Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Cały ten temat zaczyna przypominać groteskę...

Zepsuł się zegarek i.. "olaboga, larum na pięć głosów"

 

Jest sprzedający te zegarki, jest producent, tam pisać, a później w jednym poście opisać sytuację, nie cotygodniowe żale i posty zrozumienia "utulonych w żalu" :)

 

Ja jestem zadowolony z zegarka, @LSE, i firmy MV, odpisywali szybko i na temat.

Będę to pisał w formie "update" co 2 godziny :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@LSE sam zamotał temat i nie powiedział całej prawdy odnośnie pochodzenia zegarka.

Edytowane przez kazo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Mnie nie chodziło o to, że firma MV mogła reklamację odrzucić w oparciu o nieprzechodność gwarancji (chociaż tu sprawa nie jest taka prosta, jak Ty piszesz, ponieważ zegarek kupiłeś ode mnie Ty, gwarancja jest gwarancją PRODUCENTA, a DRUGI właściciel zareklamował zegarek u mnie, nie w MV). Chodziło mi o to, że chcąc się wykazać DOBRĄ WOLĄ, ani ja, ani MV nawet nie braliśmy pod uwagę odrzucenia reklamacji na przykład ze względu na usterkę zawinioną przez klienta. Po prostu poprosiłem ich, żeby zegarek od razu przyjęli i albo naprawili albo - jeśli będzie taka możliwość - wymienili. A wiesz dlaczego tak zrobiłem? Skoro się "miałeś nie wypowiadać, a się wypowiedziałeś", to powiem Ci szczerze i wprost ;) - dlatego, że pomyślałem sobie, że fajny kolega Fidelio sprzedał zegarek pewnie też fajnemu koledze, więc nie będziemy nie wiadomo w co wnikać i po prostu sprawę załatwimy bez mega głębokich analiz. Jak widać po przebiegu sprawy, nie ulega wątpliwości, że "żaden dobry uczynek nie zostanie ci nigdy wybaczony." :lol: :lol: :lol:

Mam nadzieję, że @fidelio to nadal fajny kolega ;-) A że moje prywatne tacho pokazuje czas na przerwę, to jedna jeszcze kwestia. Chcąc być uczciwym wobec Jarka, osób zainteresowanych kupnem zegarka od niego czy też wreszcie wobec siebie samego muszę napisać, że kupiłem od Jarka kilka zegarków. Było MV, było Seiko, był Ch. Ward. I nigdy nie miałem powodów, by narzekać na obsługę z jego strony, bo była wzorowa. Stąd mam pewność, że "przygoda" z zegarkiem Kolegi @szuler to nie wina Jarka. Podobnie jestem pewien, że gdyby to od Jarka zależało, to pewnie Kolega @szuler już miałby sprawę załatwioną. I powtórzę to, co juz dziś pisałem. Jestem pewien, że cała sprawa skończy się dobrze :-) Pozdrawiam z McDonalda na S7, w drodze do Wawy ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@L6E

Jesteś przedsiębiorcą i sprzedajesz konsumentom towary, więc chyba warto, żebyś zapoznał się z poniższym linkiem:

 

https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/

 

Pozdrawiam

 

Przecież ja praktycznie od razu poinformowałem Szulera, że reklamacja została przyjęta i że zegarek zostanie albo naprawiony albo wymieniony. 

Mam nadzieję, że @fidelio to nadal fajny kolega ;-) A że moje prywatne tacho pokazuje czas na przerwę, to jedna jeszcze kwestia. Chcąc być uczciwym wobec Jarka, osób zainteresowanych kupnem zegarka od niego czy też wreszcie wobec siebie samego muszę napisać, że kupiłem od Jarka kilka zegarków. Było MV, było Seiko, był Ch. Ward. I nigdy nie miałem powodów, by narzekać na obsługę z jego strony, bo była wzorowa. Stąd mam pewność, że "przygoda" z zegarkiem Kolegi @szuler to nie wina Jarka. Podobnie jestem pewien, że gdyby to od Jarka zależało, to pewnie Kolega @szuler już miałby sprawę załatwioną. I powtórzę to, co juz dziś pisałem. Jestem pewien, że cała sprawa skończy się dobrze :-) Pozdrawiam z McDonalda na S7, w drodze do Wawy ;-)

 

Dzięki Rafał! :) I uważaj na siebie w tym McDonaldzie. ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Przecież ja praktycznie od razu poinformowałem Szulera, że reklamacja została przyjęta i że zegarek zostanie albo naprawiony albo wymieniony. 

