Mariusz 109 #3901 Napisano 1 Czerwca 2019 (edytowane) Dajcie spokój - folie są stosowane od dobrych 20 lat Nic nowego, tylko... trzeba wiedzieć jak to się robi EDIT - Jak ten czas szybko leci - powinno być od 30 lat Edytowane 1 Czerwca 2019 przez Mariusz 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3902 Napisano 1 Czerwca 2019 No zgadza się ... a tego nie wiem więc szukam kogoś kto to zrobi profesjonalnie ... I tyle. 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
old time 456 #3903 Napisano 1 Czerwca 2019 (edytowane) Renowacja tarczy z wkleslymi cyframi jest dosc latwa.Srebrzenie przy uzyciu proszku tez nie jest trudne.Problem zaczyna sie jak trzeba recznie namalowac cyfry.Kiedys kupilem na ebay cyfry do wodnego transferu(tak to sie nazywalo -czyli kalkomania,chyba taka nazwa byla jak bylem maly) ,wszystko robilo sie w wodzie i wyszlo na 4+. https://www.ebay.co.uk/itm/Vintage-6-clock-face-dial-Elegant-Arabic-numeral-number-renovation-wet-transfer/183829126836?hash=item2acd11deb4:g:fOQAAOSw95BbsfEN Sa rozne wzory i srednice Edytowane 1 Czerwca 2019 przez old time 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3904 Napisano 1 Czerwca 2019 Tego jeszcze nie wymyśliłem .... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kieszonkowe 736 #3905 Napisano 1 Czerwca 2019 (edytowane) Dajcie spokój - folie są stosowane od dobrych 20 lat Nic nowego, tylko... trzeba wiedzieć jak to się robi EDIT - Jak ten czas szybko leci - powinno być od 30 lat Mariusz uwierz mi przez blisko 50 lat prowadziłem firmę zajmującą się szeroko rozumianą reklamą robiliśmy druk typograficzny, offsetowy, sitowy i tampondruk. Moi ludzie wykleili myślę że parę km kwadratowych folii / od drobiazgów po lokomotywy / i powiem tak wyciąć, wybrać i przenieść linię o grubości 0,5 mm lub mniej a o takich są grubościach możemy mówić przy kole z podziałką minutową nie jest tak prosto - nie mówię że nie jest to nie możliwe ale począwszy od tego że trzeba dysponować ploterem który potrafi taką rozdzielczość wyciąć (raczej nie zrobi to ploter z nożem wleczonym tylko musi być tzw."nóż aktywny" a tym nie dysponują zwykłe przeciętne firmy)a potem to tak jak piszesz "tylko trzeba wiedzieć jak to się robi" Przepraszam , ale srebrzenie to betka, tu chodzi o wykonanie ręczne cyfr i symboli na tarczy na tarczy. Trawienie przy naklejonej foli ok . Jak powiedz mi przeniesiesz wyciętą folię i nakleisz z dokładnością do powiedzmy 0,5 mm na tarczę ... Moim zdaniem to niezmiernie trudne . Łatwiej jest już zrobić negatyw w sitodruku na tarczy, wytrawić (można też mikropiaskarką z korundem zmatowić) i zmyć , choćby acetonem, posrebrzyć, a wytrawioną (wypiaskowaną ) część/wzór wypełnić choćby farbą akrylową. To wszystko benedyktyńska robota i nie za bardzo na domowe warunki.... Mas rację łatwiej zrobić to fotochemią - tylko tu też jest problem - dawniej robiło się to tak:1.Na płytę metalową nanosiło się na wirówce emulsję fotoutwardzalną (najpierw robiło się ją na bazie białka lub żelatyny później na bazie polialkoholi + związków chromianów jako czułych na światło).2.Następnie płytę naświetlało się przez diapozytw lub negatyw (i tu można było uzyskać rozdzielczości/grubości nawet 0,1) mocnym światłem sodowym3. Tak naświetloną/zagarbowaną płytę się wywoływało/wypłukiwało i wypalało4. I teraz można już ją było poddać procesowi trawienia kwasami (solny / azotowy) dawni chemigrafowie potrafili tak dobrać stężenie kwasów że w t.zw. procesie wielostopniowego trawienia potrafili wykonać relief o głębokości nawet ponad 1 mm o idealnie pionowej ściance bez podtrawień !!!! Jedyny problem jest taki że ponieważ pracowali z bardzo agresywnymi kwasami (dzisiaj zwykły człowiek ich normalnie nie kupi) a bhp w owych czasach było bardzo łagodne (np. w drukarni chemigraf dostawał litr kefiru bądź zsiadłego mleka na zmianę jako antidotum) to już dzisiaj chyba żaden dobry chemigraf nie żyje. Pewnie mógłbym spróbować pobawić się w chemigrafa kwasy gdzieś jeszcze mam ale życie mi jeszcze miłe Edytowane 1 Czerwca 2019 przez Kieszonkowe 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #3906 Napisano 1 Czerwca 2019 Mariusz