Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Zawrat55

2007 Po spotkaniu klubowym

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie wyszły bo mi się film urwał .... w aparacie i "niestety" musimy powtórzyć sesję :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do zegarka P. Szczerbowskiego. Proszę kolegów o zaprzestanie siania fermentu i niesmacznych żartów - trochę to pokazuje kto jak reaguje na taką sytuację - a jak to mówią charakter poznaje się "w biedzie".

 

Rozmawiałem z Władkiem i ustaliłem co następuje:

 

Zegarek zginął Panu Szczerbowskiemu podczas wyjazdu na spotkanie (obejmuje to cały pobyt w Polsce) - ramy czasowe nie zamykają się tylko w wystąpieniu, zresztą sam stwierdził, że być może miał go w innej marynarce.

 

Zegarek leżący obok słoja to był fałszywy Rolex, Władek dokładnie przyjrzał mu się podczas wkładania do słoja, został on przyniesiony przez jednego z klubowiczów. Władek stanowczo dementuje plotkę, jakoby zegarek obok słoja był "tym" zegarkiem.

 

Poczekajmy, być może sytuacja się wyjaśni, jak pisali przedmówcy nie takie zegarki krążyły po sali i w klubie nigdy nic nie zginęło.

 

Proszę o wstrzymanie się ze spekulacjami i nie twórzmy kolejnych miejskich legend o Patku zwalcowanym wśród podróbek.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak szereg osób i ja też uważam, że na sali było dużo okazji do tego aby zginęły różne rzeczy, ale to się nie stało. Co innego Patek, może okazja czyni złodzieja a pokusa była duża.

Nie mniej uważam, że jak do tej pory było też dużo okazji, w których przewijały się różne zegarki i żaden z nich nie zginął.

Trzeba by sprawdzić jednak dla pewności trop z walcowaniem, bo jak ktoś napisał zwalcowane zegarki są urzędzie celnym i można łatwo wykluczyć lub potwierdzić wątpliwości.

Ciekawe, czy szczera wypowiedź oPana Szczerbowskiego ostudzi na naszym Forum zapały na temat zegarków Panerai i zmniejszy ilość potencjalnych amatorów tej marki ?

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, czy szczera wypowiedź oPana Szczerbowskiego ostudzi na naszym Forum zapały na temat zegarków Panerai i zmniejszy ilość potencjalnych amatorów tej marki ?

Tomek

Niesadze, kazdy nosi to co lubi najbardziej.


Pozdrawiam, Daniel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, czy szczera wypowiedź oPana Szczerbowskiego ostudzi na naszym Forum zapały na temat zegarków Panerai i zmniejszy ilość potencjalnych amatorów tej marki ?

Tomek

 

Napewno nie zostanie bez (podświadomego) wpływu. Jak usłyszałem, że z wiekiem tracą na wartości od razu pomyślałem sobie: " i bardzo dobrze - ja mam czas, ja poczekam ;-) "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam ludzi, którzy noszą PP rozsiane po marynarkach. Chciałbym mieć taką siłę nabywczą. Kupiłbym sobie wtedy Ulysse Nardina.

Poza tym sądzę, że nawet gdyby PP trafił pod walec, to "przeżyłby". Wiele podróbek wyszło bez szwanku (pan od walca powiedział, że gdyby włączyć w nim wibrę, zostałby pył) z tego doświadczenia, a Patek to Patek.

Jeszcze raz pozdrawiam


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pcstud
Napewno nie zostanie bez (podświadomego) wpływu. Jak usłyszałem, że z wiekiem tracą na wartości od razu pomyślałem sobie: " i bardzo dobrze - ja mam czas, ja poczekam ;-) "

 

a pokaz mi zegarek (poza PP) na ktorym stracisz mniej niz na Panerai? bo pod tym wzgledem- na dzien dzisiejszy- to akurat jedna z mocniejszych stron marki; smiem twierdzic, ze na takiej 190 czy 98 bedzie mozna wkrotce nawet zarobic; oczywiscie ciezko przewidziec jak bedzie to wygladalo za np. 10 lat i gdybym kupowal zegarek jako lokate tez zainwestowalbym tylko w PP :D

 

akurat u mnie ta wypowiedz wywolala szczery usmiech i na pewno w zaden sposob nie zmiejszyla zainteresowanie marka :D z tym traktorem to nawet mial troche racji ale co ja zrobie, ze mi sie to podoba :D rownie dobrze mozna by spytac czy przez ten wyklad zmniejszy sie teraz zainteresowanie Omegami czy Roleksami na ktorych tez suchej nitki nie zostawil :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Gdybamy" sobie oczywiście ...

