Arek_Win 77 #8751 Napisano 11 Kwietnia 2021 41 minut temu, zadra napisał(-a): troszkę popracowałem wybrawszy barbarzyńskie metody i pozbyłem się syfa.. Czy ta metoda usunęła warstwę lakieru ochronnego z tarczy? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1814 #8752 Napisano 11 Kwietnia 2021 (edytowane) 43 minuty temu, Arek_Win napisał(-a): Czy ta metoda usunęła warstwę lakieru ochronnego z tarczy? Obawiam się, że tak. NIemniej muszę przyznać, że jako-takiego "lakieru" nie znalazłem. Tzn, nic się nie łuszczyło, nic nie schodziło płatami, nic nie matowiało.. Jeśli powierzchnia była w jakikolwiek wcześniej sposób chroniona, to raczej chemicznie lub przygotowana elektrochemicznie. W związku z tym,że zacieków nie ruszała drobna chemia kuchenna, ani mydło, ani inne płyny myjące a nawet silniejsze środki do pielęgnacji min kuchenek i piekarników, dodatkowo żadnego pozytywnego wpływu nie było również po zastosowaniu rozcienczonego octu lub kwasku cytrynowego.. Barbarzyńsko wyciągnąłem z szuflady mleczko ścierne - rodzaj pasty polerskiej w formie mleczka i po kontroli patyczkiem higienicznym (w zasadzie całe wnętrze tarczy jechałem patyczkiem) widząc,że są efekty dokończyłem miękką szmatką ręcznie wcierając.. Zastanawiałem się, czy nie wstawić tej tarczy na kilka godzin do delikatnego kwaśnego roztworu, albo choćby samej wody demineralizowanej (bałbym się nafty, benzyny i spirytusu ze względu na możliwość rozpuszczenia malowanego ringu na obwodzie cyferblatu). Dziś wstępnie bezpośrednio po czyszczeniu pokryłem minimalną warstwą oleju maszynowego, chociaż to tak na czuja - żeby nie dopuścić powietrza do powierzchni. Docelowo pokryję polerowane miejsca woskiem samochodowym. Powinien zdać egzamin, a w związku z małym prawdopodobieństwem wystawiania zegarka na warunki zewnętrze, bez deszczu, wilgoci, zmian temperatury warstwa wosku powinna dość długo zachować swoje ochronne właściwości. Jeśli macie jakieś sugestie i domowe sposoby aby ratować tarczę to podpowiadajcie - raczej nie będę szukał specjalnych specyfików i robił zakupy o wyższej wartości niż zegarek ale zastanawiałem się np nad zastosowaniem mocno rozcienczonej alkoholem kalafonii albo czegoś podobnego. Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez zadra 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arek_Win 77 #8753 Napisano 11 Kwietnia 2021 (edytowane) 14 minut temu, zadra napisał(-a): Obawiam się, że tak. NIemniej muszę przyznać, że jako-takiego "lakieru" nie znalazłem. Tzn, nic się nie łuszczyło, nic nie schodziło płatami, nic nie matowiało.. Jeśli powierzchnia była w jakikolwiek wcześniej sposób chroniona, to raczej chemicznie lub przygotowana elektrochemicznie. W związku z tym,że zacieków nie ruszała drobna chemia kuchenna, ani mydło, ani inne płyny myjące a nawet silniejsze środki do pielęgnacji min kuchenek i piekarników, dodatkowo żadnego pozytywnego wpływu nie było również po zastosowaniu rozcienczonego octu lub kwasku cytrynowego.. Barbarzyńsko wyciągnąłem z szuflady mleczko ścierne - rodzaj pasty polerskiej w formie mleczka i po kontroli patyczkiem higienicznym (w zasadzie całe wnętrze tarczy jechałem patyczkiem) widząc,że są efekty dokończyłem miękką szmatką ręcznie wcierając.. Zastanawiałem się, czy nie wstawić tej tarczy na kilka godzin do delikatnego kwaśnego roztworu, albo choćby samej wody demineralizowanej (bałbym się nafty, benzyny i spirytusu ze względu na możliwość rozpuszczenia malowanego ringu na obwodzie cyferblatu). Dziś wstępnie bezpośrednio po czyszczeniu pokryłem minimalną warstwą oleju maszynowego, chociaż to tak na czuja - żeby nie dopuścić powietrza do powierzchni. Docelowo pokryję polerowane miejsca woskiem samochodowym. Powinien zdać egzamin, a w związku z małym prawdopodobieństwem wystawiania zegarka na warunki zewnętrze, bez deszczu, wilgoci, zmian temperatury warstwa wosku powinna dość długo zachować swoje ochronne właściwości. Jeśli macie jakieś sugestie i domowe sposoby aby ratować tarczę to podpowiadajcie - raczej nie będę szukał specjalnych specyfików i robił zakupy o wyższej wartości niż zegarek ale zastanawiałem się np nad zastosowaniem mocno rozcienczonej alkoholem kalafonii albo czegoś podobnego. Ze swojego doświadczenia wiem, że taka srebrzona tarcza bez lakieru bardzo szybko pokryje się śniedzią i zrobi się szara. Podejrzewam, że tarcze są pokrywane lakierami spirytusowymi. Jest szansa, że mleczko wypolerowało naruszony lakier. Podobnie postępuję jak zmatowię sobie np. pleksi spirytusem. Edytowane 11 Kwietnia 2021 przez Arek_Win 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1814 #8754 Napisano 11 Kwietnia 2021 11 minut temu, Arek_Win napisał(-a): Podobnie postępuję jak zmatowię sobie np. pleksi spirytusem Tzn, polerujesz a po polerowaniu pokrywasz olejem lub woskiem? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lamela 346 #8755 Napisano 12 Kwietnia 2021 18 godzin temu, zadra napisał(-a): Tzn, polerujesz a po polerowaniu pokrywasz olejem lub woskiem? Będę ciekaw Twoich doświadczeń. Mam taki malutki srebrny zegarulek i regularnie, jak to srebro, mi czernieje. Teraz świeżo potraktowany tradycyjną metodą, jak srebrne łyżeczki, ale i tak za kilka miesięcy pewnie będzie czarny. Może któraś z metod, jakich użyjesz przy tarczy wydłuży okres jego pełnej urody ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6138 #8756 Napisano 12 Kwietnia 2021 (edytowane) Całkiem stara metoda i na dodatek odwracalna. Możesz spróbować po "odwrotnej stronie" Rozpuszczasz wosk pszczeli, lub bardzo czystą parafinę w benzynie. konsystencja "cieńkiego lakieru " malujesz metal i czekasz aż benzyna odparuje. powłoka wosku zabezpiecza.. Tak zabezpieczałęm głownie broni białej. (przed palcowaniem i korozją) Gdy osiadło zbyt dużo kurzu i zaczęło byc matowe, poprostu zmywałem benzyną i powtarzałęm.. Przynajmniej nie "ściera się" za każdym razem metalu w końcu nie nosisz tego zegareczka i nie przestawiasz cały czas, by "zdrapać' powłokę.. Wbrew pozorom jest to dość odporne , mozna spokojne brac w ręce (np. by nakręćić". Zresztą jak zejdzie to powtórzycsz.. tania metoda.. Podpowiedział mi ją kiedyś kustosz z muzeum w Pszczynie ... Edytowane 12 Kwietnia 2021 przez mkl1 1 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #8757 Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) Pieszyce mogą nawet na leżąco 🤪 VID_20210413_161724.mp4 Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez Yodek 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #8758 Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) A tak wygląda ślubny pieszycowianin z Przyszowic. Koniec zmagań 😇 Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez Yodek 11 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1814 #8759 Napisano 13 Kwietnia 2021 W dniu 12.04.2021 o 18:53, Lamela napisał(-a): Będę ciekaw Twoich doświadczeń. Mam taki malutki srebrny zegarulek i regularnie, jak to srebro, mi czernieje. Teraz świeżo potraktowany tradycyjną metodą, jak srebrne łyżeczki, ale i tak za kilka miesięcy pewnie będzie czarny. Może któraś z metod, jakich użyjesz przy tarczy wydłuży okres jego pełnej urody ? zastosuj w pełni odwracalne metody. masz świetną okazję - chyba lepszą niż ja aby testować. Zegarek ma 4-y ścianki zewn. nie licząc wierzchniej i spodniej. na jedną zastosuj sposób z woskiem pszczelim, na drugiej wosk samochodowy, na trzeciej np olej brunox/balistol lub choćby oliwkę maszynową a 4-ą pozostaw jako wzorcową bez żadnych pokryć wierzchnich. Po krótkim czasie Ty nam podpowiesz która metoda dała najbardziej trwały efekt porównując do tego w jaki sposób będzie "zachodziła" strona wzorcowa - bez pokrycia. Na efekty z mojej strony będziesz musiał poczekać, a dodatkowo nie będę miał wzorca do którego można odnieść po czasie wszelkie zmiany zabarwienia lub zmatowienia . Yodek - wyszło super. Jaki będzie finał? gdzie zawiesisz zegarek? W remizie OSP ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6138 #8760 Napisano 13 Kwietnia 2021 2 godziny temu, Yodek napisał(-a): A tak wygląda ślubny pieszycowianin z Przyszowic. No to teraz tylko odnależć dawnych nowożeńców , by uzupełnić historię zegara Godzinę temu, zadra napisał(-a): na drugiej wosk samochodowy, na trzeciej np olej brunox/balistol lub choćby oliwkę maszynową Stosowałęś wosk samochodowy? Ni jest matowo? Balistol, czy Brunox mam i stosuję ale jest ciągle tłustei się "zdejmuje" przez "macanie" To jest dobre, jak trzymasz broń w szafie an nie na wierzchu. ponadto kurz przylega i się robi paskudne.. Wiem bo też stosowałem na grzmiące rury i długie noże wiszące na ścianach.. 1 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #8761 Napisano 13 Kwietnia 2021 Remiza za daleko. W najgorszym razie mogę jeszcze na wewnętrznej stronie drzwi szafy 🤔😆. Mkl - próbowałam ale może za słabo. Napisałam do administratora portalu "Nasze Przyszowice" o zamieszczenie zdjęcia zegara, rozszyfrowanie skrótu LZS oraz anonsu z prośbą o informację, o ewentualnych właścicielach - między innymi zawodnika klubu piłkarskiego dla którego koledzy ufundowali zegar w prezencie. Niestety niczego się nie dowiedziałam. Być może zawodnik ten ze swą małżonką rychło wyjechali z Przyszowic i słuch po nich zaginął, a z mieszkańców nikt ich nie pamięta, przynajmniej z tych, którzy zaglądają do neta i na stronę 🤗. Nowożeńcy mogliby teraz mieć ok 90 lat, może nie żyją ... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6138 #8762 Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) Ludowe Zespoły Sportowe 3 minuty temu, Yodek napisał(-a): rozszyfrowanie skrótu LZS ale to już wiesz Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez mkl1 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #8763 Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) 7 minut temu, mkl1 napisał(-a): Ludowe Zespoły Sportowe ale to już wiesz Wiem - Ludowy Zespół Sportowy, obecnie Ludowy Klub Sportowy 😊 A próbował ktoś CX80 na ciepło? U mnie mosiądz "się trzymie" ładnie nie zachodzi, nie kurzy i nie zdejmuje za bardzo daktyloskopii 🖐️ Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1814 #8764 Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) 32 minuty temu, mkl1 napisał(-a): Stosowałęś wosk samochodowy zastosowałem raz testowo na polerowanej ręcznie płycie metrona. Nie było matowo ale płyta od tego czasu schowana głęboko w kartonie na dnie szafy i na razie nie sprawdzana. balistol/brunox również podobnie jak Ty ale w mniejszych kalibrach. nie palcowało się, ale wszystko zależy od ilości środka. ja robiłem oszczędnie i wycierałem suchą szmatką. Film ochronny pozostawał, bo wiele lat i rudej nie widać.. cx80 na ciepło? jaka metoda? grzałaś cx80, czy raczej mosiądz? no i dlaczego na ciepło.. 🤔 Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez zadra 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #8765 Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) Na czysty mosiądz nanieść CX80 (ten z teflonem!), suszarka w ręce i dmuchamy, dmuchamy porządnie - odparuje nośnik z cxa, mosiądz się "rozszerzy" - wnikną cząsteczki preparatu głębiej. Potem czysta ściereczka i polerujemy, polerujemy do sucha ... 😎 Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1814 #8766 Napisano 13 Kwietnia 2021 trochę ucieknę od tematu zabezpieczania powierzchni w kierunku mechaniki. W jaki sposób reguluje się rozstawienie czopów/łożysk balansowych w przypadku, gdy ich rozstaw jest regulowany na gwincie? Robicie to na wyczucie, do najmniejszego akceptowalnego luzu pozwalającego na stabilną pracę, czy jest inna metodą? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6138 #8767 Napisano 13 Kwietnia 2021 33 minuty temu, zadra napisał(-a): Robicie to na wyczucie, do najmniejszego akceptowalnego luzu pozwalającego na stabilną pracę, Tk, tak to robię, choc nie wiem czy to prawidłowa metoda. Po takowym ustawiniu łożysk, sprawdzam, czy balans się równo "kołysze", czy ma taką samą aplitudę w różnych położeniach mechanizmu. Nie wiem co Zegramistrz by podpowiedział.. może się któryś wypowie? 