Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Te wskazówki z tymi od Beckra były identyczne (chyba). Miałem w ręce oba zestawy jednocześnie i nie byłem wstanie znaleźć różnic. 


Co do datowania - tabelka z NAWCC sugeruje 1885. Ja myślę, że to dość trafne ... 
Cały zestaw wygląda na 'zgodny ze sztuką' :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow, zaczynam być z niej dumny 👍. Już zmieniam nazwę w metryce z bliżej nieokreślonego "wisielca"...😀.

Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Lamela napisał(-a):

Wow, zaczynam być z niej dumny 👍. Już zmieniam nazwę w metryce z bliżej nieokreślonego "wisielca"...😀.

Dzięki.

a to jeszcze podaj proszę jaki tam dokładnie jest numer mechanizmu ....

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolega poprosił mnie o pomoc " bo Ty sie znasz na zegarkach" taaaa

 

niestety przekracza to moje umiejętności grzebania w sieci chociaż próbowałem.

 

nie wiem nic poza oczywistościami: mosiężny zegar podróżny (carriage clock) z gongiem wybijającym godzinę (?). Jedyne oznaczenie producenta to R A na werku  

1654085016923.jpeg

1654085016943.jpg


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To francuski lub szwajcarski mechanizm kieszonkowego repetiera kwadransowego z przełomu XVIII/XIX wieku, oprawiony w metalową obudowę...werk  przypuszczalnie z wychwytem wrzecionowym... A oraz R to pierwsze litery wyrazów AVANCE oraz Retard...czyli szybciej, wolniej... Wybija godziny oraz kwadranse owych godzin, po naciśnięciu przycisku...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, kiniol napisał(-a):

to francuski lub szwajcarski mechanizm kieszonkowego repetiera kwadransowego z przełomu XVIII/XIX wieku, oprawiony w metalową obudowę...

czyli swojego rodzaju składak? Niestety historia zegara nie jest znana ale w rodzinie kolegi jest +100 lat wiec możliwe że to oryginalne spasowanie. Nie jest na chodzie głównie przez brak klucza, wybijanie działa (3 gongi) czyli prawdopodobnie tak jak kiedyś kiedy stanął....


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

6 minut temu, Jan napisał(-a):

czyli swojego rodzaju składak? Niestety historia zegara nie jest znana ale w rodzinie kolegi jest +100 lat wiec możliwe że to oryginalne spasowanie. Nie jest na chodzie głównie przez brak klucza, wybijanie działa (3 gongi) czyli prawdopodobnie tak jak kiedyś kiedy stanął....

Dlatego myślisz, że ,, składak " ? .....kolega Kiniol , nic takiego nie pisał ! 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, PM1122 napisał(-a):

kolega Kiniol , nic takiego nie pisał ! 

 

zgadza się, a jednak wspomniał że to mechanizm zegarka kieszonkowego - jak spojrzeć na kareciaki to jednak mechanizmy są inne (typowe dla zegarów stojących) stąd moja hipoteza. Oczywiście nie miałem tu na myśli niczego złego, wszystko wskazuje na to że to inwencja z epoki.

Edytowane przez Jan

Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Jan napisał(-a):

a jednak wspomniał że to mechanizm zegarka kieszonkowego - jak spojrzeć na kareciaki to jednak mechanizmy są inne

 Tak napisał..

Zegarki kieszonkowe tzw Szpindlaki z repepetycją nie przypominały wielkością znanych powszechnie kieszonek.

 Były .. większe.

(Nie napisałeś jakiej wielkości jest werk..)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i gębę jego ukrył. A nie ma ucieczki przed gębą...


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poproszę o zdjęcia frontu i wymiary i zamieszczę jak dostanę :)


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Jan napisał(-a):

czyli swojego rodzaju składak? Niestety historia zegara nie jest znana ale w rodzinie kolegi jest +100 lat wiec możliwe że to oryginalne spasowanie. Nie jest na chodzie głównie przez brak klucza, wybijanie działa (3 gongi) czyli prawdopodobnie tak jak kiedyś kiedy stanął....

Trzy gongi? Dwa widzę...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kiniol napisał(-a):

Trzy gongi? Dwa widzę

 

Źle się wyraziłem, 3 razy dzwiek wydaje


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

🙂


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie reszta?


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Gdzie reszta?

W trakcie opanowywania, co, gdzie i jak 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, PM1122 napisał(-a):

W trakcie opanowywania, co, gdzie i jak 

 

Gratuluję - wygląda na to, że stojący zakupiony 😁😊✌️

 

 

Rozebrałam bębny - i a-kuku 😮.

