Adin, dwa, tri!

[Rybak1979GSL 201]

Zobaczymy

[w2k2 123]

Poprzednio pokazałem zegarek, który był pierwszym "ruskiem" w moim posiadaniu. Teraz przedstawiam najświeższy nabytek. Nie jest w doskonałym stanie wizualnym ale technicznie to szatan precyzji . I łączy je jeszcze jedna rzecz - oba weszyły w moje posiadanie w Wigilię .

[EdwardNygma 199]

Dziś do boju posyłam Rakietę. 

Gdy zobaczyłem kategorię przygotowaną w tej rundzie, od razu wiedziałem, że wystawię którąś z Rakiet na 2603.

 

Po pierwsze- jeśli mam odpaść to tylko z Rakietą

Po drugie- za styl jaki prezentują te zegarki. Dla mnie ponadczasowy, bardzo lubię garniturowce a te bardzo przypadły mi do gustu od początku zainteresowania czasomierzami. 

Po trzecie- wybrałem ten model, ze względu na to, że kiedyś uratowałem ją przed kotłem a teraz dziarsko cyka

 

 

 

 

 

[Mike S 247]

Pośród zegarków znajdujących się w mojej kolekcji występuje jeden egzemplarz z małą sekundą - jakoś nigdy nie skupiałem się na takich zegarkach, można wręcz rzec, że są one poza moją sferą zainteresować. 

Lubię czasami ponosić bardziej eleganckie, radzieckie, zegarki, ale tych z małą sekundą nigdy szczególnie nie szukałem - zbieram amfibie, a jak przy okazji trafi się coś ciekawego to też przygarnę, ale w pierwszej chwili bałem się, że nie będę miał co pokazać.

Nagle przypomniałem sobie o mojej drugiej pasji, jaką jest kino.

Czasami wybiorę się też na kino typowo popcornowe i tak trafiłem na bardzo przyjemny film Guy'a Ritchi'ego - Kryptonim Uncle (The Man from UNCLE).

Jest to komedia o wspólnej akcji amerykańskiego i radzieckiego agenta, ale to co w tej sytuacji jest najistotniejsze - radziecki agent nosi w filmie zegarek po ojcu - rzecz bardzo dla niego ważna.

Ten zegarek to radziecka Pobieda z 2 MFZ - z małą sekundą i barwionymi na niebiesko wskazówkami - i właśnie taki zegarek dzisiaj zaprezentuję .

Kadr z filmu:

Co ciekawe, twórcy oficjalnie twierdzą, że w filmie wystąpiła inna Poieda, ale jak widać na powyższym kadrze jest to własnie ten model .
 

[Mawis 536]

Dzisiejszy wybór padł na mojego ulubieńca Pobiedę de luxe, zwaną też hermetic. Mały sekundnik idealnie komponuje się z giloszowaną tarczą. Ruskie nawet w latach 50tych wiedzieli jak zrobić piękny zegarek.

 

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Mercel 966]

Dla mnie wybór był oczywisty - spotkałem Go na swojej drodze zaraz na początku mojej fascynacji zegarkowej, urzekł mnie swoim nietuzinkowym wyglądem - nietypowym umiejscowieniem koronki oraz sekundnika - dzielnie służy mi do dziś - oto ON - GAJOWY

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[kchrapek 4707]

Która sekunda może być ciekawsza niż W Sputniku

[Rufer 18]

Jeden z moich ulubionych zegarków. Niepozorny, ale na swój sposób elegancki, dodatkowo  w fajnym stanie. 

[Rybak1979GSL 201]

Od chwili gdy pojawiły się w moim życiu zegarki radzieckie obrałem kierunek w stronę wyłącznie zegarków naręcznych.

Zależało mi zawsze na jak najlepszym stanie wizualnym oryginalnym. Zegarek mógł być popsuty ale musiał wyglądać. Może przez to wiele zegarków przeszło mi koło nosa ale takie postanowienie sobie założyłem. Lubiłem i lubię otworzyć skrzyneczki i patrzeć sobie na cykające zegarki. Lubię też bardzo mój cotygodniowy sobotni rytuał nakręcania zegarków przy szklaneczce czy kieliszku czegoś z %

 

Nigdy jednak nie zawracałem uwagi na zegarki kieszonkowe. Wiele razy mi ktoś mówił kup sobie coś z ładnym mechanizmem coś starego z duszą i historią a ja dalej swoje

 

Tak dostałem w swoje ręce Molnie.