 

Dzięki Rafał! :) I uważaj na siebie w tym McDonaldzie. ;)

Wiesz coś niepokojącego o McDonaldzie na S7? ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tam burgery pożerają ludzi, promocja taka.. :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Tak, tam burgery pożerają ludzi, promocja taka.. :)

Jasne, będę ostrożny :-) Jak zawsze zresztą ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz coś niepokojącego o McDonaldzie na S7? ;-)

 

Kiedyś dostałem tam o 0,00007ml Coca Coli mniej niż było przewidziane wg Niepodważalnej Specyfikacji Kokakoloproduktu na Europę Półśrodkową. Minęło nie wiem już ile czasu i nadal nie otrzymałem zwrotu 0,04 zł!


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Całe szczęście, że kawe zamówiłem ;-)

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej, hej ;) Widzę, że tu znowu zaczynają się najazdy na MV i o ile rozumiem zdenerwowanie Szulera, o tyle nie rozumiem psioczenia na LSE. Transakcje z LSE zawsze przebiegają pomyślnie, kontakt jest pierwszorzędny i jestem przekonany, że gdyby to zależało wyłącznie od LSE to kolega Szuler miałby już swój sikor na łapie. Ale ja nie o tym... 
Jakiś czas temu, zobaczyłem fotkę na ig MV i... zaniemówiłem... 
Powodem mojego zachwytu był i jest nadal nowy model Redentore V3 w limitowanej do 100 sztuk wersji Burano. To był impuls i szybka decyzja. Zegar został zakupiony za pośrednictwem LSE właśnie. 
Kiedyś miałem pierwszą wersję (jeszcze na Miyo'cie) i po sprzedaży zegarka, wiedziałem, że jeszcze kiedyś wrócę do tego modelu.
Redentore pierwszej generacji wywołał u mnie mieszane uczucia... Z jednej strony polerowana koperta, która nadawała mu smart casual'owy look, zwłaszcza w wersji z czarną i białą tarczą, z drugiej- zbyt dosadne (w moim odczuciu) fazowanie szkła i pokaźna grubość zegarka odbierała przyjemność noszenia go do bardziej formalnego stroju ze względu na niechęć zegarka do chowania się pod mankiet slimowanej koszuli (dlatego go sprzedałem). 
Trzecia odsłona modelu Redentore, pomimo znacznie mniejszej grubości (chowa się pod mankiet!) i delikatniejszemu fazowaniu szkła zyskała bardziej casualowy styl, zwłaszcza wersje w mniej klasycznych kolorach. To wszystko za sprawą pionowego szlifu zdobiącego boczne powierzchnie koperty. Czy to źle? Moim zdaniem nie, ponieważ Redentore nigdy nie był typowym elegantem, co najwyżej smart casual'owcem.
Zegarek dotarł do mnie przed Świętami Wielkanocnymi. Cóż mogę powiedzieć... Firma zrobiła ogromny krok naprzód jeżeli chodzi o ogólny odbiór zegarka. Ciężko mi jest porównać V3 z V1, ponieważ są one tylko pozornie podobne. Oba zegarki są piękne i mają swój własny styl. Jedyne co mogę powiedzieć, to to, że niepodważalną zaletą nowej generacji Redentore jest jego sporo mniejsza grubość, delikatniej fazowane szkło i jeszcze lepszy (bajecznie miękki) skórzany pasek. Do zegarka dokupiłem oryginalny mesh, jednak opiszę go najszybciej w piątek, ponieważ dotarł do mnie dopiero dzisiaj, a nie mam możliwości, żeby go teraz obadać. Cóż.. Widać, że chłopaki z MV dobrze kombinują i firma zmierza w bardzo dobrym kierunku. Ja jestem zadowolony. Co prawda, nie jest to zegarek idealny, kilka szczegółów bym zmienił no ale jak wiadomo, nikomu w pełni nie da się dogodzić. W każdym razie, ja jestem na tak i uważam ten zakup za bardzo udany. Podziękowania dla LSE za świetny sikor i mesh, który już do mnie dotarł. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania- zapraszam do dyskusji :)
post-89831-0-36686800-1556132593_thumb.jpgpost-89831-0-13150200-1556132605_thumb.jpgpost-89831-0-49660400-1556132615_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą

 

Ja jestem zadowolony z zegarka, @LSE, i firmy MV, odpisywali szybko i na temat.

Będę to pisał w formie "update" co 2 godziny :)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą

 

Ja jestem zadowolony z zegarka, @LSE, i firmy MV, odpisywali szybko i na temat.

Będę to pisał w formie "update" co 2 godziny :)

Trochę niesłowny jesteś, update powinien być o 20:33, czekam i czekam, wychodzi że robisz go co 4 godziny, a nie co 2, jestem zawiedziony Twoją dokładnością Panie Marku :angry::( :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę niesłowny jesteś, update powinien być o 20:33, czekam i czekam, wychodzi że robisz go co 4 godziny, a nie co 2, jestem zawiedziony Twoją dokładnością Panie Marku :angry::( :(

No i wyszedłem na szulera :lol:

Poprawię się, obiecuje.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szuler,

mam nadzieję, że Twoja sprawa znajdzie swój Happy End :)

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę niesłowny jesteś, update powinien być o 20:33, czekam i czekam, wychodzi że robisz go co 4 godziny, a nie co 2, jestem zawiedziony Twoją dokładnością Panie Marku :angry::( :(

Może MV Marka nie jest aż tak punktualny ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może MV Marka nie jest aż tak punktualny ?

 

Marka MV jest wychuchany i super wyregulowany :) 

Pewnie korzystał przy odmierzaniu updatów z kieszonkowego PP :P

Starsi ludzie tak mają, że zaprzestają mierzenia czasu :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może MV Marka nie jest aż tak punktualny ?

 

post-107633-0-89667800-1556192007.jpg

Arsenale.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre. Ostatni pomiar z początku lutego;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre. Ostatni pomiar z początku lutego;)

Mam więcej niż jeden zegarek, więc używam różnych, ten pomiar miałem zapisany to wstawiłem, co w tym kontrowersyjnego?

Zegarek wciąż jest precyzyjny., choć znam teorie z działu Rolex że by zegarek był dokładny to musi kosztować :)

Oczywiście nikt poważny nie traktuje tego serio, przypomniałem to w formie żartu :)

Fanatyzm zaślepia :)

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek wciąż jest precyzyjny., choć znam teorie z działu Rolex że by zegarek był dokładny to musi kosztować :)

 

Ile musi kosztować zegarek aby był dokładny?

Obawiam się że przepłaciłem za swoje :o:(

Dobre. Ostatni pomiar z początku lutego;)

Mario, poka swoje pomiary :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ile musi kosztować zegarek aby był dokładny?

Obawiam się że przepłaciłem za swoje :o:(

 

Mario, poka swoje pomiary :)

To jest wątek MV i niech tak pozostanie :)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, pełen zestaw sklepowy. Żadnych śladów użytkowania, poza naturalnie występującą patyną. Ode mnie forumowe 8,5-9/10. Zegarek świeżej produkcji i zakupu: 02/2025. Noszony na zmianę z innymi, uszanowany i użytkowany zgodnie ze sztuką. Marki Venezianico raczej przedstawiać nie trzeba. Świetny design, materiały, trwałość i sprawdzone mechanizmy. Ten tutaj, to akurat nie lada gratka dla fanów patyny i szwajcarskich automatów :))
       