Co autor chciał osiągnąć? Po co w bębnie tych kilka różnych warstw? I ta blaszka "pośrednia" pomiędzy walcem bębna i zębatką? 🤔

 

20220605_134251.thumb.jpg.1a97c623d39dc8d180796780a78b7175.jpg

 

20220605_134304.thumb.jpg.218c5dab2f3e4b00f15cbfc7e2d73b7f.jpg20220605_134320.thumb.jpg.9d8efd6c256acf6081dbc2df782919e8.jpg

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opanowywanie - będzie większe niż zakładałem , bo doszło do małej katastrofy :(

Więc w skrócie ;

Mechanizm czysty , jak widać na zdjęciach . Zapewnienie sprzedającego , że zegar na chodzie . Co zresztą sam widziałem .  Było jedno wgniecenie na krawędzi wagi . A przy drugiej , był haczyk lutowany na mosiądz , z tym , że zrobiono z niego oczko .  Ustawiałem bicie , tak by stukało we wszystkie pręty i by dźwięk , nie był zbyt głośny. ( Jeszcze nad tym popracuję )  I tak na noc zostawiłem . ..... A o 7 rano pobudka - ,, łubuduuu "  - waga spadła !   Aaaaa , no i wahadło też spadło !

Nic się nie urwało , nie zerwało  - waga zjechała z całym łańcuchem .  O co chodzi , co się stało ????

IMG_8845-crop (Copy).JPG

IMG_8836 (Copy).JPG

IMG_8837 (Copy).JPG

IMG_8838 (Copy).JPG

IMG_8839 (Copy).JPG

IMG_8840 (Copy).JPG

IMG_8842 (Copy).JPG

17 minut temu, Yodek napisał(-a):

 

Gratuluję - wygląda na to, że stojący zakupiony 😁😊✌️

 

 

Rozebrałam bębny - i a-kuku 😮.

Co autor chciał osiągnąć? Po co w bębnie tych kilka różnych warstw? I ta blaszka "pośrednia" pomiędzy walcem bębna i zębatką? 🤔

 

20220605_134251.thumb.jpg.1a97c623d39dc8d180796780a78b7175.jpg

 

20220605_134304.thumb.jpg.218c5dab2f3e4b00f15cbfc7e2d73b7f.jpg20220605_134320.thumb.jpg.9d8efd6c256acf6081dbc2df782919e8.jpg

 

 

Aaaa ....... myślę , że chyba chciał usztywnić ośkę ( chyba się kolebała ) -.... to tylko moje domysły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapadka na bębnie uległa awarii.


Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Yodek napisał(-a):

Rozebrałam bębny - i a-kuku 😮.

Może tej jest akurat "podebrany" z innego zegara a wstawki sa po to by dostosować wymiary????


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, PM1122 napisał(-a):

Opanowywanie - będzie większe niż zakładałem , bo doszło do małej katastrofy :(

Więc w skrócie ;

Mechanizm czysty , jak widać na zdjęciach . Zapewnienie sprzedającego , że zegar na chodzie . Co zresztą sam widziałem .  Było jedno wgniecenie na krawędzi wagi . A przy drugiej , był haczyk lutowany na mosiądz , z tym , że zrobiono z niego oczko .  Ustawiałem bicie , tak by stukało we wszystkie pręty i by dźwięk , nie był zbyt głośny. ( Jeszcze nad tym popracuję )  I tak na noc zostawiłem . ..... A o 7 rano pobudka - ,, łubuduuu "  - waga spadła !   Aaaaa , no i wahadło też spadło !

Nic się nie urwało , nie zerwało  - waga zjechała z całym łańcuchem .  O co chodzi , co się stało ????

IMG_8845-crop (Copy).JPG

IMG_8836 (Copy).JPG

IMG_8837 (Copy).JPG

IMG_8838 (Copy).JPG

IMG_8839 (Copy).JPG

IMG_8840 (Copy).JPG

IMG_8842 (Copy).JPG

Aaaa ....... myślę , że chyba chciał usztywnić ośkę ( chyba się kolebała ) -.... to tylko moje domysły

 

Jeśli to nie zapadka to może łańcuch niedokładnie "zatrybił" na kole zębatym  i w nocy się zsunął? 🤔

38 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Może tej jest akurat "podebrany" z innego zegara a wstawki sa po to by dostosować wymiary????

 

Hmm.. to też bardzo prawdopodobne 😐😃

Nie dopisałam wcześniej - obydwa bębny są tak przemodelowane 🤭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nie wiem, nie mam innej teorii spiskowej, a moja wiedza jest zbyt malutka.

Może się np. zepsuł dekiel trzymajacy oś i ktoś wziął mniejszy i powstawiał tulejki?

 

 Naucz się z tym żyć :) a zegar będzie chodził... :)

 

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Anansi napisał(-a):

Zapadka na bębnie uległa awarii.

Tak - domyślam się . 

Tylko nie pomyślałbym , że w czystym i chyba , nie aż tak dawno składanym mechanizmie , coś takiego się przydarzy .  Więc , jak to było robione ?  Przecież ciężar wagi , to aż 3.5 kg .   Niesprawdzenie zapadki , lub naprawienie jej , na takie ,, aby się trzymało "  :ph34r:

  Myślę , że facet chyba coś wiedział , że coś jest tu nie tak .  To oczywiście moje przypuszczenia . Może błędne , ale dziwne , że po ośmiu godzinach chodu , waga spada . U niego widziałem , że zegar chodzi , no ale waga bicia godzin , nie była zawieszona !   Wagi , były właściwie , bez specjalnych uszkodzeń . Chociaż widać ślad , że chyba spadła i była już wyklepana . No teraz będzie ponownie klepana .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.