 

Patek to Ikona , Paneraj to "ikona" - na pulpicie Windowsa. Nie można ich porównywać. Wizualnie Panerai* podoba mi się bardziej, ale zdaję sobie sprawę, że może się on okazać stosunkowo krótkotrwałą modą i powiedzmy za 50 lat dziesiątki Panerai będą ozdabiały turystyczne stoliki na targowiskach rupieci. Poczekamy zobaczymy. Co do Patka takiej obawy nie ma.

 

* - można powiedzieć statystyczny Panerai od statystycznego Patka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość eleventh
pokaz mi zegarek (poza PP) na ktorym stracisz mniej niz na Panerai? bo pod tym wzgledem- na dzien dzisiejszy- to akurat jedna z mocniejszych stron marki

 

Moim zdaniem to niestety nie będzie trwało w nieskończoność...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Pana Szczerbowskiego i jego wykład to bardzo mi się podobało. Równy z niego facet. Stanął na środku sali i powiedział co myśli mimo że wcześniej widział u będących tam osób pamy na ręku. Myślę że dla osób kolekcjonujących zegarki dla samych zegarków a nie ich wartości aukcyjnej Jego osąd nie będzie miał dużego znaczenia. Osobiście nie zniechęcił mnie do planowania zakupu omiesi PO. I to tyle.


pozdrawiam Darek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pcstud

 

Moim zdaniem to niestety nie będzie trwało w nieskończoność...

 

bardzo mozliwe, ale Panerai w koncu nie kupuje sie na lokate :wink: jak narazie jednak producent bardzo konsekwentnie i madrze zarzadza wizerunkiem marki i w ciagu najblizszych kilku lat spodziewam sie tendencji wzrostowej :D inwestuja w nowe werki i technologie wytwarzania kopert- nie ulegaja pokusie aby celowac w masowego klienta obnizajac cene i zwiekszajac produkcje- to wszystko dobrze im jak i kolekcjonerom wrozy

 

ale tak jak mowie, jak mialbym kupic zegarek na lokate tez bylby to tylko PP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna Filipowicz

Witam,

czytając opinie po sobotnim spotkaniu przyszedł mi do głowy pewien pomysł (i pewnie nie tylo mnie :D ). Pomyślałam, że można by było kontynuować "walcowanie", a właściwie lepiej - edukować, aby nie było walcowania. Proponuję cykl artykułów, które opublikuję na portalu, którego jestem redaktorem naczelnym - www.pb.info.pl. Na początek, np. jak rozpoznać podróbkę i kilka zdjęć pokazowych. Oczywiście sama nie mając takiej wiedzy nie zrobię tego, ale Wy Klubowicze znacie się na tym.

Jeśli ktoś ma siły, czas i pomysł, zapraszam do współpracy. Oglądalność mamy na poziomie 40 tys. wejść miesięcznie, więc myślę, że warto.

Kontakt od mnie: [email protected] lub 605-881-599.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Joanna Filipowicz

 

P.S. Współpracuje mi się z Klubem bardzo dobrze, ostatnio P.Dariusz Chlastawa pisał dla nas reportaże z Bazylei i Genewy, za co jeszcze raz pięknie DZIĘKUJĘ. Więc zapraszam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze próby w tym kierunku zostały już podjęte, np. tutaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna Filipowicz

Tylko to na forum, a mi chodzi o publikację na portalu, gdzie wchodzą potencjalni nabywcy zegarków. To jest tylko pomysł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słówko odnośnie Panerai - marka będzie IMHO rosła w siłę gdyż ma wyraźnie określoną tożsamość. Przypomina mi ona markę Marlboro. Obie radzą sobie świetnie bo korzystają z pragnienia wielu mężczyzn, by "być prawdziwym, twardym facetem".

 

Dość powiedzieć, że klienci Panerai mają cechy, które zdradzają ich usilne dążenia do podkreślenia męskości. Zbieranie noży, broni czy wypady do klubów ze stripteasem - nic nie dzieje się przypdkowo.

 

Każda marka komunikuje otoczeniu co innego - Panerai komunikuje to, co faceci zawsze chcieli komunikować :D Typowy przykład marki skazanej na sukces.

 

jaki chce być klient marki Panerai?

taki:

Eraser19.JPG

Daylight11.JPG

Transporter9.JPG

TheRock4.JPG

HollywoodHomicide2.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ireneusz Paluszek

lepiej późno niż później:

 

nie miałem czasu dopełnić obowiązku wyrażenia swojego najwyższego uznania dla organizatorów spotkania, zatem czynię to teraz:

wykonaliście ogrom pracy i za to dzięki.

 

resume IMHO:

 

:arrow: merytorycznie było zdecydowanie ciekawiej niż rok wcześniej (przy takiej tendencji aż strach pomyśleć jak zajeb... będzie za rok),

:arrow: organizacyjnie było gorzej (uwagi wylistowali koledzy wcześniej, więc się nie powtarzam)

:arrow: niezależnie od merytoryki i organizacji największą wartościa dodaną dla mnie był fakt spotkania się z taką rzeszą pasjonatów, wymiany poglądów oraz możliwość poobcowania z wyśmienitymi zegarkami.

:arrow: dla Klubu zaś podstawowym celem takiego spotkania jest pozytywny rozgłos medialny i ... dalibóg został on osiągnięty (znamienici goście, telewizja, zmianki w prasie, walcowanie itd).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość libero
Dość powiedzieć, że klienci Panerai mają cechy, które zdradzają ich usilne dążenia do podkreślenia męskości.

 

Najbardziej z ta meskocia kojarzy mi sie zbieranie paskow i przebieranie Pamow jak laleczki :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich klubowiczów.Pozwolę sobie dołączyć moje skromne kobiece zdanie na temat sobotniego spotkania.Gratuluję organizatorom przygotowania tej imprezy.Organizuję podobną imprezę raz w roku-tylko o innej nieco tematyce,więc wiem jak to wszystko wygląda od ''kuchni''.Chylę czoło impreza na poziomie,a te drobne niedociągnięcia to szczegóły.Wykłady rewelacja zwłaszcza Pana Kurta.Ubolewam tylko,że tak mało się znamy,a brak identyfikatorów nie pomógł w integracji.Mam nadzieję,że w przyszłości to się zmieni.Dziękuję wszystkim,że mogłam uczestniczyć w tym spotkaniu :D Maria

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarkiclub
chce bardzo :!: :!: :!: , pociekowac za zorganizowanie spotkania 2007

bylo top :shock: jak w super zegarku

 

pozdrawiam

 

wszystkich klubowiczow 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dość powiedzieć, że klienci Panerai mają cechy, które zdradzają ich usilne dążenia do podkreślenia męskości.

 

Najbardziej z ta meskocia kojarzy mi sie zbieranie paskow i przebieranie Pamow jak laleczki :wink:

 

hehehehehe ... trafiony zatopiony. Nie ujmując nic z męskości klubowych Pane-cośtam. Chociaż z drugiej strony ... sam dorysowałem kiedyś "profil klienta" dla Paneraia ...

 

zegarkicb6.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To byl moj pierwszy raz...;)

 

Dolaczam do gratulacji i podziekowan organizatorom za tak wspaniale spotkanie.

 

Spostrzezenia merytoryczne (dotyczace glownie prezentacji, ale mam takie zboczenie zawodowe i wszedzie jestem "w pracy".....)

 

- prezentacja Pana Klausa - super. Tylko nie powiedzielismy, zeby wolniej, zeby jeszcze raz, a moze ogladalismy sie na siebie nawzajem - moze tylko ja nie kumam tego kalendarza... Wladku - nie obraz sie, wiem co to tlumaczenie na zywo, ale moze w przyszlym roku uda sie w takim przypadku przejsc przez prezentacje przed spotkaniem? Dzieki.

 

- prezentacja Vulcain - niezle zegarki, dobrze, ze byla nietechniczna, a lotnictwo dobrze zaakcentowane. Sympatyczny Pan, z ktorym milo pogawedzilem przy lunchu

 

- prezentacja Antiquorum... no tu mam problem. Oprocz niewatpliwego szarmu pana Szczerbowskiego odnioslem wrazenie, ze probuje "sprzedawac" i "grac swoja role". Opinie odnosnie zegarkow innych niz PP i VC uznaje bez emocji za opinie Sprzedawcy znajacego sie na rzeczy, ale IMO powstal dysonans pomiedzy postrzeganiem Go jako osoby kochajacej zegarki w ogole, a osoba bezlitosnie oceniajaca merkantylna ich wartosc...