uwierz mi przez blisko 50 lat prowadziłem firmę zajmującą się szeroko rozumianą reklamą robiliśmy druk typograficzny, offsetowy, sitowy i tampondruk. Moi ludzie wykleili myślę że parę km kwadratowych folii / od drobiazgów po lokomotywy / i powiem tak wyciąć, wybrać i przenieść linię o grubości 0,5 mm lub mniej a o takich są grubościach możemy mówić przy kole z podziałką minutową nie jest tak prosto - nie mówię że nie jest to nie możliwe ale począwszy od tego że trzeba dysponować ploterem który potrafi taką rozdzielczość wyciąć (raczej nie zrobi to ploter z nożem wleczonym tylko musi być tzw."nóż aktywny" a tym nie dysponują zwykłe przeciętne firmy)a potem to tak jak piszesz "tylko trzeba wiedzieć jak to się robi" No to mamy problem, bo też się reklamą zajmowałem ( żyć z czegoś trzeba było) i 20 lat temu, pracując ploterem z nożem wleczonym, nie miałem z tym najmniejszych problemów. Bez urazy i złośliwości ... 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3907 Napisano 1 Czerwca 2019 Ja tylko tak dosłownie na ciut-ciut - też o tarczy ale totalnie amatorsko i niezdarnie ale "działa" "Zakleiłam" ubytek emalii przy otworze do nakręcania, bo nawet oczko się zapadło. Woskiem, tym twardym. Poczucia szczęścia nie mam, tyle że dziura się nie szerzy..Dobrej nocy - idę się lelać.. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3908 Napisano 1 Czerwca 2019 no i całkiem całkiem wyszło.... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #3909 Napisano 1 Czerwca 2019 (edytowane) Ale pomysł ! Nic nie widać !Nigdy nie pomyślałbym , raczej głowiłbym się , jaki klej użyć . Edytowane 1 Czerwca 2019 przez PM1122 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3910 Napisano 1 Czerwca 2019 Tak sobie wyszło bo to nie tak powinno byc naprawione przecież.Zabronione przecieranie benzyną bo się rozpuszcza i stukanie młotkiem bo robią się wgniotki.Pod światlo dzienne widać bo odcień nie jest identyczny jak emalia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #3911 Napisano 1 Czerwca 2019 Tak sobie wyszło bo to nie tak powinno byc naprawione przecież.Zabronione przecieranie benzyną bo się rozpuszcza i stukanie młotkiem bo robią się wgniotki.Pod światlo dzienne widać bo odcień nie jest identyczny jak emalia.Jest dobrze ! Mi się podoba , ... jak będę miał coś podobnego , to spróbuję . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3912 Napisano 1 Czerwca 2019 Mogę polecić. 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3913 Napisano 1 Czerwca 2019 (edytowane) Ciekawe do jakiej grubości da się warstwami uzupełnić ubytek taką emalią..Są tez chyba jednoskładnikowe emalie. Edytowane 1 Czerwca 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
old time 456 #3914 Napisano 1 Czerwca 2019 Ciekawe do jakiej grubości da się warstwami uzupełnić ubytek taką emalią..Są tez chyba jednoskładnikowe emalie.To lelanie czy pisanie :D 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3915 Napisano 1 Czerwca 2019 (edytowane) Kolega uzupełniał ubytek 1,5 mm. w zbitej starej umywalce, ale było głębokie i uzupełniał najpierw gipsem z klejem akrylowym D3 a potem już sama porcelanka.Jednoskładnikowe mają tendencję do zapadania się - zmniejszają objętość ! Edytowane 1 Czerwca 2019 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3916 Napisano 1 Czerwca 2019 To lelanie czy pisanie :DChciałam lelać ale znów ciekawe posty i o! Jednoskładnikowe się zapadają..? To do takiej wyrwy jak tu to nie byłoby prosto. Na dodatek wokół otworu musi być "rancik" - i tu po balu..W otwór od spodu "wtykłam" oczko, którego tulejka utworzyła rusztowanie i wtedy roztopionym woskiem obłożyłam ubytek. Jak skrzepło to wyrównywanie - niech go diabli :-/ 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #3917 Napisano 1 Czerwca 2019 Za miętkie to rozwiązanie moim zdaniem. Byle tyrgniesz korbke w pierścień i się wykruszy... 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #3918 Napisano 2 Czerwca 2019 (edytowane) Kolega uzupełniał ubytek 1,5 mm. w zbitej starej umywalce, ale było głębokie i uzupełniał najpierw gipsem z klejem akrylowym D3 a potem już sama porcelanka.Jednoskładnikowe mają tendencję do zapadania się - zmniejszają objętość !Uzupelnialemubytki emalii amatorsko zestawem naprawczym z ebaya ,sa rozne odcienie,grubsze braki porcelanka w plynie jednoskladnikowa polskiej produkcji ale nazwy nie pamietam,moze to byl klej do porcelany,jeden kolor bialy ale nakladam warstwy kilka razy i staram sie zeby element a przynajmniej miejsce wypelnienia bylo,polozone w trakcie operacji idealnie poziomo,ta masa sie ladnie samopoziomuje.Przy uzupelnianiu wykruszenia w otworze ,wkladalem w otwor okragly element nawilzony oliwka,emalia sie nie przykleja i mam zachowany okragly ksztalt otworu. Edytowane 2 Czerwca 2019 przez janekp 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3919 Napisano 2 Czerwca 2019 (edytowane) Za miętkie to rozwiązanie moim zdaniem. Byle tyrgniesz korbke w pierścień i się wykruszy...Bardzo możliwe. W zasadzie pewne. Wosk to jednak nie emalia. Heh.. korbka się zaginęła - mam tylko kluczyk, mniej się tyrga to ciut dłużej może pobędzie ☺ Uzupelnialemubytki emalii amatorsko zestawem naprawczym z ebaya ,sa rozne odcienie,grubsze braki porcelanka w plynie jednoskladnikowa polskiej produkcji ale nazwy nie pamietam,moze to byl klej do porcelany,jeden kolor bialy ale nakladam warstwy kilka razy i staram sie zeby element a przynajmniej miejsce wypelnienia bylo,polozone w trakcie operacji idealnie poziomo,ta masa sie ladnie samopoziomuje.Przy uzupelnianiu wykruszenia w otworze ,wkladalem w otwor okragly element nawilzony oliwka,emalia sie nie przykleja i mam zachowany okragly ksztalt otworu.Polskiej prodkcji? Nazwa, szkoda, że nazwa uleciała! Samopoziomująca nawet..Kurczę jaki patent - odrobina oliwki i emalia się nie chwyta. Dzień dobry Wszystkim w niedzielny ranek ☺ Edytowane 2 Czerwca 2019 przez Yodek 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3920 Napisano 2 Czerwca 2019 (edytowane) cześć !Każda emalia do ubytków jest samopoziomująca się ...a tu masz jednoskładnikową Dobrze się sprawdza też ta dwuskładnikowa , w zasadzie sporo jej używałem i się sprawdziłą - nawet na sporej powierzchni - do 2 cm kwadratowych, ale trochę zabawy więcej. Epoksydowe są o tyle lepsze że nie zmieniają objętości i kurczą się przy wysychaniu, ale problem przy przygotowywaniu bo nie wiadomo dokładnie ile wymieszać... zawsze za dużo , albo za mało ... Edytowane 2 Czerwca 2019 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3921 Napisano 2 Czerwca 2019 Dzięki Każda emalia jest samopoziomująca? Znów się czegoś nauczyłam. Myślałam, że są też bardziej gęste.Jak wosk mi spadnie z tarczy to kupuję emalię, raczej tą jednoskładnikową. Mieszanie dwóch składników coś mnie odstrasza.Czytałam gdzieś, że po wymieszaniu - masa pracuje, mogą pojawić się pęcherzyki gazu i bąbelki itp... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3922 Napisano 2 Czerwca 2019 (edytowane) Z tymi bąbelkami przesadzają ... trzeba by bardzo intensywnie mieszać albo wręcz mikserem. Epoksydową zaprawkę możesz nawet papierem ściernym delikatnie potraktować nierówności, a potem bezbarwną parafiną (biała świeczka), raczej nie wosk, delikatnie przetrzeć i wypolerować. Akryl będzie zawsze elastyczny ale można "górki na krawędziach" delikatnie ściąć żyletką . Edytowane 2 Czerwca 2019 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3923 Napisano 2 Czerwca 2019 Można papierem potraktować, a nawet żyletką ścinać .. to zaleta. Wiadomo- idealnie się "nie da" (tzn. ja )Chyba kupię oba rodzaje i z głowy.Gorzej, że jak efekt się spartoli to chyba amen. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #3924 Napisano 2 Czerwca 2019 (edytowane) No na amen to nie - akrylową wydłubiesz, a epoksydową spróbuj na małej powierzni albo na kawału próbnym , ocenisz czy ci Pasuje . w razie czego będzie do wanny . Terminatorek się postara i zapewni zużycie . Edytowane 2 Czerwca 2019 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yodek 2548 #3925 Napisano 2 Czerwca 2019 O, da się wydłubać? Już ją lubię W zasadzie to samemu mozna dziurę w zębie sobie zaprawką emaliową wypelnić. Mega tanio wychodzi Nie tylko Terminatorek się stara 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach