PODFORUM MIŁOŚNIKÓW ZEGARKÓW CASIO G-SHOCK !

[Azuel 0]

no i do mnie zawitał riseman. zegareczek ciekawy i nie brzydki . Jak się ułoży na nadgarstku to praktycznie go nie czuje.

(sorki za jakość ale żaden ze mnie fotograf tymbardziej że bez dobrego aparatu)

Po bliższym zapoznaniu się z risemanem mam kilka obaw i zastanawiam się czy to dobry wybór, a mianowicie pracuje w kurzu i nie jednokrotnie mam łapy upaprane klejem do glazury , a co za tym idzie ,zegarek też dostanie dawki. I zastanawiam się czy nie lepszy w moich warunkach pracy byłby g-9300 mudman. P.s. Mam jeszcze ne doceniony zegarek Fuji chronograph , służy mi on wiernie już od ponad 7 lat ale w całości wykonany z wysokogatunkowej stali, z szafirowym szkłem. Wytrzymał wszystko a niejednokrotnie miał ciężko.

[Sauat 2]

Azuel - robiłem niedawno szkody górnicze - siedziałem przez 2 miesiace całymi dniami w gipsach i zaprawie, sam robiłem Miałem na ręce jakiegoś starszego z serii Edifice, nic mu się nie działo. Mam go kilka lat i zabieram zawsze do najgorszej roboty, dziad się nie chce rozlecieć Risemana bym nie wziął bo by mi go było, tak zwyczajnie, po krasnoludzku szkoda. Może, jak go ponoszę dłużej, porysuje się bezel, itp. A może nie, bo go kurde lubię i nie chciałbym, żeby wyglądał coraz gorzej.

[Azuel 0]

Azuel - robiłem niedawno szkody górnicze - siedziałem przez 2 miesiace całymi dniami w gipsach i zaprawie, sam robiłem Miałem na ręce jakiegoś starszego z serii Edifice, nic mu się nie działo. Mam go kilka lat i zabieram zawsze do najgorszej roboty, dziad się nie chce rozlecieć Risemana bym nie wziął bo by mi go było, tak zwyczajnie, po krasnoludzku szkoda. Może, jak go ponoszę dłużej, porysuje się bezel, itp. A może nie, bo go kurde lubię i nie chciałbym, żeby wyglądał coraz gorzej.

w gruncie rzeczy twoja wypowiedz ma sens ale ja wychodzę z założenia że jak już coś kupuje to po to by to użytkować, dla przykładu miałem kiedyś znajomego który kupił sobie nowe auto. Niebyłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że ów znajomy gdy padało to rowerem wolał do pracy 5km jechać niż auto z garażu wystawić i nasuwa się pytanie po co kupił?? (tak samo jest z zegarkiem, po co mi zegarek który ma znieść teoretycznie wszystko skoro będzie leżał za szkłem nie używany.  Pytanie jest czy przypadkiem nie byłby lepszy mudman ot tyle.

[Sauat 2]

Nie musi leżeć za szkłem. Ale do gipsu i kleju to mi go szkoda. W góry, na siłownię, na rower, na wypady z dziećmi, do pracy, itp Ale nie do roboty, w której go zewnętrznie zmasakruję i to w szybkim tempie. Nie wydaje mi się też, żeby Mud miał bardziej odporny plastyk w obudowie. Bo na pewno żaden z nich nie wpuści do środka pyłu z kleju albo gipsu.

Edytowane 28 Listopada 2013 przez Sauat

[Azuel 0]

Nie musi leżeć za szkłem. Ale do gipsu i kleju to mi go szkoda. W góry, na siłownię, na rower, na wypady z dziećmi, do pracy, itp Ale nie do roboty, w której go zewnętrznie zmasakruję i to w szybkim tempie. Nie wydaje mi się też, żeby Mud miał bardziej odporny plastyk w obudowie. Bo na pewno żaden z nich nie wpuści do środka pyłu z kleju albo gipsu.

bezel i pasek można wymienić i zegarek prawie jak nowy, a w pracy aż tak ekstremalnie nie mam by go zniszczyć w miesiąc

[Sauat 2]