Urzekła mnie już dawno swoim wyglądem : tarcza, grubość i piękny pasiasty mechanizm. Gdy się pojawiła możliwość zakupu w przystępnej cenie nie wahałem się i jest u mnie. Chodź to żaden rarytas jest ze mną i dostała ładną dewizkę z dużą historią w tle.

Dziękuje

 

[sthool 184]

Witam Państwa!

 

Dziś w zastępstwie wrzucam zdjęcia od trzech naszych Kolegów

 

W imieniu Kolegi rysqut:

 

 

 

i opis:

Mój wybór padł na Rakietę z małym sekundnikiem i asymetrycznym indeksem na godzinie 12. Jest to jeden z najmniejszych sekundników (zgodnie z kategorią) w moim zbiorku i jako jedyny nie ma tarczy sekundowej.

 

W imieniu Kolegi Enkil:

 

 

 

Opis:

Петродворцовый Часовой Завод - Fabryka zegarków Petrodworec, (obecnie Rakieta). Pierwszy oficjalny katalog fabryki pochodzi z 1961 r. Przedstawiony poniżej zegarek pochodzi z tego okresu, jest w rzadszej wersji koperty, niezbyt często widywanej w sprzedaży. Dodatkowo, wśród zegarków z tego okresu, które posiadam, jest najlepiej zachowany, i zawsze patrzę na niego z wielką przyjemnością; czasem od święta, zakładam go na kilka godzin (dla bezpieczeństwa na pasku z podkładką).

Majak, mój "skarb"

 

Oraz w imieniu Kolegi RK7000!

 

 

 

Opis:

„Mały sekundnik”, czyli zegarek z sekundnikiem innym niż centralny

 

Ucieszyła mnie ta kategoria – zerknąłem na to co mam w zasięgu wzroku i od razu wiedziałem „Carska Rosja” – więcej taka okazja może się nie powtórzyć.

Problemem było tylko to który zegarek wybrać.

 

Dziś prezentuję zegarek Pawel Bure czyli Oficjalnego Dostawcy Carskiego Dworu.

Dlaczego akurat ten? Nie jest idealny (widać małe wypełnienie na 8)

Trudno go sfotografować ponieważ szkło posiada w środku wgłębienie i przez to obraz na zdjęciu nieco się załamuje.

Ale jednak jest to zegarek ponad 100 letni (prawdopodobnie wykonany przed rewolucja) z dwugłowym orłem na tarczy i …sekundnikiem na 3. Nawet w zegarkach P.Bure jest to duża rzadkość.

 

Dziękuję Markowi za wystawienie za mnie dziś prezentacji.

Pozdrawiam wszystkich

Roman

[krislet74 356]

Wstyd się przyznać, ale mam tylko kilka takich zegarków. Dlatego utwierdziłem się w przekonaniu, że jestem zwykłym zbieraczem i marne są moje szanse Patrzcie i podziwiajcie

[gregch 281]

Jak tylko moje oczy zobaczyły kategorię „Mały sekundnik”, czyli zegarek z sekundnikiem inny niż centralny od razu przed oczami stanął mi zegarek Start. Ze względu na jego ponadczasowy wygląd, piękną i czytelną tarczę stanowi on dla mnie wzór eleganckiego zegarka z małą sekundą. Jest tez to jeden z nielicznych radzieckich eleganckich zegarków, który ma idealny rozmiar do noszenia.

[dopeman 179]

25 stycznia 2017 roku napisałem do (a jakże! ) @kchrapek 'Chcialbym kupić starta. [...] pytanie zasadnicze czy to jest zegarek do noszenia czy do szuflady, tak uczciwie, bo ja bym go nosił a może lepiej żeby ktoś do kolekcji włączył i trzymał w ciemnym miejscu?'

