń certyfikatu COSC(testowany jest sam mechanizm bez komplikacji - z tego co pamiętam) ma on jednak ogromną zaletę, procedura testowa obejmuje sprawdzenie dokładności w każdej pozycji ! Nie da się ukryć że stanowi pewien „bat” na producentów. Pewne firmy odrzucają ten certyfikat mówiąc, iż ich wewnętrzna kontrola jakości jest bardziej rygorystyczna, nie chcąc tu być posądzany o uogólnianie stwierdziłbym, dyplomatycznie, że różnie to bywa.

[Gość]

Dokładność zegarka polega na tym aby w każdej pozycji nie wykazywał odchyleń(ideał), im mniejsze odchylenia wykazuje tym lepiej

W podanym przykładzie procedura odbywa się tak; patrzę na miernik czasu, wiedze zegarek przyspieszył, np. 6 s, na to czas „brachu” poleżeć trochę na koronce, bo jak na niej leżysz to spóźniasz się, następny dzień + 3 s, no „brachu” jeszcze jeden dzień na koronce i będzie ok.

 

Idąc tym tokiem rozumowania zegarek który przyspiesza 20 s na dobę, też będzie super dokładny jak w jakimś położeniu późni 20 s ! wynik rzeczywiście jest mierny a co do długiej rezerwy to konkurencja potrafi sobie lepiej z tym poradzić (zresztą była już o tym mowa)

 

Chciałem dodać, że pomimo ograniczeń certyfikatu COSC(testowany jest sam mechanizm bez komplikacji - z tego co pamiętam) ma on jednak ogromną zaletę, procedura testowa obejmuje sprawdzenie dokładności w każdej pozycji ! Nie da się ukryć że stanowi pewien „bat” na producentów. Pewne firmy odrzucają ten certyfikat mówiąc, iż ich wewnętrzna kontrola jakości jest bardziej rygorystyczna, nie chcąc tu być posądzany o uogólnianie stwierdziłbym, dyplomatycznie, że różnie to bywa.

 

I tu się mylisz. Przede wszystkim, to mój zegarek wykazuje odchylenia rzędu -2 sekundy (i to jest maksymalne opóźnienie dobowe) i +3 sekundy (i to jest maksymalne przyspieszenie dobowe). W tych aspektach czasomierz spełnia normy COSC. A co do bata na producentów, to uwaga ta nie ma racji bytu w odniesieniu do kalibru 50010. Jak byk jest na mechanizmie informacja: "Ajusted to five (5) positions". Poza tym, nie pamiętam aby była dyskusja o tym, że inne firmy radzą sobie lepiej z długą rezerwą chodu :!:. Odnosiłem swój zegarek do czasomierza MasterFana tylko, że jego Jaeger ma 50 godzin rezerwy chodu, a myślałem, że ma znacznie więcej.

 

PS. I jeszcze jedno, procedurę testową przeprowadzam uczciwie i nie robię takich kombinacji, o które posądza mnie przedmówca.

[michalop 213]

Nic się nie martw Piotrek

... no trochę się jednak martwię.

... i ponawiam prośbę.

 

piotrek