Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Leżą na pewno, chodzą być może ;-)

  

Otóż to! Wcale nie widać, żeby chodziły! Ale widać, że leżą.  :P  :D  :lol:

Cfaniaczki :) to był skrót myslowy :)

No i sami chcieliscie :)

-Nie chodzą, czemu, zepsute?

 

:)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele (ewentualnie możliwych) przyczyn (rzekomego) niechodzenia. :D

 

Na przykład, na zdjęciu poniżej, zegarki nie chodzą, ponieważ mają wyciągnięte koronki.  :P

 

49414069_10157075672037052_2786711816871


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Cfaniaczki :) to był skrót myslowy :)

No i sami chcieliscie :)

-Nie chodzą, czemu, zepsute?

:)

Nie chodzą, bo nie muszą ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem błysnąć intelektem stwierdzając ze zegarki jednoczesnie leza i chodzą, ale oczywiscie pragmatycy ostudzili moje zapały...idę czytać dalej dzieła greckiego filozofa Sedesa z Ebonitu....

 

 

:);)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to mawiał pewien Gość; jak nie muszę stać, to siedzę, jak nie muszę siedzieć to leżę :) Podsumowując; zepsute leżą, dobre chodzą :P:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ja jestem prosty chłop ze wsi i w związku z tym, czy może mi mi ktoś wyjaśnić, po co w tym przypadku te ...gumki?  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

By złuszczony naskórek nie dostał sie do środka, oraz sole zawarte w pocie nie trawiły elementów mechanizmu.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

By złuszczony naskórek nie dostał sie do środka, oraz sole zawarte w pocie nie trawiły elementów mechanizmu.

Ot, mądrego to i przyjemnie posłuchać (a nawet poczytać)  ;) Dzięki Marku  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na nowicjusza (zaledwie 407 postów), sporo wiecie, Kolego MY... :P:D:lol:

Coś tam się czyta :)

 

Dodam jeszcze że te Côtes de Genève + Perlage ;) ( zdobienia na mechaniżmie, kułeczka i paski na płytach i mostkach :) ) to pomysł szwajcarski mający kilka celów :)- zdobienie jest najnizej w gradacji :)

Ułatwia to produkcję elementów składowych zegarka, a najważniejsze, zbiera zanieczyszczenia tak by nie dostawały się do łożysk, smarów i czopów ratując tym samym przed uszkodzeniami .

 

Niemcy 'podprowadzili" ten sposób i nazwali u siebie "Glashütte stripes"

 

Stosowany jest przez topowe firmy branzy zegarmistrzowskiej.

Dziękuję za uwagę :)

 

Edit

To miło że MV powaznie traktuje swoją robotę, i dba o produkt w szczegółach co jest istotne w branży mechaniki precyzyjnej, a na tym poziomie rzadko spotykane.

Brawo.

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Dzięki za pouczające informacje :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba wtedy miało sens jak jeszcze uszczelek nie było

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to chyba wtedy miało sens jak jeszcze uszczelek nie było

 

Niekoniecznie, pomijam fakt że przy zwykłym otwarciu dekla mechanizm narażony jest na zanieczyszczenia zawarte w powietrzu, bo jeszcze nie widziałem zegarmistrza by robił to w jałowej , sterylnej komorze, a same uszczelki, czy to przy deklu, czy koronce czesto ulegają degradacji.

 

No i ładnie się prezentują, co w przypadku przeszklonych dekli ma ogromne znaczenie estetyczne.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jakim mechanizmem jest Twój zegarek?

W teorii to Cal.MV285, ale jeśli się nie mylę to jest to chyba ETA. Dodam, że bardzo dobrze „wystrojony”, zegarek na bardzo dokładnym chodzie

 

Masz już swój egzemplarz?

Edytowane przez pepepatryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

W teorii to Cal.MV285, ale jeśli się nie mylę to jest to chyba ETA. Dodam, że bardzo dobrze „wystrojona”, zegarek na bardzo dokładnym chodzie

 

 

 

Nie mylisz się, bo to ETA 2824-2. I pełna zgoda co do "wystroju"  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W teorii to Cal.MV285, ale jeśli się nie mylę to jest to chyba ETA. Dodam, że bardzo dobrze „wystrojony”, zegarek na bardzo dokładnym chodzie

 

Masz już swój egzemplarz?

Jeszcze  nie :) , pokażę jak dojedzie.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-107633-0-84857200-1548754081_thumb.jpg

Testuję go teraz, i później napiszę jak się sprawuje :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, pełen zestaw sklepowy. Absolutnie żadnych śladów użytkowania (poza naturalną patyną oczywiście, dzięki której kopertę pokrywa unikalny, delikatny wzór - każdy patynuje nieco inaczej :)) Ode mnie forumowe 8,5-9/10, ciężko obiektywnie ocenić zegarek z takiego materiału, bo albo się jest jego zwolennikiem albo się go nienawidzi i unika. Brąz po prostu zaczyna pracować z odmiennym pH skóry po pierwszych kilku kontaktach. Osobiście nie traktuję patyny jako rys czy zużycia. Zresztą, drogi potencjalny kupcu, sam dokonaj swojej oceny.
       