 

@kchrapek odparł: 'trochę go szkoda bo ten model bardzo rzadko występuje'

 

Ano nie mają lekko ze mną zegarki, zamiast na zasłużonej emeryturze w wygodnej szufladzie wciąż na nadgarstku

 

Mam 5 zegarków z małą sekundą. Wszystkie uważam za genialne. Ogólnie zegarki z małą sekundą są genialne!

 

Dlaczego dziś pokazuję tego Starta?

 

Miałem już wtedy kilka zegarków. Ale ten to był mój pierwszy świadomy zakup. Wiedziałem już co mi się w zegarkach podoba, a co objawiło się w pełni w owym egzemplarzu. Tak - nie modelu a tym konkretnym egzemplarzu - I to właśnie takim jaki jest:

Piękna patyna na niesamowitej fakturze tarczy. Patyna która w pełnym słońcu połyskuje na złoto. To trzeba zobaczyć. Proste cyfry i wskazówki. I ten grubo ciosany sekundnik na subtarczy przedzielonej liniami niczym celownik... Wraz ze słusznym rozmiarem 36mm to moim zdaniem kwintesencja męskiego zegarka.

 

Naprawdę cieszę się że go mam

 

Panie i Panowie oto on - Start - w całej okazałości:

[Gość D@dik]

Ja nie mogłem dać inaczej... to mój ulubiony zegar ruski ;-)

Pasówka stareńka, której urok  mnie ciągle zachwyca!

 

Lubię sub sekundy i te boczne na oszczędnych tarczach: przyciągają wzrok i na tarczy coś magicznego się dzieje.

 

[Krokodyl Tik-Tak 241]

Spasska Baszta z Fabryki Zegarków Petrodworzec to w zasadzie jeden z trzech zegarków z dolną sekundą, który mam. Oprócz tego, są u mnie tylko dwie, pamiątkowe Pobiedy - jedna od Taty i czerwona 12 od Gregha. 
Brama Kremla i umieszczony na niej zegar, były dla mnie niesamowicie inspirującym symbolem w pracach plastycznych. Przede wszystkim wiąże się z moją ulubioną, radziecką monetą (numizmatyka to moja inna pasja) wydaną z okazji olimpiady w 1980. Na rzeczonym rublu, ilustrującym Spasską Basztę powstał niesamowicie ciekawy błąd menniczy - cyferblat posiada błąd i nie posiada godziny 4 (są dwie 6). 
Jakoś układało mi się to w całość i mimo, że robiłem kilka by pozbyć się Pobiedy ze Spasską - ciągle nie mogę tego zrobić. 

[EdwardNygma 199]

Raz, dwa, trzy... Start Obrodziło

[mkoch 762]

Start wykosił konkurencję A przypomijcie sobie parę lat temu - start, pobieda prawie kompletnie nikogo nie interesowały. Kupowało sie je za grosze

[Rybak1979GSL 201]

Ceny poszły w górę widać

[Mercel 966]

Ładnie Koledzy wySTARTOWALI

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[kchrapek 4707]

Oj chodził Start po głowie chodził...   Dobrze że sobie poszedł bo nic mnie tak kiedyś nie wkurzyło jak wystawienie z Gregorianem takich samych (pięknych skądinąd) Kirowskich

Ale nie dziwota bo Starty to świetne zegarki

Edit. A tak w ogóle to zapomniałem sobie i zagapiłem się   20:59 zdążyłem jedno zdanie sklecić na szybko i zdjęcie wkleić. Dobrze że choć było 

[Gość D@dik]

Śliczności pokazaliście. Starta sobie właśnie ostatnio zanabyłem do reanimacji za niewielką kasę 

Mnie najbardziej w oko wpadł Sputnik  - to jest dopiero inny sekundnik! Nie miałem nigdy, ale chyba intensywniej poszukam. 

Śliczny też jest gajowy - i tu sobie kopniaka mogę sprzedać w zadek, że mnie tak adhd przewiozło 

Ślinka pociekła mi na tę bauhausową rakietę tylko z 12 na górze. Oj pasowałaby do moich primów i doxy grafic!

[krislet74 356]

A chciałem być oryginalny

[Rybak1979GSL 201]

Ostro poszło

[rk7000 3249]

Pięknie, pięknie

Znowu Jury będzie miało zagwozdke

[Rybak1979GSL 201]

Kiedy wyniki i jakieś info