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #8768 Napisano 13 Kwietnia 2021 Kernery ustawiasz na czuja... Czopy powinny być zaostrzone... 4 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mkl1 6138 #8769 Napisano 13 Kwietnia 2021 "Kener" powiadasz.. zapamiętam 0 Pozdrawiam Mirek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #8770 Napisano 13 Kwietnia 2021 Też tak robiłam - na czuja, na minimalny luz 😊 nie wiedząc czy tak jest poprawnie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1296 #8771 Napisano 13 Kwietnia 2021 (edytowane) 1 godzinę temu, Yodek napisał(-a): Remiza za daleko. W najgorszym razie mogę jeszcze na wewnętrznej stronie drzwi szafy 🤔😆. Mkl - próbowałam ale może za słabo. Napisałam do administratora portalu "Nasze Przyszowice" o zamieszczenie zdjęcia zegara, rozszyfrowanie skrótu LZS oraz anonsu z prośbą o informację, o ewentualnych właścicielach - między innymi zawodnika klubu piłkarskiego dla którego koledzy ufundowali zegar w prezencie. Niestety niczego się nie dowiedziałam. Być może zawodnik ten ze swą małżonką rychło wyjechali z Przyszowic i słuch po nich zaginął, a z mieszkańców nikt ich nie pamięta, przynajmniej z tych, którzy zaglądają do neta i na stronę 🤗. Nowożeńcy mogliby teraz mieć ok 90 lat, może nie żyją ... A może sprzedawca tego zegara to był wnuczek tych Państwa? Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez dziadek 1 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zadra 1814 #8772 Napisano 13 Kwietnia 2021 2 godziny temu, kiniol napisał(-a): Kernery ustawiasz Twoje zdrowie 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lamela 346 #8773 Napisano 14 Kwietnia 2021 22 godziny temu, Yodek napisał(-a): A tak wygląda ślubny pieszycowianin z Przyszowic. Koniec zmagań 😇 Efekt powalający 👍 Yodek, jesteś świetna w te klocki... 20 godzin temu, zadra napisał(-a): zastosuj w pełni odwracalne metody. masz świetną okazję - chyba lepszą niż ja aby testować. Zegarek ma 4-y ścianki zewn. nie licząc wierzchniej i spodniej. na jedną zastosuj sposób z woskiem pszczelim, na drugiej wosk samochodowy, na trzeciej np olej brunox/balistol lub choćby oliwkę maszynową a 4-ą pozostaw jako wzorcową bez żadnych pokryć wierzchnich. Po krótkim czasie Ty nam podpowiesz która metoda dała najbardziej trwały efekt porównując do tego w jaki sposób będzie "zachodziła" strona wzorcowa - bez pokrycia. Na efekty z mojej strony będziesz musiał poczekać, a dodatkowo nie będę miał wzorca do którego można odnieść po czasie wszelkie zmiany zabarwienia lub zmatowienia . Yodek - wyszło super. Jaki będzie finał? gdzie zawiesisz zegarek? W remizie OSP ? Zabiorę się do eksperymentów, zobaczymy za jakiś miesiąc efekty - będę raportował. Muszę się tylko wygrzebać z covida, nie chciałbym aby któryś z sąsiadów mnie namierzył jak nurkuję do piwnicy👮♂️👨⚕️ W dniu 13.04.2021 o 16:20, Yodek napisał(-a): Pieszyce mogą nawet na leżąco 🤪 VID_20210413_161724.mp4 12 MB · 0 pobrań Skoro ślubne ...😏 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #8774 Napisano 14 Kwietnia 2021 5 minut temu, Lamela napisał(-a): Efekt powalający 👍 Yodek, jesteś świetna w te klocki... Dziękuję Wam za pochwały, aż mi poliki pokraśniały 😊. Predyspozycje to jedno, a nauka i szkolenie to drugie... Moi mistrzowie to uczynili i koledzy z forum (pokazujo palcem co i gdzie 🤭). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #8775 Napisano 14 Kwietnia 2021 Dostałem w prezencie Ślązaka bez korony, zeżartego od góry, ale nie tak strasznie. Mechanizm w smole smarów, "idzie" (dowód kolejny na to, że brud kasuje luzy i umożliwia pracę mechanizmu przed czyszczeniem i smarowaniem ). I mówię do żony, Jolanty. Popatrz. To jest coś, co by Yodek ogarnęła... Żona znająca Twoje wyczyny przytaknęła. A ja? Skrzyni nie ruszę a priori, werku (już) też... 1 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach