Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

shever

Automatyczny klasyk Doxa Slim Line - czy warto?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,


Zainteresował mnie poniższy model Doxa z linie Slim line:


 


32f8a6734eaf4e5be17d085c698f92f2.jpg


 


https://www.zegarmis...2101-13409.html


 


Z tego co się orientuję napędza go mechanizm Sellita SW200-1, na temat którego czytałem zarówno złe jak i dobre opinie...


Czy opłaca się kupić powyższy zegarek w cenie +- 1800 zł czy raczej szukać alternatyw?


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena za zegarek na SW-200 jest uczciwa, firma też spoko, jak się podoba to brać. Mechanizm też jest w porządku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena za zegarek na SW-200 jest uczciwa, firma też spoko, jak się podoba to brać. Mechanizm też jest w porządku. 

 

Dzięki za odpowiedź. Jako że ma to być zegarek głównie do ubioru formalnego to nie będę go nosił codziennie i zastanawiam się czy jest sens kupowania automatu, bo z tego co wiem automaty nie lubią całkowitego "rozładowania". Czy jakiś rotomat rozwiąże ten problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że bardzo ładna ta Doxa. Zgadzam się z moim przedmówcą. Jak Ci się podoba to kupuj (sam mógłbym taką mieć, choć dla mnie jest trochę duża).

 

Co do automatów - sam posiadam pewnie kilkanaście automatycznych zegarków. Nie trzymam ich w rotomatach i wszystko jest w porządku. Nie martw się tym.

 

Co do wyboru: zegarek mechaniczny/kwarcowy to musisz podjąć decyzję sam, choć mechaniczny zegarek jest ciekawszy i ma duszę. Mechanizmy te wymagają nieco więcej uwagi, ale są naprawialne, co obecnie w przypadków mechanizmów kwarcowych nie zawsze jest regułą...


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Automaty nie lubią przez dłuższy czas (kilka miesięcy) leżeć bez ruchu. Ale miesiąc w pudełku nie robi im żadnej krzywdy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się na ten zegarek i jestem mega zadowolony z zakupu.

Właśnie takiego zegarka szukałem. Jak dla mnie jest idealny.

Dzięki za rady!

 

gallery_109945_3897_251533.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super, bardzo ładny czasomierz! :)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja podpytam kolegi bo przymierzam się między

https://dolinski.pl/doxa-slim-line-automatic-107.10.021y.10/

https://dolinski.pl/doxa-ethno-automatic-205.10.021r.10/

 

a zmartwił mnie ten wątek http://zegarkiclub.pl/forum/topic/113471-doxa-nie-kupujcie-dla-w%C5%82asnego-dobra/page-3 w którym sw200-1 z doxy zebrał lanie

 

U ciebie wszystko okej? Rezerwa chodu te 38h wykręca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to nie sprawdzałem czy wykręca tyle ile ma wykręcać. Nosze go i działa więc nie przejmuję się cyferkami w instrukcji  :)

Przed zakupem też znalazłem kilka złych ale też kilka dobrych opinii na temat sw200 więc stwierdziłem, że nie warto się przejmować zbędnym hejtem.

Ja jestem zadowolony, bo kupiłem zegarek, który sobie upatrzyłem i który od początku mi się podobał. Czasem warto zaryzykować i pokierować się nie tylko rozumem  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, noszony na zmianę z innym. Świetnie spisuje się w koło chałupy, na ryby, do lasu, zrobił kilkanaście tysięcy km na ciągniku siodłowym, towarzyszył na załadunkach i rozładunkach, słowem - nie boi się wyzwań, do tego był zakupiony i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Pancerny nie jest, aczkolwiek jak na tę kilka przygód które przeżył, wygląda doskonale. Jedna ryska znajduje się na bezelu (nieobrotowym) na godzinie kwadrans po siódmej i jest widoczna pod pewnym kątem, starałem się ująć ową skazę na fotce, rysa znajduje się na prawo od czerwonej kreski. Na szkiełku dwie drobne ryski, na godzinie 11 oraz wpół do 12, nie ma jak ich ująć aparatem, są bardzo znikome i widoczne pod mocne światło z lampki, koperta również w dobrym stanie, polerowana, bez zadrapań i rys. Dekiel bez skaz. Wygodny gumowy pasek, przyjemnie pachnący, kiedyś oberwał psiknięciem perfum i od tamtej pory, nieprzerwanie, delikatnie nimi pachnie. W skali forumowej, dla bezpieczeństwa dam 7/10.
       