      Trochę specyfikacji:
      - 42mm średnicy bez korony
      - 49mm L2L
      - około 13mm grubości
      - koperta, bezel, wkładka, korona z brązu 
      - szkło szafirowe, płaskie 
      - uszczelnienie 30 atmosfer
      - zakręcana, sygnowana korona
      - mechanizm Sellita SW200-1, automat
      - pięknie szlifowane, nakładane indeksy
      - szlifowany, zdobiony dekiel
      - gumowy, bardzo wygodny pasek
       
      Krótko o mechanizmie: znana i trwała konstrukcja Sellity, napędza większość zegarków w przedziale cenowym 2,5-9k zł, 26 kamieni, 4 cykle na sekundę czyli 28800 bph, wskazówka płynie miło dla oka. Mechanizm ma świetne osiągi, noszony na codzień spieszy się +1 sekundę na dobę, czasem +2, a czasem pójdzie równo bez odchyłki, uśredniając, robi +1. Świetny rezultat, bez mała jak chronometr Nie noszony, odpoczywa w rotomacie, mechanizm nie ma zastojów.
       
      W zestawie znajduje się wszystko to, co otrzymujemy w salonie przy zakupie nowego. Począwszy od pudełek, przez komplet dokumentów: karta cyfrowej instrukcji, dowód zakupu, certyfikat, mapa Wenecji, sklepowa zawieszka, wszystko ująłem na zdjęciach. Dodatkowo dorzucam dokupiony, brązowy pasek skórzany, nigdy nie używany. Fabryczna guma jest świetna!
       
      Obecnie cena nowego w tej konfiguracji waha się w granicach 4800 - 5200 złotych, w zależności od sprzedawcy i jego marży. Kwota jaka mnie interesuje to 3200 3100 2999  REALIZACJA Do niewielkiej negocjacji. Stanowi to około 55% ceny nowego. Koszt paczkomatu po mojej stronie, odbiór własny oczywiście również jest możliwy. Ewentualnie zaproponuj inny sposób dostawy - dogadamy się. 
       
      Zapraszam do galerii poniżej oraz do rozmów.
      Pozdrawiam gorąco,
      Maciej.
       
      PS. Zdjęcia autentyczne, bez fotoszopowania i innych bajerów.






















    • Przez Perpetuum Mobile
      Na sprzedaż trafia Meccaniche Veneziane Redentore. Rozmiar unisex 36 mm. Zegarek kupiony na forumowym Bazarku kilka lat temu dla żony. Żona troszkę w nim pochodziła ale ostatecznie przesiadła się na kwarce Longinesa i zegarek od dłuższego czasu leży nieużywany. Ja nosiłem go potem przez jeden dzień i na męskim nadgarstku też się sprawdził. Zresztą kupiłem go od mężczyzny. To wersja jeszcze pod marką Meccaniche Veneziane (dzisiejsze Venezianico) z datownikiem, przeszklonym deklem i co najważniejsze ze szwajcarskim, ładnie zdobionym mechanizmem hi-beat STP 1-11 (klon ETA 2824). Wahnik z tego co mi wiadomo jest pozłacany. Szkiełko jest szafirowe. Pełen komplet z pudełkiem i z wszelkimi papierami. W komplecie oryginalna bransoleta mesh, oryginalny pasek skórzany (znoszony) oraz nowy pasek skórzany – chiński - dobrej jakości i z teleskopami quick-release.
      Zegarek jest po pełnym serwisie (dwa miesiące temu) w krakowskiej Kwestii Czasu, więc nie wymaga przez najbliższe lata żadnego wkładu finansowego. Według forumowej skali muszę dać 7 bo zegarek był otwierany i serwisowany. Tym niemniej jest w doskonałym stanie wizualnym i technicznym i w praktyce zasługuje na wyższą notę (8-9).
      Cena to 1500 1300 zł z kosztem wysyłki (kurier/paczkomat w kraju) po mojej stronie. Niżej już nie będzie. Niech się już lepiej kręci w rotomacie 😉.
      Zdjęcia z zeszłego roku, ale zegarek wygląda dokładnie tak samo, bo praktycznie nie był noszony. Załączam też kilka zdjęć z ostatniego serwisu.
       


       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.