Nie wiem, co robisz, ale ja przy układaniu stelaży pod płyty albo skuwaniu tynku czy rozbiórce starych, ceglanych ścianek nieraz zarysowałem stalową kopertę albo bransoletę. Na pewno każdy g-shock wytrzyma taką robotę, o to się nie musisz martwić. Mój stary casio był 2 razy przejechany przez samochód i wgnieciony w podjazd, raz został w górach, w zimie w nieogrzewanym i nieocieplanym domku, wpadł do zbiornika z wapnem, kąpał się w pralce, w kieszeni bluzy, miałem go założonego podczas pracy ze stopą wibrującą. Poddał się dopiero, choć nie do końca, gdy go zostawiłem na rurze odprowadzajacej z komina a ojciec zapalił w piecu - mocno mu się nadtopił bezel, ale działał dalej. Byłem zdziwiony, gdy się okazało, ze koperta jest stalowa.

Kupiłem potem Protreka, cholernie mi się podobał ten dizajn. Pojechałem do siebie w góry i po kilku dniach spadając w potok wyrwałem pasek razem z kawałkiem plastyku z koperty, czy też osłony. to był mój pierwszy i ostatni Protrek

Teraz chciałem kupić GX-56, PIOWA z forum miał do zhandlowania. Poszedłem do TT na przymiarki, nie mieli tego modelu ale mieli Risemana. Kurde, jak on mi pasował. No i jest Zamówiłem od razu 2 bezele i 2 paski, potem mogą być trudno dostępne.

Edytowane 28 Listopada 2013 przez Sauat

[tomaliusz 17590]

no i do mnie zawitał riseman. zegareczek ciekawy i nie brzydki . Jak się ułoży na nadgarstku to praktycznie go nie czuje.

(sorki za jakość ale żaden ze mnie fotograf tymbardziej że bez dobrego aparatu)

Po bliższym zapoznaniu się z risemanem mam kilka obaw i zastanawiam się czy to dobry wybór, a mianowicie pracuje w kurzu i nie jednokrotnie mam łapy upaprane klejem do glazury , a co za tym idzie ,zegarek też dostanie dawki. I zastanawiam się czy nie lepszy w moich warunkach pracy byłby g-9300 mudman. P.s. Mam jeszcze ne doceniony zegarek Fuji chronograph , służy mi on wiernie już od ponad 7 lat ale w całości wykonany z wysokogatunkowej stali, z szafirowym szkłem. Wytrzymał wszystko a niejednokrotnie miał ciężko.

 

Wtrące się do rozmowy  . Na Twój nadgarstek mudman G-9300 byłby za duży, ewentualnie starszy G-9000.  Niby mudman błotoodporny, więc teoretycznie przewagę w tym aspekcie posiada ale ... nie przesadzajmy  .

Ja tak jak kolega Sauat napisał, szkoda mi też mojego Risemana na ciężkie prace i jak grzebie w aucie to go zdejmuję  . Miałem GW-2310 i przy zmianie klocków w samochodzie porysowałem bezel.

Potem strasznie żałowałem że nie zdjąłem zegarka na tą godzinkę  . Może jak Ktoś zakłada g-shocka tylko do ciężkich prac a później zakłada coś klasycznego ala AP i.t.d  to jest to zrozumiałe.

Natomiast ja, jak nie zakładam koszuli to prawie zawsze zakładam "G", po prostu uwielbiam ten dizajn a 2 takich samych modeli nie kupię 

[Azuel 0]

nie jestem typem niszczyciela który nie dba o to co nosi , w tym przypadku na ręku. Poprostu jakoś chyba g-9300 do mnie przemówił a fakt faktem że do przymierzalni  mam 120km więc średnio mi się uśmiecha gnać tyle za zegarkiem. A riseman tak jakoś się u mnie na ręku układa że zdejmuje go z żalem na twarzy. stąd niby moje pytanie. Trochę kurzu chyba sensorom nie zaszkodzi aczkolwiek pomóc na pewno nie pomoże.