      Lorus zakupiony 04.08.2023 przez pierwszego właściciela, następnie przeze mnie tutaj na bazarku około roku temu. W zestawie wszystko to co daje producent. Trochę specyfikacji:
      szkło mineralne, uszczelnienie na 10 atmosfer, korona typu push. Mechanizm y676c, nic innego jak przebrandowany seikowski 7s26 - ok 40h rezerwy chodu, brak stop sekundy i dokręcania z korony, za to dość popularny, prosty i punktualny. Noszony na codzień spieszy się takie 5 do 8 sekund, zależy w jakiej pozycji odkładamy go na noc. Nienoszony odpoczywa w rotomacie - werk nie ma zastojów. Będąc w rotomacie nieco przyspiesza - do 10-12 sekund na dobę. Wymiary: 42,3 mm b/k, 13,2 mm grubości, szerokość paska między uszami to 18 mm. L2L 48,4 mm. Max obwód nadgarstka to 20,5 cm. Na moim 17,5-18 centymetrowym nadgarstku, zegarek bardzo dobrze leży.
       
      Całość do oddania za 250 zł. Koszt wysyłki wybranym przez Ciebie kurierem po Twojej stronie.  Paczkomat w cenie. Zapraszam do kontaktu, na pewno się dogadamy
       
      Pozdrawiam, Maciej.









    • Przez S_tomasz
      Porządkując biurko po śmierci ojca znalazłem wśród innych przedmiotów dwa zegarki , które zainteresowały mnie. Jeden to DOXA prawdopodobnie z 1956 roku. Mam z tym zegarkiem pewien problem. Jak nakręcę to chodzi, ale zatrzymuje się kiedy wskazówka sekundnika dotrze do wskazówki minutowej. Jak delikatnie potrząsnę tarczą do dołu , to rusza dalej. Będę chciał to pewnie sprzedać, ale zastanawiam się czy oddać do czyszczenia ? renowacji ? Czy warto ? Ze względu na co raz gorszy wzrok ( Pamiętam dobrze PRL 😀 ) raczej go nie zatrzymam.
      Drugi bardziej mnie interesuje, ponieważ nie mogę w necie  odnaleźć odpowiednika. Jak dobrze czytam to ATHOS również SWISS, ale nie ma jak doxa wybitego numeru seryjnego. Oba pewnie ojciec kupił w Szwajcarii, gdzie często bywał zawodowo. Osobiście mnie martwi, że zupełnie ich nie pamiętam na jego ręku.
    • Przez koorchuck
      Sprzedam rzadką wersję Pro Treka PRW S-3100 z szafirowym szkiełkiem, solarem, radio controlled i innymi bajerami znanymi z Multiband 6. Był dostępny dość krótko w sprzedaży i z tego, co widzę, to teraz można go znaleźć tylko na eBay.
      Kupiony 2, może 3 lata temu, nowy kosztował 1300 zł. Noszony przez jakiś czas na co dzień, w góry, na rower itp. Nie był tyrany przy żadnych ciężkich robotach. 
      Stan zachowawcze 7, ale na 8 pewnie by się też mógł załapać. Szkło oczywiście czyste, dekiel i koperta też, jedynie pasek wyślizgany i trochę porysowany.
       
      Cena - 650 zł z dostawą paczkomatem.
       






    • Przez Depipi
      Poszukiwania idealnego czasomierza do noszenia na co dzień dobiegły końca, gdy moje spojrzenie padło na zegarek Ball Fireman Enterprise o numerze referencyjnym NM2098C-S20J-BK. Wystarczyło jedno spojrzenie na wskazówki sekundnika ozdobione historyczną sygnaturą „RR”, bym wiedział, że to ten. Ta delikatna i zarazem mówiąca wiele historia fascynuje mnie bardziej niż cokolwiek innego na rynku - z wyjątkiem oczywiście oferty Longines, której subtelność również mnie zachwyciła.
       
      Ball i Longines, dwie marki, które od lat uznawane są za kwintesencję elegancji i precyzji w świecie zegarmistrzostwa. Ich niezwykłe dziedzictwo to coś więcej niż tylko pomiar upływu czasu - to opowieść o pasji, innowacji i doskonałości. Dlatego też wybór pomiędzy nimi był dla mnie wyzwaniem. Jednakże, gdy spojrzałem na zegarek Ball Fireman Enterprise, wiedziałem, że to właśnie ten zegarek łączy w sobie wszystko, czego szukałem.
       

       
      Teraz, nosząc go na moim nadgarstku, czuję, że mam nie tylko coś pięknego, ale również coś, co ma znaczenie - połączenie historii, tradycji i nowoczesności, które sprawia, że każdy moment staje się wyjątkowy.
       
      Choć prezentowany model jest podstawowym i najtańszym w ofercie firmy, nie oznacza to wcale niższej jakości wykonania czy stosowania gorszych materiałów. Zegarek Fireman od Ball’a wyróżnia się jakością wykonania i dbałością o detale typowe dla marki. Co więcej, jest to jeden z niewielu modeli oferowanych przez Balla, który jest odbierany jako bardziej elegancki niż sportowy.
       

       
      Już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę minimalistyczny design tarczy, pozbawiony zbędnych elementów, co sprawia, że odczytanie czasu jest intuicyjne i łatwe w każdych warunkach świetlnych. Obecność trytu oraz wewnętrznej powłoki antyrefleksyjnej zapewnia czytelność przy różnym nasłonecznieniu.
      Producent oferuje dwie wersje kolorystyczne tarczy - czarną i białą. Warto jednak zauważyć, że w obydwu wariantach datownik ma takie samo tło, co może prowadzić do zbyt wysokiego kontrastu w przypadku wyboru zegarka z czarną tarczą.
       

       
      Bransoleta ma jednakową szerokość na całej długości, co nadaje charakterystyczny wygląd sportowego modelu z nutą elegancji. Zarówno koperta, jak i bransoleta są wykonane w całości ze stali nierdzewnej klasy 904L. Ta szczególna stal, z dodatkową zawartością miedzi, cechuje się jeszcze wyższą odpornością na korozję, kwasy, wysokie temperatury oraz uszkodzenia mechaniczne, dzięki czemu osiąga jeszcze wyższą twardość w porównaniu do tradycyjnych stali nierdzewnych wykorzystywanych w zegarmistrzostwie.
       

       
      Aktualnie tylko dwie marki zegarmistrzowskie, Rolex i Ball, korzystają ze stali 904L. Dlaczego producenci podejmują taką decyzję? Aby osiągnąć jeszcze wyższą jakość. Jeszcze wyższą precyzję wykonania. Chcąc zapewnić zegarkom trwałość na najwyższym poziomie, wybierają stal o jeszcze lepszych właściwościach. Dążąc do doskonałości.
      Warto również zwrócić uwagę na jakość wykonania ogniw bransolety, które posiadają bardzo gładką powłokę pozbawioną ostrych krawędzi. To szczegół, który podkreśla dbałość producenta o detale i użytkowników, zapewniając komfort noszenia nawet podczas codziennego użytkowania.
       

       
      Mechanizm automatyczny zastosowany przez Ball Watch Company w modelu NM2098C-S20J-BK nosi oznaczenie RR1103. Zgodnie z dostępnymi informacjami, opiera się on na klasycznym ETA 2824-2 w wersji elabore, wyposażonym w 25 kamieni łożyskowych oraz rezerwę chodu wynoszącą 38 godzin. Warto przypomnieć, że mechanizmy tej klasy są regulowane w trzech pozycjach, a ich dzienne odchyłki nie powinny przekraczać +/- 7 sekund. Pierwsze pomiary własne potwierdzają, że odchyłka dobowego działania wynosi zaledwie trzy sekundy z tendencją do utrzymania tego wyniku nawet przy codziennym noszeniu.
       

       
      Bardzo dużym zaskoczeniem okazało się, jak doskonale zegarek leży na nadgarstku. Pomimo średnicy koperty wynoszącej 40 mm i odległości "lug to lug" wynoszącej 48,5 mm, idealnie dopasowuje się do wielu standardowych nadgarstków, stanowiąc solidną konkurencję dla wielu zegarków przeznaczonych do codziennego noszenia. Patrząc na zegarek z boku, widoczne jest, że uszy koperty są najbardziej wysuniętym w dół elementem, co przekłada się na komfort i idealne dopasowanie do nadgarstka.
      Zapięcie bransolety, składające się z trzech elementów, stanowi patent firmy Ball. Jednym z jego zdecydowanych atutów jest harmonijne wpasowanie się w całościowy design zegarka. Chociaż otwieranie zapięcia może wymagać pewnego przyzwyczajenia, warto zauważyć, że mechanizm jest wyposażony w blokadę uniemożliwiającą przypadkowe otwarcie.
       

       
      To było moje pierwsze doświadczenie z trytem, i na początku miałem obawy, że pałeczki z systemem Night Reading Evolution z biegiem lat mogą negatywnie wpłynąć na wygląd tarczy i całego zegarka. Okazało się jednak, że była to niewłaściwa obawa. Tryt zamknięty w szklanych tubkach w ciągu dnia prezentuje się jak subtelnie zabarwione indeksy ze szkła, co ostatecznie wpływa korzystnie na cały design. Doceniłem to szczególnie w zimowe poranki, kiedy słońce wstaje o 7:40, a ja muszę być gotowy do wyjścia z domu już o piątej rano.
       

       
      Żywotność trytu w zegarkach Ball wynosi przewidziana jest na 25 lat, przy czym połowiczny rozpad następuje po około 12,32 latach. Po upływie tego czasu można wymienić tarczę wraz ze wskazówkami na nowe w ramach serwisu. Na dzień dzisiejszy koszt takiej usługi wynosi 1 860 zł.
       

       
      Zegarek dostępny w oficjalnym polskim sklepie to koszt rzędu 6 270 zł.
      W kategorii oferowanej jakości w stosunku do ceny, trudno znaleźć markę lub model, który mógłby konkurować z tym zegarkiem. Osobiście jednak, byłbym skłonny do dopłaty za mechanizm klasy Top lub COSC.
       

    • Przez Wahnik
      Dzień dobry,
      Zdecydowałem się wystawić zegarek, który służył mi kilka lat. Certina DS Blue Ribbon należy do rzadziej spotykanych diverów
      Choć używany był z poszanowaniem to ryski w miejscach newralgicznych oczywiście są, stan oceniam na 7/10 .
      Zegarek napędza kwarcowy caliber Eta 955.112 montowana w wyższych modelach. Posiada 7 kamieni, co na kwarc jest sporo.
      Ogólnie jest to mocny podwodnik z zaworem helowym. Zegarek sprzedaję na firmowym pasku przyciętym do nadgarstka około 18 cm.
      W cenie zegarka dołączam miękki pasek gumowy i nurkową drabinkę.
      Oto specyfikacja:
      Model C007.410.17.051.01
      EAN 7612307141718
      Średnica                     42,5 mm
      grubość                      13,5 mm
      Szerokość w uszach  21 mm
      Wodoszczelność       330 m       
      Waga z paskiem        139 g.
       
       
      Koperta stalowa, koronka zakręcana, zawór helowy, szafir z antyrefleksem, data, świecące wskazówki i indeksy: SuperLuminova, obrotowy bezel,
      podwójne zabezpieczenie wodne DS (Double Security), zamek na pasku z podwójnym zabezpieczeniem, sygnowana koronka.
      Z góry dziękuję za tolerancję przy oglądaniu zdjęć - to nie jest moja mocna strona 😉 na żywo zegarek wygląda lepiej.
       
      Za zegarek z kompletnymi papierami i pudłem oraz dwoma dodatkowymi paskami w gratisie życzę sobie 780,00 zł ew. do lekkiej negocjacji.
      W okolicach Warszawy mogę umówić się na spotkanie, lub wysyłam InPostem za 20 zł. Polecam ten zegar jako solidny i efektowny diver.
       
       
       
       








×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.