Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Do jutra...aaaaa!!

Cały mój wek-plan pójdzie w ....!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka moja rada !!! Nooo , przynajmniej na kilka godzin !!!  Niech WD-40 wniknie i wsiąknie , jak tylko się da , to rozkręcanie pójdzie lepiej .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okej..zrobię sobie przerwę ;-)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Się zaczęło- zemsta rozdziewiczanej baby:-/

Mechanizm nie był rozbierany od narodzin. "Szrubki" dziewicze. Całe popołudnie schodzi na rozluzowywaniu zapieczonych smarem i brudem śrubek- z każdą problem.

Teraz walka że zdjęciem tulejek z osi dźwigni bicia.. kruca mać - do rana mi zejdzie zsuwanie jej z tej ośki..

Palców nie czuję od śrobokrętów i szczypiec..

Nic to, albo ja - albo "baba" (małpa)..

Na pierwszym planie zaklinowana na brudnej ośce tulejka.. WuDe średnio radzi.. :-/

 

Może benzyną po ośce polecieć?

Gośka, nic na siłę, bo popierdzielisz wszystko...  Może zanurz go w całości w Akrze, polewaj go, niech brud odpuści...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gośka, nic na siłę, bo popierdzielisz wszystko...  Może zanurz go w całości w Akrze, polewaj go, niech brud odpuści...

Też dobra rada !!!!  Musi się wymoczyć , a w Akrze , to nawet wyczyści się :)

I pół roboty zrobione :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic na siłę..okej ;-)

Poproszę "babę" żeby się poddała bez walki :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale , normalnie widać, że śrubki fabrycznie wkręcone . Jedyne , co robili właściciele , to oleju dodawali i dalej naprzód !!!

Kto wie ... może nawet ten z patelni :)

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam podejrzenie że fabrycznie dziewiczy mechanizm. Dopiero moje śrubokręty zostawiają znaki ma łbach wkrętów.

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooo , to gratulacje !!!!

:) Nigdy nie ruszany mechanizm !!!

Wreszcie doczekał się pielęgnacji !!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obmyjałam samą ośkę akrą, potem wytarłam, znów WuDem i zeszła zaraza..

No ale znów pod górkę:-/

Ten element jak zdjąć? On jest nabity?

W linkowcach jakoś łatwiej - kołeczek blokujący i tyle. :-/

post-104610-0-69760900-1550940155_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest na stożku, nabite. Polej to wdekiem i od dwóch stron delikatnie podważ  wkrętakami. A tak a propos to wkrętaki nie mają prawa niszczyć łbów wkrętów. Możesz też rozmontować mechanizm i potem puknąć w oś miedzianym młotkiem, to zabierak zejdzie.

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kinio - jesteś bosski!

Podłożyłam pod zabierak kawałek ręcznika papierowego (żeby kresek na płycie nie było, bo oberwę jak za podrapane łby wkrętów ;-))

I zejszedł ten potfór!!

DZIĘKI!

 

Zdjęłam oś (po odkręceniu tamtej szróbki d...a mi nie odpadła!)

I zastanawiam się nad tym, jednym z dwóch bolczyków- to jest fizjologiczne wygięcie? Ten drugi, bliżej osi jest prosty..

post-104610-0-68667000-1550941172_thumb.jpg

post-104610-0-95700400-1550941638_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, teraz zanurz wszystko w akrze i do jutra...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obmyjałam samą ośkę akrą, potem wytarłam, znów WuDem i zeszła zaraza..

No ale znów pod górkę:-/

Ten element jak zdjąć? On jest nabity?

W linkowcach jakoś łatwiej - kołeczek blokujący i tyle. :-/

Nooo , to nie wiem . Widzę , że ośka ma kwadrat i tak osadzono ten element . Ale czy tak mocno spasowano ??? Może być , że kwadrat lekko po kącie , więc na dole nieco grubszy . Osadzając zabierak , gdy już go , dość mocno wsunięto , wystarczyło małe puknięcie by trzymało . Ale teraz jak doszła lekka korozja , no to trzyma na zabój . 