Edytowane 28 Listopada 2013 przez Azuel

[kornel91 48645]

Myślę, że wszystko zależy od tego ile się ma zegarków i jakie. Ja też nie noszę zegarków przy takich pracach chociaż EFA-121D kilka remontów przeszedł

A tu zdjęcia kolegi nick555 (może się nie pogniewa ), który używa zegarek zgodnie z przeznaczeniem czyli do wszystkiego:

 

[lotek 34]

Ten zegar jest lekko przesadnie zajechany. Wyglada jak sandaly pielgrzyma. Zagarka w takim stanie juz bym nie nosil. Ale zmienic mu bezel i bedzie jak nowy .

[tomaliusz 17590]

Też nie nosiłbym już zegarka w takim stanie, zostałby tylko do remontów 

[AndrzejMick 94]

Risemana do remontów by nie założył. Ma tak sztywny pasek, że tylko by przeszkadzał.

[Gość xylog]

Ryżowy jest dobry na wszystko. Remonty też. W końcu trzeba wiedzieć kiedy robotę skończyć.

[Sauat 2]

W końcu trzeba wiedzieć kiedy robotę skończyć.

Z tym nie ma problemu - jak widzę, że wyciągam z lodówki ostatniego browarka to wiem, że czas myć narzędzia

[Klik Klak 17]

Ten zegar jest lekko przesadnie zajechany. Wyglada jak sandaly pielgrzyma. Zagarka w takim stanie juz bym nie nosil. Ale zmienic mu bezel i bedzie jak nowy .

Ja za to jak widze mojego risemana w ogóle nie wytartego po trzech latach noszenia to czuję się nieco zażenowany poziomem własnej aktywności.

Poprzedni G po 3 latach potwierdzał wyglądem że coś naprawdę męskiego ze mną zrobił ;-)

 

KJ

[Sauat 2]

Klik Klak - pewnie pilota od telewizora masz bardziej wytartego

[Klik Klak 17]

Klik Klak - pewnie pilota od telewizora masz bardziej wytartego

Ano, ale to od oglądania Szkoły Przetrwania i Drwala Zawodowca na Discovery.

;-)

 

KJ

[rav3k 0]

A co myslicie o modelu CASIO G-SHOCK AWG M100B-1A ? Wiekszosc tutaj uzywa elektronicznych g-shockow a co ze wskazowkami?

 

 

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[tomaliusz 17590]

Oj!  chyba nie przeczytałeś tego podforum od dechy do dechy    . Natomiast co do Twojego wyboru to łocz OK, tylko dla mnie przymały. Napisałem też uwagę do Twojego postu w temacie "G-shock ze wskazówkami" 

Edytowane 29 Listopada 2013 przez tomaliusz

[rav3k 0]

Ok juz zauwazylem dzieki wielkie! Mowisz przymały, więc to będzie jeden z tych mniejszych G? Nie ukrywam ze podobaja mi sie wieksze aczkolwiek moj nadgarstek to ok >17 cm wiec moze jednak ten M100 bedzie ok?

 

 

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[tomaliusz 17590]

Będzie wyglądał dobrze (na pewno nie będzie za duży    ), chociaż nic nie zastąpi przymiarki i oceny ( są różne nadgarstki - płaskie, okrągłe i.t.d. ). Dla mnie wielkość Risemana  jest idealna 

Edytowane 29 Listopada 2013 przez tomaliusz

[rav3k 0]

Przemysle jeszcze tego m100 i pomysle nad ga-120 moze przez weekend beda jakies przymiarki

 

 

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[dziadyga 21]

Mam 18cm w ,,łapie'' i użytkowałem awg-101 ( czyli poprzednika M100 ) zegar bardzo dobrze ,,układał'' się na nadgarstku, także śmiało polecam tą rozmiarówkę. Oczywiście przymiarka jest wskazana, zawsze coś innego może wpaść na nadgarstek i w oko

[rav3k 0]

Tak tez zrobie

[sebkn 0]

Witam wszystkich. Mam wielki problem z wyborem zegarka dla mojego męża . Bardzo podobają mu się zegarki G lecz nie mam pojęcia co wybrać. Wiem tylko, że musi mieć termometr i wysokościomierz, musi być odporny na wodę i bród. Jako kobieta nie interesują mnie takie sprawy ale zależy mi na ładnym prezencie dla męża. Kwota to około 600 - 700 zł. Proszę o jakieś propozycje. Dzięki. 

Edytowane 30 Listopada 2013 przez sebkn