      Zegarek świeżej produkcji i zakupu: 02/2025. Noszony na zmianę z innymi, uszanowany i użytkowany zgodnie ze sztuką. Marki Venezianico raczej przedstawiać nie trzeba. Świetny design, materiały, trwałość i sprawdzone mechanizmy. Ten tutaj, to akurat nie lada gratka dla fanów patyny i szwajcarskich automatów :))
       
      Trochę specyfikacji:
      - 42mm średnicy bez korony
      - 49mm L2L
      - około 13mm grubości
      - koperta, bezel, wkładka, korona z brązu 
      - szkło szafirowe, płaskie 
      - uszczelnienie 30 atmosfer
      - zakręcana, sygnowana korona
      - mechanizm Sellita SW200-1, automat
      - pięknie szlifowane, nakładane indeksy
      - szlifowany, zdobiony dekiel
      - gumowy, bardzo wygodny pasek
       
      Krótko o mechanizmie: znana i trwała konstrukcja Sellity, napędza większość zegarków w przedziale cenowym 2,5-9k zł, 26 kamieni, 4 cykle na sekundę czyli 28800 bph, wskazówka płynie miło dla oka. Mechanizm ma świetne osiągi, noszony na codzień spieszy się +1 sekundę na dobę, czasem +2, a czasem pójdzie równo bez odchyłki, uśredniając, robi +1. Świetny rezultat, bez mała jak chronometr Nie noszony, odpoczywa w rotomacie, mechanizm nie ma zastojów.
       
      W zestawie znajduje się wszystko to, co otrzymujemy w salonie przy zakupie nowego. Począwszy od pudełek, przez komplet dokumentów: karta cyfrowej instrukcji, dowód zakupu, certyfikat, mapa Wenecji, sklepowa zawieszka, wszystko ująłem na zdjęciach. Dodatkowo dorzucam dokupiony, brązowy pasek skórzany, nigdy nie używany. Fabryczna guma jest świetna!
       
      Obecnie cena nowego w tej konfiguracji waha się w granicach 4800 - 5200 złotych, w zależności od sprzedawcy i jego marży. Kwota jaka mnie interesuje za ten świetny sprzęcik to 3200 3100 2999 2600 złotych, do niewielkiej negocjacji. Stanowi to około 55% ceny nowego. Moim zdaniem warto, kupując tutaj masz bez mała nowy i uszanowany zegarek za 2/3 ceny Koszt paczkomatu po mojej stronie, odbiór własny oczywiście również jest możliwy. Ewentualnie zaproponuj inny sposób dostawy - dogadamy się. 
       
      Zapraszam do galerii poniżej oraz do rozmów.
      Pozdrawiam gorąco,
      Maciej.
       
      PS. Zdjęcia autentyczne, bez fotoszopowania i innych bajerów.






















    • Przez Perpetuum Mobile
      Na sprzedaż trafia Meccaniche Veneziane Redentore. Rozmiar unisex 36 mm. Zegarek kupiony na forumowym Bazarku kilka lat temu dla żony. Żona troszkę w nim pochodziła ale ostatecznie przesiadła się na kwarce Longinesa i zegarek od dłuższego czasu leży nieużywany. Ja nosiłem go potem przez jeden dzień i na męskim nadgarstku też się sprawdził. Zresztą kupiłem go od mężczyzny. To wersja jeszcze pod marką Meccaniche Veneziane (dzisiejsze Venezianico) z datownikiem, przeszklonym deklem i co najważniejsze ze szwajcarskim, ładnie zdobionym mechanizmem hi-beat STP 1-11 (klon ETA 2824). Wahnik z tego co mi wiadomo jest pozłacany. Szkiełko jest szafirowe. Pełen komplet z pudełkiem i z wszelkimi papierami. W komplecie oryginalna bransoleta mesh, oryginalny pasek skórzany (znoszony) oraz nowy pasek skórzany – chiński - dobrej jakości i z teleskopami quick-release.
      Zegarek jest po pełnym serwisie (dwa miesiące temu) w krakowskiej Kwestii Czasu, więc nie wymaga przez najbliższe lata żadnego wkładu finansowego. Według forumowej skali muszę dać 7 bo zegarek był otwierany i serwisowany. Tym niemniej jest w doskonałym stanie wizualnym i technicznym i w praktyce zasługuje na wyższą notę (8-9).
      Cena to 1500 1300 zł z kosztem wysyłki (kurier/paczkomat w kraju) po mojej stronie. Niżej już nie będzie. Niech się już lepiej kręci w rotomacie 😉.
      Zdjęcia z zeszłego roku, ale zegarek wygląda dokładnie tak samo, bo praktycznie nie był noszony. Załączam też kilka zdjęć z ostatniego serwisu.
       


       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.