Mogę się mylić , ale tak to mi wygląda . Więc proponuję , psiknąć WD-40 i tak co 20 min. Po 2 godzinach spróbować podważyć od strony płyty dwoma wkrętakami ( z dwóch stron , by równo podważać )  

Nie wiem , co jest innego na tej osi , więc przypatrz się , by innego elementu nie uszkodzić !!!

No i koledzy , może lepiej doradzą !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PM - dokładnie - ten sposób właśnie zadziałał! :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tzw.międzyczasie mam pytanie. :)  

Zegar stojący podłogowy kwadransowy z datownikiem ma czwartą wskazówkę, pytanie, do czego ona służy? 

Zegar sygnowany na tarczy nazwiskiem warszawskiego zegarmistrza.

 

 

 

 

 

post-28411-0-48708200-1550943501_thumb.jpg

post-28411-0-76313900-1550943047_thumb.jpg

post-28411-0-95403600-1550943069_thumb.jpg

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Budzik?


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak  wlasnie  przed chwila  rozmawialismy  o tej funkcji  z  dziadkiem,lub wylaczanie bicia  ale  ne tej osi  nie  bardzo,repetycja ?


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak  wlasnie  przed chwila  rozmawialismy  o tej funkcji  z  dziadkiem,lub wylaczanie bicia  ale  ne tej osi  nie  bardzo,repetycja ?

 

Jasne, to też jest możliwe, ale w tym miejscu byłoby jakieś takie...nieeleganckie.

Trzeba pokręcić. Gorzej, jak to dźwignia autodestrukcji werku ;)


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na osi od tarczy pierwszą wskazówką jest wskazówka datownika.

Druga wskazówka ?

Trzecia wskazówka, godzinowa

Czwarta wskazówka, minutowa. 

 

 

Edit. Dzisiaj przed tym zegarem stało kilku zegarmistrzów i całkiem spora grupka kolekcjonerów i gdy zadałem pytanie, do czego służy ta czwarta wskazówka, to padła odpowiedż, że to może być wskazówka budzika, ale pewności nikt nie miał i po krótkiej dyskusji był moment  że wykluczono taką możliwość. 

 

Niestety nie udało się zobaczyć mechanizmu od środka. 

 

Zegar stoi w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMO tarcza nie jest od tego zegara,napis  w warszawie  wykonano  by  inaczej a  tak trafil  w dziure,chyba  ja  dpasowano pozniej  


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar który oglądałeś, to "sztuka mistrzowska" Józefa Piotr(k)owskiego z roku 1796. Jest to "zegar szafkowy z wagami, bijący kwadranse i godziny z repetierem, budzikiem i kalendarzem".


Za: Wiesław Głębocki, "Zegarmistrzowie warszawscy..."

post-6402-0-98280100-1550954721_thumb.jpg

Edytowane przez tarant

Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegar który oglądałeś, to "sztuka mistrzowska" Józefa Piotr(k)owskiego z roku 1796. Jest to "zegar szafkowy z wagami, bijący kwadranse i godziny z repetierem, budzikiem i kalendarzem".

Za: Wiesław Głębocki, "Zegarmistrzowie warszawscy..."

Piotr, jesteś WIELKI !!!

Mam nadzieję że to co napisałeś przeczytają Panie (pracownice muzeum) które zainicjowały i zorganizowały salę w której wystawiono zegary sygnowane nazwiskami warszawskich zegarmistrzów i dopiszą to co Ty napisałeś w opisie tego zegara. 

 

 

Edit. "sztuka mistrzowska", czyli można uznać że zegar (w domyśle mechanizm) został wykonany w całości przez zegarmistrza warszawskiego. Tak, czy nie?

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to laik jestem totalny. Ale w świecie monet i medalikow posklejanych gotuje się takie w oleju i po kilku minutach wszytko puszcza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to laik jestem totalny. Ale w świecie monet i medalikow posklejanych gotuje się takie w oleju i po kilku minutach wszytko puszcza.

Wow.. Silver, co Ty opowiadasz? Gotowanie w oleju? A to numer..

A dokładniej to jakie zanieczyszczenia się usuwają w gotowaniu olejem? ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.