 

(Moze napisze cos kontrowersyjnego - ale dla mnie Pan Szczerbowski mimo calego szacunku, jaki mialem do niego po programie TV, stracil ciut ze swej charyzmy po wydarzeniu z PP - no jak mozna nie zauwazyc utraty takiego zegarka? Nonszalancja? Kloci sie to z wizerunkiem, jaki skutecznie Pan Szczerbowski nam objawil. A moze w ogole juz ten zegarek sie znalazl i mozemy uznac sprawe za niebyla?)

 

- prezentacja VC - pierwsze takty nastroily mnie optymistycznie - duza swoboda, dynamika, swiezosc, fachowosc... no niestety im dluzej ta prezentacja trwala, tym tracila na jakosci. Nie do konca bylem chyba gotowy na szczegolowe omawianie form wlasnosci i historii znakow towarowych. Poczatkowa dynamika gdzies zatracila swoj impet i prezentacja stala sie zaliczaniem kolejnych slajdow.

 

- prezentacja Anonimo - tu mila niespodzianka. Krotko, zwiezle i na temat. Ciekawe - jak stworzyc cos z niczego. Kolejny przyklad niszy, ktora Anonimo kreuje i wykorzystuje. Maja zdecydowanie duze szanse na odroznienie sie od konkurencji. Zycze im powodzenia.

 

- walcowanie - zdziwiony bylem mimo wszystko niklym zainteresowaniem postronnych gapiow. A toi tylko pokazuje, jak daleka droga przed producentami, ktorzy musza zmieniac swiadomosc swoich konsumentow....

 

- braklo mi jednak czasu na dyskusje w bardziej kameralnych warunkach, niz otwarte przestrzenie Zlotych Tarasow, gdzie kontynuowalismy rozmowy w podgrupach. Szkoda. Ale jednak niedosyt moze byc tez pozytywny, skutecznie wysylajac komunikat - przyjade za rok, przyjade za rok, to juz za rok....

 

 

Raz jeszcze pozdrawiam tych, ktorzy wlozyli w to spotkanie wiele czasu. Dziekuje tym, z ktorymi zamienilem zyczliwe slowa

 

Iko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosilbym milych czlonkow Klubu o nie robienie niestosownych uwag na temat nieszczescia naszego milego goscia, pana Waldemara Ferri.

Patek sie nie znalazl oczywiscie - a pan Ferri nie moze komentowac waszych uwag z prostego powodu ze jest czlowiekiem tak zwanej "starej daty" i niechetnie dotyka sie do komputera.

Wyslalem na adres klubowy zdjecie skradzionego zegarka ale z jakis powodow jeszcze jest nie opublikowane.

Jako rowniez czlowiek "starej daty" nie umiem tego zdjecia wprowadzic, ale na razie wysylam dane tego zegarka:

1/ Patek Philippe Grande Calatrava z 1955 roku

2/ nr mechanizmu 725 109

3/ nr koperty 307 525

Uwaga : na kopercie jest wygrawerowane m.inn slowa Prix d,Honneur (nagroda honorowa) w iec jest to zegarek wyjatkowo latwy do identyfikacji, nawet bez otwierania koperty. Mam nadzieje ze czlonkowie Klubu udziela w tej sprawie wszelkiej pomocy. Zegarek zostal zaraportowany jako skradziony zarowno w polskiej policji jak i w archiwum Patka.

Ew kontakt : Morawiak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak to jest :?: Czy ten Patek został skradziony podczas spotkania, kiedy indziej a może zgubiony. Jak to w końcu jest :?: Fajnie, że policja ma numery, ale czy znajdzie go wątpię. Na razie interesuje mnie, jako klubowicza i uczestnika spotkania, czy ów Patek Philippe Grande Calatrava zginął podczas naszego spotkania czy nie :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Na spotkaniu miałem 60-letniego Atlantica, więc nic nie wart zegarek, czy w związku z tym należę do grona podejrzanych :?:


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, przeczytałem terasz posta i czaje klime


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UUUps, sorki za terasz, miało być teraz, promilaż mi zaskoczył. Jeszcze raz sooooooooooooooooooory


Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.